• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Wagony osobowe rodziny 35/36/37 kolei DRG w Polsce po 1945 r.

OP
OP
K

kilanziom

Znany użytkownik
Reakcje
834 9 0
Te zdjęcia wykonano prawdopodobnie na terenie warsztatów wagonowych PKP Cargo w Białymstoku, gdzie wspomniane 4 wagony trafiły z Ełku po zlikwidowaniu tamtejszej lokomotywowni (a więc około 2008-2009 r.) W lokalizacji tej pozostawały do 2011 r., kiedy przewieziono je na stację Toruń Główny. Tam z kolei stały do około 2013 r., kiedy przestawiono je na teren lokomotywowni Toruń Kluczyki. Mam wrażenie, że stoją tam do tej pory.

Wspomniane 4 wagony to: eilzugwagen C4i-30, belg typu K, mocno przebudowany francuz rodziny OCEM i włoch z drugiej połowy lat 30. XX. Tak czy inaczej, żaden z wspomnianych wagonów nie kwalifikuje się konstrukcyjnie/wizualnie do niemieckiej rodziny 35/36/37, a zatem nie ten wątek. Zdjęcia powinny zostać przeniesione do wątku "wagonowy hyde park przed 1945".

A co do wagonów odpowiadających niniejszemu tematowi, kilka dalszych egzemplarzy z mojej ostatniej wycieczki do Niemiec latem b. r.,

DSC04536.jpg

51 80 88-46 130-7 WRüg 152 (WR4ü-35) / Darmstadt-Kranichstein / 31.08.2018

DSC04534.jpg

50 80 28-11 575-8 Bye 667 (C4i-36) / Darmstadt-Kranichstein / 31.08.2018

DSC04513.jpg

75 80 20-53 002-4 Büe, ex. 17 195 DRB (C4ü-36) / Darmstadt-Kranichstein / 31.08.2018

DSC04670.jpg

2777 Ffm (Post a/15) / Hanau / 31.08.2018

DSC04855.jpg

nr nierozpoznany, d. 33 745 kolei DRB (BC4üp-42a) / Wolkenstein / 1.09.2018
 
Ostatnio edytowane:

Zdrada69

Moderator Skala 1:220 (Z)
Zespół forum
Reakcje
6.194 39 0
Poszukuję niemieckich wagonów 4-osiowych do spolszczenia w skali Z. Przejrzałem cały wątek - jednak nadal się trochę gubię w tych typach więc chyba najlepiej będzie jak spytam bardziej obeznanych czy coś z poniższych opcji nadaje się aby jeździło jako PKP - a jeśli tak to z jakim oznakowaniem. Oczywiście pewne kompromisy w mojej skali akceptuję.

Opcja - Marklin 1

Marklin1.jpg


Opcja - Marklin 2

marklin2.jpg


Opcja - Marklin 3

marklin3.jpg


Opcja Marklin 4

Marklin 4.jpg


Nie jestem pewien - ale opcja 1 i 4 to może sa nawet takie same wagony tyle, że inaczej pomalowane ?
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
11.332 463 29
Nim wypowiedzą się lepsi znawcy, powiem, że moim zdaniem:
pozycja 1 - tak, ale to były pojedyncze wagony, Roco kiedyś wydało taki w H0 w oznaczeniach PKP z epoki IIIc,
pozycja 2 - ogólnie tak, ale pewne szczegóły są dla mnie wątpliwe, jak brak małego okna przy drzwiach po prawej stronie w wagonach osobowych,
pozycja 3 - tak co do wagonów osobowych (nie było ich zbyt dużo na PKP), mam wątpliwości co do restauracyjnego, a zwłaszcza do poczty,
pozycja 4 - to chyba nie to samo, co poz. 1, nie wiem, czy jeździły na PKP.
 

DieselPower

Znany użytkownik
Reakcje
2.140 442 105
Bo to są "Schürzeneilzugwagen" - do pociągów przyspieszonych, bezprzedziałowe - typów C4üp-42a i BC4üp-42a. I różnią się od "Schürzenwagen" do pociągów pospiesznych (powszechniejszych w modelach i bardziej znanych)
Szanowni koledzy!
Jako że skuszę się na Piko-wskie Schürzeneilzugwagen z epoki III, to mam pewne pytania, na których odpowiedzi nie udało mi się znaleźć. Mianowicie, jak udało mi się wyczytać wagonów określanych jako Schürzeneilzugwagen zbudowano 290 sztuk z czego 45 BC4üp-42a i 245 C4üp-42. Są to ilości bardzo małe. Czy ktoś jest w posiadaniu wiedzy, ile wagonów obu typów znalazło się na stanie PKP po 1945 roku?.
Rzecz druga tyczy się wierności odwzorowania przez PIKO tych wagonów. "Fartuchowych" Eilzugwagen-ów to były jedyne serie, więc należy podejrzewać, że skoro forma była robiona pod wyłącznie tą serię wagonów to nie poszli na łatwiznę, ale to Piko więc kto wie ? Bo wydaje mi się na podstawie zdjęć oryginalnych wagonów, że w modeli PIKO (od strony podwójnych drzwi) fartuch zachodzi za bardzo na wewnętrzne koło.
 

