• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

H0e Wagon osobowy 1Aw H0e

horrido

Aktywny użytkownik
Reakcje
226 11 1
Problemu farby jeszcze do końca nie rozwiązałem. Chcę zrobić skład z Rud Raciborskich z początku lat 80-tych XX w. a wtedy wagony te nie były tradycyjnie oliwkowo-zielone. Na jednej z fantastycznych fotografii pana K. Soidy - kronikarza Górnośląskiej Kolei Wąskotorowej, zrobionej na gliwickim Trynku w 1985 r widać to wyraźnie. Fotografia jest zapewne powszechnie znana, mimo to pozwolę sobie ją tutaj zacytować:

Lxd2-367_23X1985_fot-K-Soida1.jpg

Wyraźnie widać dwa odcienie zieleni wagonów. Kolory te nie są moim zdaniem wypłowiałe. Tak w tamtym czasie malowano wagony 1Aw w Rudach i takie je również pamiętam. Porównując kolory z tablicą RAL wychodzi mi coś koło RAL 6032 i RAL 6033.

Zwischenablage01.jpg

Na razie jest to jednak wynik roboczy. Jeżeli ktoś dysponuje dokładniejszymi informacjami na ten temat to chętnie posłucham rad ekspertów :)
 

Slawomir

Użytkownik
Reakcje
37 24 8
Problem można rozwiązać tylko w jeden sposób. Udajesz się na miejsce i sprawdzasz jaki jest kolor najlepiej wzornikiem ncs a nie ral.
Jeżeli nie byłeś i nie próbowałeś odnaleźć czegoś w oryginalnym malowaniu na miejscu to nie udawaj że robisz model czegoś konkretnego tylko przemalowankę. Fotografie nie pokazują niczego wiarygodnego jeżeli chodzi o kolory. Możesz się przekonać o subiektywnym odbiorze koloru w każdym dobrym sklepie z farbami gdzie mają skrzynkę z różnymi rodzajami oświetlenia . Dla każdej temperatury źródła światła farba wygląda inaczej. Jak do tego dodasz różnice w oddawaniu barw przez negatyw następnie przez pozytyw , skaner i drukarkę to to co pokazałeś nijak ma się do rzeczywistości. Nie zadałeś sobie nawet trudu żeby fotkę wrzucić do jakiegoś pickera do fotografii żeby zczytał kolory. Ja to zrobiłem i wyrzuca coś jak szarozielony.
Jeszcze jedna ważna rzecz to realia w jakich malowano ten wagon. Początek lat 80 to okres w którym ral jeszcze nie istniał w Polsce a ZNTK miały wzorniki i był gość który po spożyciu dobierał kolor z tego co przyszło z przydziału. Bo farb się nie kupowało a dostawało z rozdzielnika. Trzeba było brać co jest. Stąd odwoływanie do rala ma ograniczone zastosowanie.
Ja chcąc wiedzieć jaki ma kolor jeden z wagonów w Chabówce pojechałem i poprosiłem o kawałek blachy która była pomalowana na ten sam kolor co wagon a którą wypatrzyłem w warsztacie. Żaden ral do tego nie pasował co było do przewidzenia bo sympatyczny Pan zapytany na jaki kolor pomalowany był wagon odpowiedział zgodnie ze swoją najlepszą wiedzą " zielony".
 

jacekk

Aktywny użytkownik
KKMK
Reakcje
445 18 0
Ja chcąc wiedzieć jaki ma kolor jeden z wagonów w Chabówce pojechałem i poprosiłem o kawałek blachy która była pomalowana na ten sam kolor co wagon a którą wypatrzyłem w warsztacie. Żaden ral do tego nie pasował co było do przewidzenia bo sympatyczny Pan zapytany na jaki kolor pomalowany był wagon odpowiedział zgodnie ze swoją najlepszą wiedzą " zielony".
I odpowiedział Ci zgodnie z prawdą sumienia i prawdą historyczną.
Na jakie kolory malowano wagony osobowe, towarowe, gospodarcze itp zależało od tego od którego producenta przyszła puszka, ile ten producent wsypał pigmentu a już na miejscu na ile ta farba miała wystarczyć. Na jeden czy dwa wagony i ile jeszcze płotów, dachów itp trzeba było z tej samej puszki obsłużyć. Jeżeli ktoś dziś mówi, że malowano takim czy owakim kolorem posługując się numerem RAL, to niestety kłamie.
Czegoś takiego jak RAL i inne wzorniki nie istniały.
Dotyczyło to nie tylko lokomotywowni, czy wagonowni ale także producenta pojazdów w tamtym okresie.
Wzorem była często kartka papieru, kartonu lub blachy pomalowana na odpowiedni kolor. Na podstawie tego kontrola określała, że jest dobrze lub nie.
 

