Szkoda że tytuł wątku jest tylko garraty na tor 600mm a nie wąskotorowe, bo tak to było by większe pole do dyskusji.
Wrócę jeszcze do dyskusji dlaczego w RPA zwyciężył garrat. Pierwszy pojawił się tam w 1920r, kiedy w ruchu już było 80 malletów. Szybko przystąpiono do porównania maszyn. Okazało się że maszyny są oszczędniejsze, silniejsze niż mallety i mniej skomplikowane.
Szybka kolej w RPA...oni mieli szybkie garraty, które jeździły 75 mil na godzinę.
Skomentuję też powiedzenie że w USA mieli dużo malletów... nie malletów ale lokomotyw o układzie bliźniaczym zaliczanych do lokomotyw wieloczłonowych (articulated). Takim parowozem był Big Boy czy Challenger i wszystkie cab forward class AC. Malletami były parowozy B&O 0-6-6-0, słynny Y 2-6-6-2 Cheaspeake and Ohio czy cab forward class AM. Sztukowo było ich niewiele do maszyn o układzie bliźniaczym.
Wrócę jeszcze do dyskusji dlaczego w RPA zwyciężył garrat. Pierwszy pojawił się tam w 1920r, kiedy w ruchu już było 80 malletów. Szybko przystąpiono do porównania maszyn. Okazało się że maszyny są oszczędniejsze, silniejsze niż mallety i mniej skomplikowane.
Szybka kolej w RPA...oni mieli szybkie garraty, które jeździły 75 mil na godzinę.
Skomentuję też powiedzenie że w USA mieli dużo malletów... nie malletów ale lokomotyw o układzie bliźniaczym zaliczanych do lokomotyw wieloczłonowych (articulated). Takim parowozem był Big Boy czy Challenger i wszystkie cab forward class AC. Malletami były parowozy B&O 0-6-6-0, słynny Y 2-6-6-2 Cheaspeake and Ohio czy cab forward class AM. Sztukowo było ich niewiele do maszyn o układzie bliźniaczym.