404W

Znany użytkownik
Reakcje
516 21 0
Szanowni koledzy!
Jako że skuszę się na Piko-wskie Schürzeneilzugwagen z epoki III, to mam pewne pytania, na których odpowiedzi nie udało mi się znaleźć. Mianowicie, jak udało mi się wyczytać wagonów określanych jako Schürzeneilzugwagen zbudowano 290 sztuk z czego 45 BC4üp-42a i 245 C4üp-42. Są to ilości bardzo małe. Czy ktoś jest w posiadaniu wiedzy, ile wagonów obu typów znalazło się na stanie PKP po 1945 roku?.
Rzecz druga tyczy się wierności odwzorowania przez PIKO tych wagonów. "Fartuchowych" Eilzugwagen-ów to były jedyne serie, więc należy podejrzewać, że skoro forma była robiona pod wyłącznie tą serię wagonów to nie poszli na łatwiznę, ale to Piko więc kto wie ? Bo wydaje mi się na podstawie zdjęć oryginalnych wagonów, że w modeli PIKO (od strony podwójnych drzwi) fartuch zachodzi za bardzo na wewnętrzne koło.
To całkiem normalna ilość. Mało to do 10-20, jak np. niektóre poczty czy czteroosiowy einheit-abteilwagen [Parowozik na Trixie], a i takie typy też były na PKP.
BC był ponoć tylko jeden, natomiast C chyba kilkanaście i do tego były to pierwsze wagony osobowe zbudowane po wojnie dla PKP.
 

DieselPower

Znany użytkownik
Reakcje
2.140 442 105
To całkiem normalna ilość. Mało to do 10-20, jak np. niektóre poczty czy czteroosiowy einheit-abteilwagen [Parowozik na Trixie], a i takie typy też były na PKP.
W skali dla kolei DRG to mało ;) Na przykład wcześniejsze wagony Eilzug C4i-36 wyszły w ilości ponad 1000 szt. Te z 42 roku też miały się zbliżać do tego poziomu, ale zredukowano ilość z uwagi na potrzeby wojenne.

BC był ponoć tylko jeden, natomiast C chyba kilkanaście i do tego były to pierwsze wagony osobowe zbudowane po wojnie dla PKP.
Tooooo te wagony nie weszły na stan PKP bezpośrednio od Niemców? Były wyprodukowane po wojnie (wg dokumentacji z 42 roku. Z modyfikacjami ????? ) na zamówienie PKP ?
 

404W

Znany użytkownik
Reakcje
516 21 0
W skali dla kolei DRG to mało ;) Na przykład wcześniejsze wagony Eilzug C4i-36 wyszły w ilości ponad 1000 szt. Te z 42 roku też miały się zbliżać do tego poziomu, ale zredukowano ilość z uwagi na potrzeby wojenne.

Tooooo te wagony nie weszły na stan PKP bezpośrednio od Niemców? Były wyprodukowane po wojnie (wg dokumentacji z 42 roku. Z modyfikacjami ????? ) na zamówienie PKP ?
A widzę, że powinno być słowo "też" w moim poście. Mała rzecz a robi różnicę.
Precyzuję.
Poniemieckich C4üp-42 było przynajmniej kilkanaście [5 numerów już mamy w modelach]. Do tego jeszcze już po wojnie wykonano w Polsce dla PKP kolejne [cirka 20 ??], oprócz jednego, takie jak wojenne.

Było jeszcze kilka modeli Eilzugów przejściowych między E30 i E36 w małych seriach.
 

DieselPower

Znany użytkownik
Reakcje
2.140 442 105
Bardzo dziękuję. Czyli wiem na pewno, że BC tylko jeden mogę kupić. Natomiast całkowitym zaskoczeniem jest dla mnie fakt produkcji w Polsce, po wojnie już, wagonów przedwojennych i wojennych konstrukcji niemieckiej :eek:
Czy wiadomo jest (zakres numerów, całkiem inne dla powojennej budowy?) jak rozpoznać jedne od drugich?