Artur

Bob Budowniczy
Zespół forum
Donator forum
FREMO Polska
MSMK
Reakcje
7.652 133 3
Problem można rozwiązać tylko w jeden sposób. Udajesz się na miejsce i sprawdzasz jaki jest kolor najlepiej wzornikiem ncs a nie ral.
Jeżeli nie byłeś i nie próbowałeś odnaleźć czegoś w oryginalnym malowaniu na miejscu to nie udawaj że robisz model czegoś konkretnego tylko przemalowankę. Fotografie nie pokazują niczego wiarygodnego jeżeli chodzi o kolory. Możesz się przekonać o subiektywnym odbiorze koloru w każdym dobrym sklepie z farbami gdzie mają skrzynkę z różnymi rodzajami oświetlenia . Dla każdej temperatury źródła światła farba wygląda inaczej. Jak do tego dodasz różnice w oddawaniu barw przez negatyw następnie przez pozytyw , skaner i drukarkę to to co pokazałeś nijak ma się do rzeczywistości. Nie zadałeś sobie nawet trudu żeby fotkę wrzucić do jakiegoś pickera do fotografii żeby zczytał kolory. Ja to zrobiłem i wyrzuca coś jak szarozielony.
Jeszcze jedna ważna rzecz to realia w jakich malowano ten wagon. Początek lat 80 to okres w którym ral jeszcze nie istniał w Polsce a ZNTK miały wzorniki i był gość który po spożyciu dobierał kolor z tego co przyszło z przydziału. Bo farb się nie kupowało a dostawało z rozdzielnika. Trzeba było brać co jest. Stąd odwoływanie do rala ma ograniczone zastosowanie.
Ja chcąc wiedzieć jaki ma kolor jeden z wagonów w Chabówce pojechałem i poprosiłem o kawałek blachy która była pomalowana na ten sam kolor co wagon a którą wypatrzyłem w warsztacie. Żaden ral do tego nie pasował co było do przewidzenia bo sympatyczny Pan zapytany na jaki kolor pomalowany był wagon odpowiedział zgodnie ze swoją najlepszą wiedzą " zielony".
Bardzo dobra rada, tylko co ma zrobić jeżeli ten konkretny wagon z Górnośląskich Kolei Dojazdowych się nie zachował do dziś i nie można tego sprawdzić wzornikiem na wagonie? Albo od tamtego czasu został przemalowany ze 2-3 razy i już kolory ma inne niż z okresu, który chce odtworzyć?
 

horrido

Aktywny użytkownik
Reakcje
226 11 1
Właśnie to samo miałem pisać...
Koledze @Slawomir bardzo dziękuję za wnikliwą analizę ale... Po co tyle wypisywać o oczywistych oczywistościach nie wnosząc nic do meritum? :niepewny: No chyba, że ktoś lubi. Myślałem, że mój poprzedni wpis jest jasny i czytelny - w palecie RAL szukam koloru najbardziej zbliżonego do oryginału. Norma RAL jest narzędziem, nie panaceum!
 

old_jawa

Znany użytkownik
Reakcje
1.336 56 1
Ja ostatnio (nie znając koloru wg. RAL) wydrukowałem zdjęcie, udałem się do sklepu z farbami/mieszalnikiem i poprosiłem o próbnik RAL - przykładając go do zdjęcia i porównując dało to lepszy efekt niż wzornik kolorów z internetu (gdzie na różnych stronach ten sam kolor wg. numeru inaczej wygląda). Nie jest to metoda idealna, ale powiedzy sobie szczerze - w przypadku starego taboru kolor i tak będzie w mniejszym lub większym stopniu prawdopodobny, a prawdy i tak się nie dowiemy ;) Mając do wyboru kolory przez Ciebie przytoczone, wybrałbym RAL 6033.
 

