• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Elektryka i DCC Ucyfrowienie pierwszej lokomotywki

Jacek765

Znany użytkownik
GGM
SMK Katowice
NAMR
Reakcje
3.285 61 2
Pomysł jak najbardziej dobry.... już co nieco zmodyfikowałem balast.
A odnośnie gumek ciernych czytałem trochę o tym że nawet bez nich lokomotywa bez większego problemu poradzi sobie z ciągnięciem wagonów i odpada jedna istotna rzecz.... zabrudzenie torów od gumek i pogorszenie odbierania prądu.
A jakie jest Twoje zdanie na ten temat?
Bez tych gumek lokomotywa sobie powinna poradzić o ile nie planujesz jeździć po stromych wzniesieniach. Natomiast do takiej modyfikacji potrzebujesz jeden zestaw kolowy z kołami bez gumek. Samo zdjęcie gumek tylko pogorszy sytuację bo koła z rowkiem na gumki bardzo źle się toczą po torze a czasem potrafią się zaklinować gdy szerokość rowka jest podobna do szerokości główki szyny. Lepszym rozwiązaniem jest inwestycja w dobre gumki najlepiej nowe Piko lub też silikonowe. Odradzam Roco bo te są bardzo nietrwałe.
 
Reakcje
23 1 0
A powiedz mi jak będziesz frezował w lampach miejsce na diody?
Jak to będziesz robił? Bo też mam lokomotywę parową którą będę chciał kiedyś przerobić na cyfrę.
Zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz.... piszesz że w tej lokomotywie jeden biegun odbiera przez tender drugi z lokomotywy.
Po czym można poznać że to takie rozwiązanie?
 

Adam Kobyliński

Znany użytkownik
GGM
Reakcje
1.164 68 6
A powiedz mi jak będziesz frezował w lampach miejsce na diody?
Jak to będziesz robił?
Jeszcze nad tym nie kombinowałem, najlepiej byłoby zdemontować lampy, dorobić do nich jakiś uchwyt i cyk do imadła i na frezarkę...
Ale nie wiem czy to się uda, bo cały reflektor to odlew który ma wewnątrz imitację klosza i lampy naftowej i w dodatku też jest lutowany.

Zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz.... piszesz że w tej lokomotywie jeden biegun odbiera przez tender drugi z lokomotywy.
Po czym można poznać że to takie rozwiązanie?
Zerknij na zdjęcia, w lokomotywie zasilanie jest odbierane z osi przez dwa odbieraki i podłączone do całej lokomotywy.
Z kolei w tendrze zasilanie jest odbierane przez łożyskowanie osi, podłączone do całego tendra. A tender jest zesprzęglony z lokomotywą blaszką odizolowaną od ostoi i budy lokomotywy.
IMG_20191028_223207.jpg
IMG_20191028_223941.jpg
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
11.331 463 29
To raczej rzadkie rozwiązanie, ale rarytasem bym tego nie nazwał. Bardzo utrudni cyfryzację tego modelu, poza tym zwłaszcza przy sterowaniu cyfrowym (zwłaszcza przy dekoderze dźwiękowym) dobre zasilanie jest bardzo ważne, a odbiór z jednej szyny tylko jedną osią parowozu nie zapewni ciągłego zasilania. Wprawdzie kolega Adam napisał:
w lokomotywie zasilanie jest odbierane z osi przez dwa odbieraki
ale ja widzę tylko jeden, na środkowej osi. Żeby to wszystko dobrze działało, należałoby odizolować ramę i obudowę lokomotywy od kół i zapewnić odbiór prądu ze wszystkich kół z obu stron, a zasilanie doprowadzić do dekodera przewodami. Najlepiej byłoby zrobić podobnie z tendrem i doprowadzić zasilanie z tendra przewodami do lokomotywy.
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
11.331 463 29
Dalej nie widzę, ale to nieistotne. Najlepiej byłoby dać zwykłe sprężynki stykowe (druciki lub blaszki) dotykające obręczy wszystkich kół od góry. Nie będzie tego widać, bo koła są osłonięte. Te sprężynki powinny być odizolowane od masy i połączone przewodami z dekoderem. Również silnik powinien być odizolowany od masy i zasilany z dekodera przewodami. Trochę się mądrzę, bo nie wiem, na ile jest to wykonalne, ale tak byłoby najlepiej.
 