Na marginesie. Fajnie gdyby ESU wydało swoje Eilzugwagen w wersji PKP. Mam je w wersji DRG i jest to najwyższa półka.
 
OP
OP
K

kilanziom

Znany użytkownik
Reakcje
834 9 0
Natomiast całkowitym zaskoczeniem jest dla mnie fakt produkcji w Polsce, po wojnie już, wagonów przedwojennych i wojennych konstrukcji niemieckiej :eek:
Czy wiadomo jest (zakres numerów, całkiem inne dla powojennej budowy?) jak rozpoznać jedne od drugich?

Na marginesie. Fajnie gdyby ESU wydało swoje Eilzugwagen w wersji PKP. Mam je w wersji DRG i jest to najwyższa półka.
Na marginesie... to formalnie typów było trochę więcej niż 2. Oprócz BC4üp-42a i C4üp-42 była jeszcze np. odmiana C4i-43a. Natomiast co do wagonów produkowanych w Polsce (a ściślej w Pafawagu) po zakończeniu działań wojennych, to wydaje mi się, że były o nich już wzmianki w tym wątku, a na pewno w co najmniej kilku innych (jednakże rozrzuconych na przestrzeni lat po internecie, a być może częściowo zatartych). W szkicowym zarysie, mowa o wagonach opisanych w rodzimych źródłach jako "Typ C4i", których produkcję podjęto w związku z możliwością wykorzystania pewnej liczby gotowych komponentów pozostałych/porzuconych w zakładzie po zakończeniu działań wojennych. Zbudowano je jakoby w 2 wersjach, tj. 3 wagony serii 'Cixt', oraz 20 wagonów serii 'Chixt' - wszystkie w 1946 roku. Po zmianach oznaczeń klas na PKP odpowiednio przeklasyfikowano je na oznaczenia serii 'Bixt' i 'Bhixt' (nr inwentarzowe odpowiednio 15000-15002 i 15003-15022). Niestety jeżeli chodzi o materiały ikonograficzne, jest to temat niezmiernie trudny, uchodzący za jeden z "Białych Kruków" parku wgonów osobowych PKP.
 

robertkroma

Znany użytkownik
Reakcje
1.595 25 2
Powiem szczerze że gdzieś widziałem zdjęcie takiego wagonu ale wyretuszowane jak by było do prospektu i szukałem, ale nie mogę go znaleźć. Było w jakiejś publikacji.
 

404W

Znany użytkownik
Reakcje
516 21 0
Ciekawe jak były rozlokowane te wagony. Czy np. występowały składy złożone tylko z tych dwóch typów...? Jakie to mogły by być relacje..?
Ztcw, wagon BC spędził całe życie w dyrekcji krakowskiej, natomiast C często wędrowały z jednej do drugiej. W PKPowskiej rzeczywistości składy były mocno wymieszane. Więc raczej wątpliwe, by skład był z samych schurzeneilzugów. Pewnie były przemieszane z normalnymi wagonami pospiesznymi. Mogły też z innymi eilzugami, a pewnie też i z ryflakami. Zależy od miejsca i czasu. Zasadniczy wymóg był taki, by wagony przechodnie łączyć ze sobą a nieprzechodnie [np. boczniaki ze sobą], wózkowe z wózkowymi. Ale też zdarzały się piękne wyjątki od tych reguł.
Poniemieckich wagonów C w służbie liniowej doliczono się 19.
 
Ostatnio edytowane:
A

AJ

Gość
Zbudowano je jakoby w 2 wersjach, tj. 3 wagony serii 'Cixt', oraz 20 wagonów serii 'Chixt' - wszystkie w 1946 roku. Po zmianach oznaczeń klas na PKP odpowiednio przeklasyfikowano je na oznaczenia serii 'Bixt' i 'Bhixt' (nr inwentarzowe odpowiednio 15000-15002 i 15003-15022). Niestety jeżeli chodzi o materiały ikonograficzne, jest to temat niezmiernie trudny, uchodzący za jeden z "Białych Kruków" parku wagonów osobowych PKP.
3-3-0-9.5-398.jpg 3-3-0-9.5-398-1.jpg 3-3-0-9.5-398-3.jpg


https://www.szukajwarchiwach.gov.pl/jednostka/-/jednostka/9743951/obiekty/570218#opis_obiektu
 

DieselPower

Znany użytkownik
Reakcje
2.140 442 105
No i super. Troszkę się temat rozjaśnia :D
Zatem, "post-niemieckich" wagonów było : BC (1? wg kol. @404W) i C (kilkanaście, prawdopodobnie 19 wg kol. @404W)
Wagonów wyprodukowanych po wojnie, z pozostałych po Niemcach komponentów było : C - 23 sztuki w tym 3 sztuki serii Cixt (numery 15000-15002) oraz 20 sztuk serii Chixt (numery 15003-15022). Ta informacja pochodzi od kol. @kilanziom. Te 20 to pewnie te identyczne z wojennymi (wniosek na podstawie wpisu kol. @404W).