Fisz

Aktywny użytkownik
H0e
GGM
Reakcje
59 0 0
Kolega Sławomir machnie sobie naparu z melisy, i pojedzie sprawdzić do Rud kolor wagonu 1Aw (o ile pudło jeszcze stoi), tylko bez zdziwienia, kiedy wzornik wskaże kolory występujące w trakcie korozji...
 

newermind

Łowca cech
Zespół forum
ŁKMK
Reakcje
3.497 45 1
Tak właśnie wygląda dzisiejsza rzeczywistość! W każdym takim przypadku, temat odkrywany po raz kolejny, a osób mogących wnieść coś do dyskusji, lub wskazać miejsce zawierające odpowiedź- ubywa z forum!
Nie wiem, czy w kwestii kolorów taboru z minionych epok, coś jeszcze można (trzeba) dopisać!?
Popierając Fisz-a, o melisce tylko.
 
OP
OP
piotr66

piotr66

Znany użytkownik
Producent
Reakcje
1.718 30 1
Mnie to zdjęcie wydaje się całkiem dobrze oddawać kolory. Nie jestem takim purystą jak kolega Sławomir, kolory dobieram NA OKO mieszam z różnych i zazwyczaj nieźle wychodzi. Ten turkusowy który pokazałeś przy zdjęciu wydaje się całkiem dobrze pasować. Docinki że robimy przemalowankę zamiast dogłębnie zdiagnozować kolor to już chyba spora przesada. Te farby szybko płowiały więc, zmieniały odcień więc dywagować możnaby bez końca.
 

hamulcowy

Znany użytkownik
Reakcje
1.053 26 1
Przejeżdżałem koło stacji Rudy w ubiegły wtorek i wagon stał. Tylko zerknąłem, bo musiałem patrzeć na drogę, ale wagon wydał mi się koloru brudno-zielonego, a dodatkowo był mokry od deszczu. Ten odcień zieleni porównał bym do kiszonego ogórka. Takiego na zupę.:) Łba nie dam, ale dach na moje oko też był pomalowany na zielono, ale w nieco jaśniejszym odcieniu.
 

horrido

Aktywny użytkownik
Reakcje
226 11 1
Ja również nitów liczyć nie zamierzam - dla mnie ważne żeby Ogólne Wrażenie Rozpoznawalności Obiektu nastąpiło :)
Wiadomo, że aura oraz promienie UV, nawet filtrowane przez ówczesne śląskie powietrze, robiły swoje. Jak te wagony wyglądały po paru latach można łatwo przekonać się wpisując w gugla "1Aw GKW". Też uważam, że zdjęcie pana Soidy z 1985 roku dobrze oddaje kolory. Wagony 1Aw fotografowane w tym samym miejscu w roku 1981 wydają się ciemniejsze. Również z bardzo wczesnej młodości pamiętam je w kolorze oliwkowym. Niestety z tamtego okresu dysponuję fotografiami wyłącznie czarno-białymi więc nie będę ich wstawiał bo znów ktoś zarzuci mi iż porównuję gruszki ze śliwkami ;) Zmiana malatury musiała nastąpić między 1981 a 1985 r. a więc w momencie wykonania barwnego zdjęcia lakier musiał więc być dość świeży i niewyblakły.
Szukanie najbardziej podobnego RALa jest szukaniem punktu odniesienia. Zdaję sobie też sprawę z tego, że bez mieszania farby się nie obejdzie. Na szczęście jest z czego... :ROFL:

201210.jpg
 

horrido

Aktywny użytkownik
Reakcje
226 11 1
Przyznam się, że na reakcję kolegi @hamulcowy liczyłem. Zdaje się, że jesteś znawcą górnośląskiej kleinbanki i mieszkasz w okolicy :)
Ten wagon, który ostatnio widziałeś był malowany w 2006 roku. Obecny kolor to oliwka i nie ma nic wspólnego z malaturą z 1985 roku. Restauratorzy raczej starali się przywrócić mu wygląd z lat jeszcze wcześniejszych. Dach w malowaniu był czarny ale pewnie przez 13 lat nieco wyblakł. Na stronie Zabytkowej Stacji Rudy jest dokumentacja zdjęciowa.
 

marcin sds

Aktywny użytkownik
Reakcje
51 1 0
Moje pytanie odnośnie farby dotyczyło bardziej rodzaju niż koloru, bo to kwestia gustu. Horrido pytanie do ciebie czy ten grunt dawałeś tylko na pudło czy tez na ostoje która jest metalowa? W dyskusji nad budową wagonu bardziej mnie interesują sprawy techniczne niż kolorystyczne :-D
 

