• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Wagon bagażowy

OP
OP
Zbigniew Gałczyński

Zbigniew Gałczyński

Moderator Działu Tabor
Zespół forum
Reakcje
4.023 28 1
#21
Panie Krzysztofie pańskie wskazówki są jak zawsze bardzo cenne i pomocne i wielu osobom jak np.mnie pozwalają już w nieco innym świetle spojrzeć na konkretny temat.
Jednak prosił bym jeszcze aby zechciał się Pan wypowiedzieć w kwestii ujednoliconego 12 cyfrowego numeru. Gdzie taki numer był umieszczany czy pomiędzy rozsuwanymi drzwiami,czy też przed tymi drzwiami ? ,tak jak to wyżej sugerowali koledzy- aby nie był przesłonięty przez otwarte drzwi.
Na zdjęciu pokazanym przez Tomka numer jest pomiędzy drzwiami- sam nie wiem co o tym myśleć. Czy umiejscowienie tego numeru zależało od ZNTK który przeprowadzał naprawę ?
Panie Krzysztofie będę ogromnie wdzięczny za wyjaśnienie tej kwestii
 

Krzysztof Koj

Znany użytkownik
Reakcje
635 3 1
#22
To prawda, umieszczenie ujednoliconego (wg UIC) numeru inwentarzowego wagonu PKP zależało od ZNTK, które wykonywały naprawę określonego wagonu. To samo dotyczy również rozmieszczenia (a także sposobu wykonania) pozostałych - wydawałoby się, mniej istotnych - oznaczeń.
W tamtych latach, naprawy wagonów dwu- i trzyosiowych wykonywane były przez ZNTK Łapy, Nowy Sącz, Opole i Radom.
Oczywiście nie znając konkretnego numeru wagonu i nie znając jego przydziału do jednego z w/w ZNTK, niewiele możemy powiedzieć o jego oznakowaniu w tamtych latach (czyli 1969/70)...
Model wagonu Pwi-28/29 firmy Roco, który jest już modelem bardzo starym i (przynajmniej moim zdaniem) niezbyt dobrze wykonanym, dodatkowo nie ułatwia nam zadania.
Mam tu na myśli przede wszystkim wyraźnie przeskalowane odbijaki drzwi ładunkowych (szczególnie, jeśli chodzi o ich wysokość), które utrudniają umieszczenie numeru UIC w miejscu, gdzie był on umieszczany np. przez ZNTK Łapy, czyli pomiędzy środkowym oknem, a dokładnie za odbijakiem drzwiowym pierwszych (prawych) drzwi i drugimi (lewymi) drzwiami ładunkowymi.
To samo dotyczy oczywiście drugiej strony wagonu.
W ten sposób numer wagonu nie był zasłonięty przez otwarte drzwi, a jednocześnie znajdował się możliwie w środkowej części nadwozia wagonu (a taka była przecież podstawowa zasada).
W takim przypadku, podobnie jak miało to miejsce w rzeczywistości, należałoby zastosować tzw. "pionowy" układ numeru UIC i serii wagonu, stosowany np. na wagonach "boczniakach", który ZNTK Łapy stosowały bardzo często (wręcz nadużywały go !) na wagonach wszelkiego rodzaju. Wówczas numer UIC powinien zmieścić się pomiędzy odbijakiem drzwiowym prawych drzwi, a lewymi drzwiami.
Oczywiście numer UIC można umieścić również przed pierwszymi (prawymi) drzwiami ładunkowymi, ale tylko wtedy, gdy nie ma tam wieszaków do tablic kierunkowych, które pierwotnie właśnie tam znajdowały się na wagonach tego typu.
W tej sytuacji można zostosować "normalny", czyli poziomy układ numeru UIC i serii wagonu.
Mimo wszystko, proponuję wariant pierwszy umieszczenia numeru UIC (czyli w wersji "ZNTK Łapy"), z którym spotykałem się częściej.
 
Ostatnio edytowane:
OP
OP
Zbigniew Gałczyński

Zbigniew Gałczyński

Moderator Działu Tabor
Zespół forum
Reakcje
4.023 28 1
#23
Panie Krzysztofie serdecznie dziękuję za odpowiedź. Po raz kolejny ukierunkował Pan moje spojrzenie na sprawę- faktycznie przeglądając pokazane tu fotografie widzę teraz,że odbijaki
drzwi są na innej wysokości aniżeli w modelu Roco ! Już w modelu firmy Fleischmanna jest to wykonane wyżej. Teraz jednak nie tylko ja ale i inni zainteresowani tematem możemy być
usatysfakcjonowani. Mogę niestety przyznać tylko jedną ocenę pańskiego wpisu,ale jak bym mógł było by jeszcze "doceniam" i "super":)
Raz jeszcze DZIĘKUJĘ ! i pozdrawiam
 