Ztcw, wagon BC spędził całe życie w dyrekcji krakowskiej, natomiast C często wędrowały z jednej do drugiej. W PKPowskiej rzeczywistości składy były mocno wymieszane. Więc raczej wątpliwe, by skład był z samych schurzeneilzugów. Pewnie były przemieszane z normalnymi wagonami pospiesznymi. Mogły też z innymi eilzugami, a pewnie też i z ryflakami. Zależy od miejsca i czasu. Zasadniczy wymóg był taki, by wagony przechodnie łączyć ze sobą a nieprzechodnie [np. boczniaki ze sobą], wózkowe z wózkowymi. Ale też zdarzały się piękne wyjątki od tych reguł
W sumie to fajnie. Czyli można by mieszać te wagony z wagonami wydanymi przez Rivarossi w III epoce oraz dodać ten jeden (ponoć jedyny na PKP) wydany przez Exact-Train. Co prawda ma orła jeszcze, ale one nie zniknęły z dnia na dzień.

A czy planowana edycja tych wagonów przez PIKO to jest pierwsza edycja czy już PIKO wydawało te wagony w oznaczeniach PKP?

Acha. Nurtuje mnie jeszcze kwestia oznaczeń na wagonach ze zdjęć od kolegi @Andrzej Jaroszewicz. Ten sposób numeracji kojarzy mi się z wagonami radzieckimi. Czy również w tym wypadku to (015) stanowi określenie przydziału do danej dyrekcji ?
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
11.332 463 29
A czy planowana edycja tych wagonów przez PIKO to jest pierwsza edycja czy już PIKO wydawało te wagony w oznaczeniach PKP?
Były już te wagony w oznaczeniach PKP z epoki IIIc (bez orła), ale teraz nie pamiętam i nie mogę sprawdzić, czy była to produkcja fabryczna na rynek ogólny, czy produkcja Piko na zmówienie sklepu "Parowozik" w Warszawie, czy przemalowanka wykonana przez ten sklep.
Czy również w tym wypadku to (015) stanowi określenie przydziału do danej dyrekcji ?
Nie, to nie oznaczało przydziału do dyrekcji i chyba nie miało niczego wspólnego z systemem oznaczeń SŻD.
 

404W

Znany użytkownik
Reakcje
516 21 0
No i super. Troszkę się temat rozjaśnia :D
Zatem, "post-niemieckich" wagonów było : BC (1? wg kol. @404W) i C (kilkanaście, prawdopodobnie 19 wg kol.

W sumie to fajnie. Czyli można by mieszać te wagony z wagonami wydanymi przez Rivarossi w III epoce oraz dodać ten jeden (ponoć jedyny na PKP) wydany przez Exact-Train. Co prawda ma orła jeszcze, ale one nie zniknęły z dnia na dzień.

A czy planowana edycja tych wagonów przez PIKO to jest pierwsza edycja czy już PIKO wydawało te wagony w oznaczeniach PKP?

Acha. Nurtuje mnie jeszcze kwestia oznaczeń na wagonach ze zdjęć od kolegi @Andrzej Jaroszewicz. Ten sposób numeracji kojarzy mi się z wagonami radzieckimi. Czy również w tym wypadku to (015) stanowi określenie przydziału do danej dyrekcji ?
Nie, z wagonem Exact Traina nie można ich połączyć ponieważ, w okresie 1956-1958 obowiązywało jeszcze nieco inne malowanie. Więc wagony z IIIb [do 1956], nie występowały razem z wagonami z klasycznej IIIc [po 1958]. chyba, że już w stanie odstawionym. Więc do E-T musisz dopasować inne wagony z IIIb, lub znaleźć schurzen-eilzugi przemalowane z IIIc na IIIa [trzy numery].
Tak schurzeneilzugi były wydane przez Piko na zamówienie Parowozika, z dwoma numerami z IIIc.
Z radzieckimi? Na jakiej podstawie? Po prostu wagonu osobowe zbudowane po wojnie miały numery od 15 tys, natomiast starsze od 19 tys. I tak odróżnisz schurzeneilzuga poniemieckiego od powojennego.
 

Podobne wątki