Astro

Znany użytkownik
Producent
Reakcje
9.810 301 15
Ogólne Wrażenie Rozpoznawalności Obiektu
w skrócie OWRO - i tego powinniśmy się trzymać w modelarstwie. A wiecie dlaczego? Ano dlatego, że prawdziwego wagonu raczej nie wstawimy pod ledowe żarówki wiszące nad makietą, a modele rzadko wystawiamy na światło dzienne. Poza tym - o czym pisałem wcześniej - jest takie pojęcie o kolorze w skali - swego czasu robiąc miniatury dzieł sztuki - taki rodzaj inwentaryzacji stanu istniejącego - oprócz fotografii robiło się rysunki i makiety + kolorystykę i dobierało się kolor wg wzornika (firmy nie podam, żeby nie było lokowania produktu, ale jest to firma ogarniająca kolorystykę tynków i malatur w zabytkach). No i robiąc miniaturę w kolorze zawsze wyglądała koszmarnie pstrokato i totalnie niepodobnie, a to dlatego, że inny jest odbiór miniatury koloru a inny realnego obiektu, nawet w tym samym oświetleniu.
No i profesor rzekł:
- Tony dwa odejmij, młody uczniu, a kolor uzyskasz właściwy, ale w tabelkę wpisać numer jak należy musisz!
- Czemuż to, mistrzu, mam tak oszukiwać. - pytam zaciekawiony
Mistrz po chwili milczenia odrzekł:
- Jak dokument twój wyblaknie, to po numerze z wzornika przyszłe pokolenia dojdą jaki kolor winien być. Ale jak nie wyblaknie, a wzorników już nie będzie to przynajmniej potomkowie nasi nie odtworzą kolorów pstrokatych nadmiernie.
Wypowiedź profesora wydawała mi się dość logiczna, jednak pewna rzecz nie dawała mi spokoju.
- A co będzie, panie profesorze, jak kolor dokumentu wyblaknie, a wzorniki zaginą?
Mistrz przymknął powieki i ważąc każde słowo rzekł:
- Nie wiem...
 

CoCu

Znany użytkownik
Reakcje
1.852 116 22
Głupoty Pan wypisujesz.

Problem można rozwiązać tylko w jeden sposób. Udajesz się na miejsce i sprawdzasz jaki jest kolor najlepiej wzornikiem ncs a nie ral.
Rada celna, ale tylko pod warunkiem że chcemy odwzorować obiekt istniejący i pozostający w eksploatacji góra kilka miesięcy. W innych wypadkach oryginał albo już nie istnieje, albo nosi inne barwy, albo eksploatacja spowodowała zmianę odcieni. A w większości przypadków próbujemy dobrać barwę ze starych zdjęć, a nie z obecnie występujących obiektów. Więc rada na nic.

Jeżeli nie byłeś i nie próbowałeś odnaleźć czegoś w oryginalnym malowaniu na miejscu to nie udawaj że robisz model czegoś konkretnego tylko przemalowankę.
W tym momencie obraziłeś jakby wszystkich projektantów malowań, jakie bez możliwości wykorzystania twoich rad i tak okazały się trafne. Mocno cię poniosło.

najlepiej wzornikiem ncs a nie ral
NCS zawiera więcej barw, ale często z różnych przyczyn pracujemy w ramach barw RAL. Więc jeśli jest taka konieczność, to tak jest, i tyle. Nawet jeśli oznacza to ograniczenie.

A tutaj, to sam sobie przeczysz, bo wpierw stwierdzasz że :
Fotografie nie pokazują niczego wiarygodnego jeżeli chodzi o kolory.
a po chwili piszesz:
Nie zadałeś sobie nawet trudu żeby fotkę wrzucić do jakiegoś pickera do fotografii żeby zczytał kolory. Ja to zrobiłem i wyrzuca coś jak szarozielony.
Czyli niby fotografie są na nic, a jednocześnie mamy z nich cyfrowo wyciągać barwy? Tak się składa, że używałem czegoś takiego. I tak jak w przypadku jednej barwy dopasowanie było super, tak w innym zupełnie do niczego.