Adam Kobyliński

Znany użytkownik
GGM
Reakcje
1.164 68 6
Niestety to jest bardziej skomplikowane, nawet dodanie blaszek nic nie da, bo nadal jeden biegun zasilania będzie na kołach, osiach, wiązarach, ostoi i budzie. Raczej będę szukał kogoś do przebudowy zestawów kołowych na podwójnie izolowane, bo nie mam narzędzi do takiej fuchy.
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
11.331 463 29
Domyślam się, że zestawy kołowe są tak wykonane, że jedno koło jest elektrycznie połączone z osią i przez to z całą lokomotywą, a drugie koło, lub tylko jego obręcz, jest odizolowana od osi, a tym samym od reszty modelu. Tym samym na lokomotywie jest jeden biegun. Podobnie jest pewnie w tendrze, na którym jest drugi biegun zasilania. Z tego wynika, że lokomotywa odbiera prąd wszystkimi trzema kołami jednego boku, a tender kołami drugiego boku, a jedyne połączenie tego drugiego bieguna do lokomotywy jest przez sprzęg. Jest to bardzo niepewny sposób zasilania i przy sterowaniu cyfrowym może nie zapewnić właściwego działania, zwłaszcza z dekoderem dźwiękowym.

Może dałoby się dodać takie sprężynki odbierające prąd z tych odizolowanych obręczy i zapewnić w ten sposób odbiór z obu szyn zarówno przez parowóz, jak i tender. Oczywiście te sprężynki muszą być odizolowane od reszty konstrukcji. Zasilanie z tendra do parowozu powinno być wykonane dwoma przewodami. Niezależnie od sposobu odbioru prądu z kół, należy odizolować silnik od masy i oba bieguny zasilania poprowadzić od dekodera do silnika przewodami.
 

Adam Kobyliński

Znany użytkownik
GGM
Reakcje
1.164 68 6
Też nad tym myślałem czy nie wykorzystać 3 odizolowanych kół, ale bardziej mnie korci przeróbka kół, czyli zrobić raz a dobrze.
Przy cenie którą zapłaciłem za tą lokomotywę koszt przeróbki kół już nie robi większej różnicy, a będę miał porządnie zrobione.
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
11.331 463 29
Tu nie chodzi o koszty, a i tak trzeba będzie wykonać takie odbieraki prądu z kół, w dodatku z obu stron, i odizolować silnik od masy,
 

t_domagalski

Znany użytkownik
Reakcje
1.350 18 9
Zerknij na zdjęcia, w lokomotywie zasilanie jest odbierane z osi przez dwa odbieraki i podłączone do całej lokomotywy...
BTW, to nie są żadne "odbieraki", tylko imitacja rozrządu pary. ;) Jest to model parowozu z rozrządem wewnątrz ostoi.

Prąd jest przekazywany na ramę przez łożyska osi. Nie wiem, jaka jest masa tego modelu, ale jeśli jest dobrze dociążony (a rozumiem, że jest cały metalowy), to po trzy osie na każdy biegun zasilania powinno wystarczyć do płynnej jazdy. Przesył prądu przez łożyska może być nawet pewniejszy niż blaszki kontaktowe, które mają przykrą tendencję do zbierania brudu i tracenia kontaktu.
Dlatego jeśli koniecznie będziesz chciał przerabiać układ zasilania tego parowozu, to posłuchaj Andrzeja i dorób tylko blaszki na odizolowanych kołach. Ja bym się wręcz ograniczył tylko do pierwszej osi lokomotywy i ostatniej osi tendra, tyle żeby maksymalnie wydłużyć odległość między skrajnymi osiami pobierającymi zasilanie.
 
Ostatnio edytowane:

