Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.
Buraki ok. My w sensie mikoli tak ich nazywamy itp.bo pamiętamy( Ci starsi ruch na wąskich torach) Ale to ,,buractwo" napędza na chwilę obecną dwie wąskotorówki: nadmorską i krośnicką.... Takie czasy niestety...Tatuś chce pokazać swojej latorośli ,,czajnik" na torach z komentarzem: kiedyś synu takie pociągi były....i tyle. Wsiada w swojego wypierdzianego Passata po Niemcu (okazja)i zadowolony z wypadu rodzinnego grzeje na maxa do domku gdzie czekają w lodówce 2 zgrzewki pseudopiwa marki xxxxx.
Andrzeju nie tylko te dwie kolejki, zaryzykowałbym stwierdzenie że wszystkie, ale ja używam innego określenia, które nie jest tak obraźliwe dla tej jakże pożytecznej rośliny, to jest "elektorat 500+".
Prócz piwa czeka na nich jeszcze największy przyjaciel rodziny-telewizor, a w nim M-jak mdłości, P-jak poparzona, kartonowa Hanka, twoja dupa wygląda mi znajomo, projekt kocmołuch i setki innych.
Ale na Boga kochajmy ich bo to nasi bliźni są.
Można zadać pytanie skąd wzięły się takie, a nie inne wzorce kulturowe, w szczególności w naszym kraju. Chyba jest na to odpowiedź, choć wtedy nasza dyskusja odeszłaby zupełnie od tematu wąskich torów.
Poniżej, wspomnienie kolejki średzkiej z 1991 roku.
Jak można wywnioskować z dołączonego zdjęcia, kolejka ta zaspakajała nie tylko potrzeby tamtejszej cegielni ale również wydobyty piasek dostarczała do kolei normalnotorowej, a ta wywoziła go do innych zamawiających.
Wstyd się przyznać, ale nie znałem tego slangowego powiedzenia. Aż musiałem tu zajrzeć https://www.miejski.pl/slowo-mikol
Trochę odjechana ta definicja, jakimś rodzajem nienawiści z niej jedzie, ale pośmiać się można czytając ją.
Np. to "-na eventach kolejowych, ubiera białą lub blekitna koszule, by przypominać kolejarza".
Wstyd się przyznać, ale nie znałem tego slangowego powiedzenia. Aż musiałem tu zajrzeć https://www.miejski.pl/slowo-mikol
Trochę odjechana ta definicja, jakimś rodzajem nienawiści z niej jedzie, ale pośmiać się można czytając ją.
Np. to "-na eventach kolejowych, ubiera białą lub blekitna koszule, by przypominać kolejarza".
Zapomniał autor tej definicji, o notorycznie przeciekającym nosie i gilach z niego zwisających, pewien Pan który niejedną imprezę zorganizował właśnie tak zawsze miał.
I koniecznie o pozach przy robieniu zdjęć, jak w amerykańskich filmach "czarnuchy" strzelając machają pistoletem aby nadać pociskowi większą szybkość ta rasowy mikol przy robieniu zdjęć przybiera specjalną pozę, prawa noga wykroczna, ugięta, lewa balans ciała i podpora, tułów przechylony pod kątem 60 stopni do przodu, wyciągnięte ręce w przypadku braku wizjera, lub dociśnięty do bólu aparat do oka i strzał.
Pomijam mikoli z komórkami, ten musi podejść na dwa metry bo musi mieć fotkę na fejsa.
Jeszcze pomarańczowa kamizelka której właściciel wszystkim w kadr wchodzi, statyw za kilkaset złotych do niego aparat dodany to jakiegoś pisma jako gratis.
Wiem że to OT ale powinien się jakiś socjolog tym zająć,wdzięczny temat do badań.
I dobrze że Tacy jeszcze żyją, bez nich nikt z nas nie miałby nawet okazji pogadać, ponarzekać i co najważniejsze powspominać co i kiedy i jak wyglądało, woziło i kogo to cieszyło. W latach 80-tych będąc przedszkolakom Przedszkola Cukrowniczego w Żninie jeździłem w takich kolorowych, cyrkowych wagonach odkrytych co roku z okazji Dnia kolejarza do Wenecji, Biskupina i wspomnienia są (choć mgliste) przyczynkiem do poszukiwań zdjęć i może nawet filmików z okresu w/w - to jest kwintesencja bycia mikolem -wspomnienia.