A tak swoją drogą, to skoro fotki, jakie są jedynym dowodem, są na nic, to pozostaje nam tylko wehikuł czasu by się cofnąć w czasie o obejrzeć oryginał w czasach jakie chcemy odwzorować.

odwoływanie do rala ma ograniczone zastosowanie
Nie, nie ma. Tak samo jakby nie miało odwołanie do innych wzorników jakie wtedy nie istniały. Jak sam piszesz, malowano po prostu tym co było, a my tylko staramy się dziś dojść do tego, który kolor z jakiejś palety barw jest najbliższy temu co było w oryginale.


próbnik RAL - przykładając go do zdjęcia i porównując dało to lepszy efekt niż wzornik kolorów z internetu (gdzie na różnych stronach ten sam kolor wg. numeru inaczej wygląda).
Tu moja rada dla wszystkich. Lepiej nabyć sobie prawdziwy wzornik, chociaż nie jest to tanie, niż patrzeć na ekran, bo faktycznie wzorniki z różnych źródeł mocno się od siebie różnią.

I tak jak koledzy powyżej napisali. Najlepiej porównać zdjęcie do wzornika i dobrać kolor na wyczucie, ten który wizualnie zdaje się najlepiej pasować. Ja czasem gapię się kilka godzin, aż poczuję że dany kolor powinien być okej.
 

horrido

Aktywny użytkownik
Reakcje
226 11 1
@marcin sds
Najchętniej lakieruję farbami Mr.Color Aqueous (dawniej Gunze Sangyo). Farby świetnie kryją, dają się rozcieńczyć prawie wszystkim, nie zapychają aerografu i, moim zdaniem, upojnie pachną :D Tamiya jest podobnie doskonała.
Ostatnio, ku memu zdziwieniu odkryłem również, że emalie Revella wcale nie są takie złe! A ze względu na powszechną dostępność stanowią całkiem niezłą alternatywę do w/w. Jedyna ich wada to smrodek no ale to raczej standard u emalii.

Na ostoję pójdzie inny grunt niż na pudło - Mr Metal Primer.
Chyba wyszła mi reklama... Hihi... ;)

@Astro
Ty żeś człek nie tylko czynu niepospolitego i umiejętności wszelakich ale i wiedzy niekiepskiej jakości :D
Sam dziwię się nie od dziś iż na forum owym, DO TERAZ, nic jeszcze nie przeczytałem o tzw. Efekcie Skali. W skrócie rozchodzi się o wrażenie, że ten sam kolor na małej powierzchni wydaje się być ciemniejszym niż na powierzchni dużej. U braci modelarzy samolotowych to wiedza dość powszechna a dodawanie 5-10% farby białej do farby zapodanej normą znanym trickiem. Rzecz tyczy się oczywiście tylko przenoszenia norm barwnych z 1:1 na 1:XX. Przy samodzielnym mieszaniu farb rozjaśnianie koloru następuje niejako z automatu :)

Przykład: Pamiętacie pierwszą Bipę od Rivarossi? Tę czteroczłonową, oliwkową? Dla mnie jest ona ewidentnie zbyt ciemna! Przy następnych było już lepiej.
No ale chyba odbiegam od nadrzędnego tematu - 1Aw H0e :)
 

hamulcowy

Znany użytkownik
Reakcje
1.053 26 1
Przyznam się, że na reakcję kolegi @hamulcowy liczyłem. Zdaje się, że jesteś znawcą górnośląskiej kleinbanki i mieszkasz w okolicy :)
Ten wagon, który ostatnio widziałeś był malowany w 2006 roku. Obecny kolor to oliwka i nie ma nic wspólnego z malaturą z 1985 roku. Restauratorzy raczej starali się przywrócić mu wygląd z lat jeszcze wcześniejszych. Dach w malowaniu był czarny ale pewnie przez 13 lat nieco wyblakł. Na stronie Zabytkowej Stacji Rudy jest dokumentacja zdjęciowa.

No, nie przesadzajmy z tym znawstwem. Trochę wiem, bo się tym interesuję od at i cholernie mi żal tej kolei. Dzieciństwo w większości czasu spędzałem na Śp. stacji Gliwice Zachodnie, które w większości były bocznicą Huty 1-go Maja, skąd na pomostach hamulcowych platform do wywozu żużla dojeżdżaliśmy na Gliwice Wąsk. jak nietrudno się domyśleć, - też Śp. Po wąskotorówce hula dzisiaj Drogowa Trasa Średnicowa i tylko po starych, znanych budynkach można się domyśleć, gdzie dziś się jest.
Ten wagon o którym pisałem, o ile mnie pamięć nie myli, nie jest jedynym w Rudach. Chyba w ubiegłym roku jeden z nich stał w lokomotywowni i był remontowany.
 

Podobne wątki