Ty5

[Damian-str]

Witam.

:arrow: Czy parowozy Ty5 w czasie swojej służby były malowane z takimi czerwonymi dodatkami tak jak na zdjęciach, czy zostały tak pomalowany teraz, aby ładniej prezentowały się w skansenie?
:arrow: Czy takie parowozy stacjonowały na Śląsku lub w Nowym Sączu a jeśli tak to jakie miały numery?

Pozdrawiam

 

[kozak]

polecam lekture

LINK

 

[Max]

Co do ozdabiania maszyny, takimi czerwonymi elementami, to niestety nie dojdziesz jak naprawdę było bez zdjęć. Ale ozdoby takie występowały, i temu nie da się zaprzeczyć, choć zgodnie z powojennym schematem malowania poręcze powinny być białe... Choć już w latach 70-tych raczej takie nie były tzw. były biało-czerwone,czerwone.....

 

[nieumialek]

Witam!

post jest stary, ale aby dopowiedziec sprawe do konca to stacjonowaly glownie w Poznaniu i jak dobrze pamietam to chyba wszystkie, pod koniec mogly sie znalezc w Ostrowie Wlkp. lub Jarocinie.
Co do malowanie to kol. 'Max' odpowiedzial slusznie, pamietam, ze czerwony kolor dla poreczy zostal dosc wczesnie praktykowany, natomiast obramowanie dymnic - nigdy nie spotkalem oprucz Pt47 lub Pm2, ale kolorem bialym. Ty5 mialy dymnice cale czarne. Od 2-giej polowy lat 70-tych zaczeto je packac np. jak te zawiasy przy dymnicy i niekiedy dwukolorowo bialo-czerwone, weszlo to w czasie kiedy mlodzi objeli stanowiska maszynistow i do tego nalezeli do ZMS -u lub do PZPR-u. Naczelnicy nie zawsze mieli odwage przciwstawic sie tym partyjniakom - no takie to byly czasy, ale prawdziwy kolejarz packa swojej maszyny.

nieumialek

 

[Młodzikowski]

Jak dobrze mieć sprzymierzeńca w osobie kolegi nieumialka

Post stary - to fakt. Ja dodam tylko, że rekonstrukcja "zewnętrzna" tego konkretnego parowozu była w Ostrowie. Oficjalnie wykonali ją członkowie KMK - praktycznie, kilka osób z parowozowni (w tym autor niniejszej fotki).
Z tego co pamiętam, odmalowany parowóz pojechał do Wolsztyna. W załączeniu fotka autorstwa Marka Płóciennika.