Flotoma

Znany użytkownik
Reakcje
4.935 5 0
#24
Również dziękuję Panie Krzysztofie za przekazane wskazówki. Rzucają trochę więcej światła na temat poruszonych w wątku wagonów. Zanim Pan podał kilka ostatnich szczegółów, wcześniej zabrałem się za przebudowę modelu Fleischmanna na "coś" co powinno przypominać bagażowy wagon ex Pwi z realiów PKP w latach 70-tych. Usunąłem oryginalne poręcze na ścianach czołowych, dorobiłem nowe poręcze na narożnikach wagonu. Postanowiłem, że pod koniec eksploatacji zniknęły długie pomosty wzdłuż całego wagonu. Automatycznie zniknęły poręcze wzdłuż pudła wagonu. Doszły nowe uchwyty sygnału końca pociągu, umieszczone niżej względem oryginalnych. Dodatkowo na ścianach czołowych zainstalowałem uchwyty nowszego typu na sygnały końca pociągu. Dach dostał imitację poszycia podobną do stosowanej na PKP.

Pwi_001.jpg


Pwi_002.jpg
 
OP
OP
Zbigniew Gałczyński

Zbigniew Gałczyński

Moderator Działu Tabor
Zespół forum
Reakcje
4.023 28 1
#25
Tomek ŁAŁ! Ty potrafisz dołożyć do pieca:eek: Zapowiada się miodnie (choć w Twoim przypadku na to trzeba liczyć;)) Teraz po informacjach p. Krzysztofa powstanie super model(y)
Liczę na to ,że pokażesz gotowy (pomalowany) model.
 

Robert

Znany użytkownik
Reakcje
475 1 0
#26
Panowie, szukam wszelkich informacji na temat wagonów Pwi 28/29. W internecie słabo na ten temat, na stronie zresztą też. Przede wszystkim schemat malowania, oznaczenia z lat 70. Jeżeli ktoś dysponuje takimi informacjami będę wdzięczny za pomoc.
Szukam również informacji, pod jakim numerem były wpisane do UTK!
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
11.394 463 29
#30
Nie mam szczegółowych danych na temat numeracji tych wagonów, ale z informacji, jakie uzyskałem wynika, że 2-osiowe wagony bagażowe otrzymywały numery 50 51 94-20 xxx-y, gdzie "xxx" to numer ewidencyjny, a "y" to cyfra samokontroli. W tej grupie było kilkaset wagonów różnego pochodzenia i różnych typów, a numery nadawano jak leci. Nie da się wyodrębnić zakresów numerów przypisanych poszczególnym typom. Nie można więc stwierdzić, że wagony typu Pwi 28 miały numery od ... do ... Mogło się oczywiście zdarzyć, że kilka, czy kilkanaście takich samych wagonów dostało kolejne numery, ale nie było w tym żadnej systematyki. A numer na tym komputerowym obrazku o niczym chyba nie świadczy, chociaż może jest akurat prawidłowy - nie wiem, skąd autor zaczerpnął te dane. Pytanie jeszcze, zwłaszcza w świetle wczesniejszej dyskusji, na ile poprawnie odwzorowany został sposób naniesienia oznaczeń...
 

Jarząbek

Znany użytkownik
Reakcje
1.582 73 0
#37
Co do numeru 50 51 33-20 070-3 Dt to nie jest on wyssany z palca, gdyż do modelu przypisał go kilanziom, na którego zdaniu można polegać.
A ja jestem innego zdania, niestety:(. Jeżeli ten numer wagonu jest prawidłowy to ostatnia cyfra, w tym przypadku 3 jest błędna. A jeżeli jest prawidłowa to błąd jest zawarty w numerze wagonu. Przy podanym numerze ostatnia cyferka numeru powinna być - 7.
 

Bodek

Aktywny użytkownik
Reakcje
473 4 0
#38
A czy trzecia grupa cyfr nie powinna być 93 (zamiast 33)?
Nie zmieniłoby to jednak faktu, że cyfra samokontroli się nie zgadza, bo wówczas powinna być 4.
 

Jarząbek

Znany użytkownik
Reakcje
1.582 73 0
#39
http://wgk.cal.pl/details.php?image_id=16977&mode=search
gdyż do modelu przypisał go kilanziom, na którego zdaniu można polegać.
Troszkę dziwne, gdyż w opisie do linka dotyczącego tajemniczego wagonu Kolega Kilaziom pisze:
"Jego numer boczny pozostaje dla mnie nie jasny, aczkolwiek posiada na pudle nie wiele mówiące oznaczenie '806 976'."

I ja jestem tego samego zdania - numer tego wagonu jest dla mnie nie jasny dziś i nie był jasny ponad dwadzieścia lat temu.
W listopadzie 1993 roku widziałem ten wagon. Był pomalowany na jakiś dziwny zielonkawy kolor. Takim samym kolorem pomazano sprzęgnięty z nim dwuosiowy wagon osobowy. Przypuszczam, że zrobiono to dla celów filmowych. A na obu tych wagonach nie znalazłem żadnego numeru. Zresztą ... zobaczcie sami:
Brankard WrGł-23Nov93 (1).jpg


A że to dokładnie ten sam wagon to popatrzcie na charakterystyczne ubytki w dachu:

Brankard-Wycinek.jpg
 

Podobne wątki