Weźmy pod uwagę fakt, że ten majątek przejmują powiaty, towarzystwa - i one decydują jak go 'zagospodarować'. Dla mnie lepsze jest to, że ktokolwiek się tym zainteresował, wziął to, odnowił, odmalował, przygotował na sezon, załatwił pozwolenia, papiery, dopuszczenia, a nie poprzestał na byciu jeno forach narzekając, że nie zielone jak dawniej, że nie oryginalne....
Popieram i dodam że te dzisiejsze kolejki nie za bardzo dają się zagospodarować inaczej niż jako turystyczne. Co niby mają wozić kolejki?
Towary wożone są przez ciężarowe samochody bo to wychodzi taniej i szybciej. Praca kierowcy jest pewnie lepiej opłacana ale jednoosobowa firma transportowa nie będzie mieć związków zawodowych (a kolej PKP i nie tylko, zawsze związki zawodowe ma), w przypadku kolejek 750 mm były transportery a taka 600 mm musiała wszystko przeładowywać, co powodowało wydłużenie procesu oraz straty w produktach jak węgiel czy nawozy. Na kolei musiał być mechanik, pomocnik/palacz i dyżurny ruchu a kierowca sam jest sobie firmą. Itd. itp...
Buraki to tylko kilka miesięcy w roku, woziło się inne towary: drewno, węgiel i nawozy do GS-u, cegły i turystów w sezonie letnim i tu cyt. z ,,Historii kolei w Polsce" woziło się powietrze, ale robota była -koniec cytatu. To wszystko się uzupełniało jakoś choć pewnie stało na słabych nogach finansowo. Koniec, rozpisałem się wiem....
Poniżej jako to wyglądało w latach 70-tych XX wieku.
Ciekawią mnie sprzęgi automatyczne/półautomatyczne stosowane w części taboru osobowego na górnośląskich kolejach wąskotorowych. Na zdjęciu widać, że wagon bagażowy ma taki sprzęg osadzony na stałe. Poprzedzający go wagon osobowy ma klasyczny sprzęg górnośląski, a sprzęg automatyczny założony jest na bezpośrednio na jego hak. Ciekawe jest on zakładany luźno, czy jeszcze w jakiś sposób zabezpieczany przed rozłączeniem.
A w doczepie rumuńskiej obsługa przewodnicka, w tym moja osoba W każdym Srebrnym Pociągu w obydwu wagonach jadą nasi (SGKW) wolontariusze i całą drogę z Bytomia do Kopalni opowiadamy pasażerom o historii GKW, o miejscach które mijamy oraz o naszej wolontariackiej pracy na tej kolei. A co do sprzęgów typu Compact (bo tak je nazywamy, od nazwy wytłoczonej na nich) - są trzy rodzaje mocowania: stałe zamiast haka i łańcucha, półstałe, tzn. łańcuch jest zdjęty i w to miejsce za pomocą sworznia jest zamontowany Compact (hak pozostaje) i trzeci rodzaj - Compact ma ucho, które zakłada się na hak tak jak łańcuch.
[DOUBLEPOST=1512770793,1512769862][/DOUBLEPOST]A skoro już jesteśmy przy GKW - "Srebrny Pociąg" niecały tydzień temu, 3.12.2017.
Właśnie marzenia są po to..., a mam ich sporo.
Kiedyś ktoś mi powiedział, że trzeba mieć dużo marzeń, bo jest większe prawdopodobieństwo, że się któreś spełni.
Z drugiej strony jak coś mówię, to to realizuję tylko nie wiadomo kiedy.
Skrzynki będziemy ciąć napewno, ale najpierw testowa skrzynka slotcarowa będzie, potem makieta domowa, Kopalnia Srebra i Srebny Pociąg muszą poczekać.
Źr. eBay | Autor mi nieznany
Napis na zdjęciu już był.
Sieć dopomogła, że:
Brückstädt - Uniejów (w województwie łódzkim)
Standort - Stryków (w województwie łódzkim)
Kluden - Kłódno (w województwie łódzkim)
___
Reichsarbeitsdienst - Służba Pracy Rzeszy