Jacek765

Znany użytkownik
GGM
SMK Katowice
NAMR
Reakcje
3.285 61 2
Przy takiej konstrukcji modeli odizolowanie kół od masy wcale nie jest konieczne. Wystarczy zrobić bardziej pewne dieelektryczne połączenie lokomotywy z tendrem tak by zapewnić brak możliwości zetknięcia się masy tendra z masą lokomotywy. Owszem można pomyśleć o dodatkowym odbiorze prądu z odizolowanych kół. Jest przy tym mniej roboty jak też są mniejsze opory ruchu co przy tak małym modelu z małym silnikiem może mieć znaczenie. Nie trzeba izolować silnika od masy. Wystarczy ze od masy będzie odizolowana reszta instalacji. Myślę że warto przetestować to najpierw na zwykłym dekoderze jazdy i zobaczyć czy odbiór prądu z trzech kół po każdej stronie jest wystarczający.
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
11.331 463 29
Przy takiej konstrukcji modeli odizolowanie kół od masy wcale nie jest konieczne.
.......
Nie trzeba izolować silnika od masy. Wystarczy ze od masy będzie odizolowana reszta instalacji.
Wydaje mi się, że te dwa stwierdzenia trochę sobie przeczą. Jeżeli koła (jednej strony) nie są odizolowane od masy, to trudno mówić o spełnieniu warunku, że od masy jest odizolowana reszta instalacji. Może czegoś nie wiem, ale wydaje mi się, że silnik nie może mieć bezpośredniego połączenia elektrycznego nawet tylko z jedną szyną, a jeżeli zostawimy koła nieizolowane od masy, a jednocześnie silnik też ma połączenie z masą, to tym samym jeden biegun zasilania silnika jest na stałe połączony z jedną szyną. Uważam, że są dwie możliwości:
1) pozostawiamy koła tak, jak jest i odizolowujemy silnik od masy (ew. dodajemy odbiór prądu z kół z drugiej strony),
2) odizolowujemy koła z obu stron od masy i wtedy możemy pozostawić połączenie silnika z masą, ale ta masa musi wtedy być odizolowana od innych elementów (odbiór prądu z szyn, dekoder).
 

WM-MODEL

Znany użytkownik
FREMO Polska
Reakcje
1.730 14 0
Nie to żebym się czepiał :) ale to o czym piszecie wyżej jako "masa" to nie jest żadna "masa", tylko korpus czy tam obudowa lokomotywy :p Na dodatek elektrycznie (w tej lokomotywce) jest to jeden z biegunów zasilania -któraś z szyn ;)
"Masa" jako "masa elektryczna" to jest wspólny potencjał zasilania. Jakoś tak :D
 

Adam Kobyliński

Znany użytkownik
GGM
Reakcje
1.164 68 6
To ja trochę wyjaśnię, silnik odizolowałem już zaraz po demontażu modelu, tak że ten temat odpada :)
Ja osobiście również uważam że na upartego buda i tender mogą mieć na sobie zasilanie, bo reszta instalacji nie będzie z nimi połączona.
Ale chciałbym jednak mieć to odizolowane z jednego powodu. Zobaczcie jak blisko siebie są stopnie tendra i lokomotywy. Odprysk farby przy niefortunnym wykolejeniu i zwarcie gotowe. Odłączyłem za to bez zastanowienia zasilanie od ostoi w BR130 bo tam to było proste jak drut. Odciąłem blaszki, dolutowałem przewody i z głowy.

003.jpg

Nie trzeba izolować silnika od masy. Wystarczy ze od masy będzie odizolowana reszta instalacji. Myślę że warto przetestować to najpierw na zwykłym dekoderze jazdy i zobaczyć czy odbiór prądu z trzech kół po każdej stronie jest wystarczający.
Jacku trzeba odizolować silnik bo wtedy masz zwarcie wejścia zasilania dekodera z wyjściem na silnik.
 

Jacek765

Znany użytkownik
GGM
SMK Katowice
NAMR
Reakcje
3.285 61 2
Żeby już nie było dwuznaczności to wyjaśniam że chodziło mi o obudowę silnika, która nie musi być odizolowana od masy lokomotywy. Pozostanę przy potocznym okresleniu masa. Tutaj w tym modelu prąd z jednej szyny jest na masie lokomotywy a z drugiej szyny na masie tendra. I tutaj konieczne jest takie połączenie lokomotywy z tendrem żeby wykluczało ich zetknięcie obudowami. A z obydwu części przewodami doprowadzone zasilanie na wejście dekodera. Wyjście z dekodera na silnik podłączone przrwodami z zaciskami silnika. Jeśli dekoder i przewody będą dobrze zabezpieczone przed uszkodzeniem i przypadkowym zetknięciem z masą lokomotywy lub tendra to nic złego się nie stanie. I takie połączenie powinno wystarczyć by tym modelem się bawić w DCC.
 
Reakcje
23 1 0
ndp.png

Ma ktoś jakiś pomysł dlaczego nie działa mi oświetlenie po połączeniu?
Silnik działa, jedzie do przodu i do tyłu.
Mam do dyspozycji miernik. Da się to jakoś sprawdzić?
 
Autor wątku Podobne wątki Forum Odpowiedzi Data
Dla początkujących 14

Podobne wątki