• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Ty42-24 już z dopuszczeniem

Robert

Znany użytkownik
Reakcje
475 1 0
#41
Andrzeju, problem w tym, że ani Ja, ani tym bardziej hugwa, nigdzie nie napisaliśmy żadnego złego słowa pod adresem naprawy tej maszyny, Chwała ludziom za pracę jaka włożyli, lata pracy, kosztownej i pewnie ciężkiej czasami. Powiedzieliśmy tylko swoje uwagi odnośnie malowania. Tak samo jak wypowiadałem swoje zdanie o zielonej peemie. Przypomnę jaka była wrzawa odnośnie malowania TKt48-18.
Ale była to merytoryczna dyskusja i nikogo nikt z nas nie obrażał.

A poza tym jest jeden szczegół, po którym idzie rozpoznać Ty2 od Ty42, nawet gdy nie mają tabliczek, są pordzewiałe i zapyziałe. Z zamkniętymi oczami rozróżnię jeden od drugiego ;)
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
11.292 459 29
#42
Andrzeju, problem w tym, że ani Ja, ani tym bardziej hugwa, nigdzie nie napisaliśmy żadnego złego słowa pod adresem naprawy tej maszyny, Chwała ludziom za pracę jaka włożyli, lata pracy, kosztownej i pewnie ciężkiej czasami. Powiedzieliśmy tylko swoje uwagi odnośnie malowania. Tak samo jak wypowiadałem swoje zdanie o zielonej peemie. Przypomnę jaka była wrzawa odnośnie malowania TKt48-18.
Ale była to merytoryczna dyskusja i nikogo nikt z nas nie obrażał.
W 100% się z tym zgadzam. Ale ośmieliliśmy się skrytykować malowanie, w dodatku Hubert użył nieco mocniejszego słowa i to wystarczyło.
 

hugwa

Moderator
Zespół forum
Reakcje
371 26 4
#43
"paskudnie" to mocne słowo? No bez żartów... To pewnie przez przesilenie, ale spokojnie - od niedzieli dzionek coraz krótszy, aby do października.
 

BORUCH

Aktywny użytkownik
Reakcje
190 0 0
#44
"paskudnie" to mocne słowo? No bez żartów... To pewnie przez przesilenie, ale spokojnie - od niedzieli dzionek coraz krótszy, aby do października.
Nie to nie jest mocne słowo, ale Ty autorytatywnie stwierdziłeś, że jest pomalowany źle - to już nie jest ocena tylko stwierdzenie faktu.
Chcesz powiedzieć, że jeśli warto coś zrobić to warto też zrobić to źle?
Myślę, że jakbyś napisał np. "według mnie jest itp itd" to by nie było całej afery, a tak parę osób, które się napracowały przez kilka lat, poczuło się żle....
Czasem warto sobie uświadomic co to jest dyplomacja i umiar.
Nie jest prawdą, że żyjąc w wolnym kraju wolno wszystko mówic i robić. Wtedy to zaczyna się anarchia... To wszystko tak na marginesie... i nie dotyczy tylko tego tematu, ale wielu innych.
Zawsze podziwiam umiar i wyczucie sytuacji Pana Andrzeja. Naśladujmy Go, a będzie nam wszystkim przyjemniej. Pozdrawiam :)
 

hugwa

Moderator
Zespół forum
Reakcje
371 26 4
#45
Ktoś już napisał - od uszczęśliwiania wszystkich są pensjonariuszki domów negocjowalnego afektu.
Polityczna poprawność to coś, co przytrafia się innym. Wada produkcyjna.
 

AXELro

Użytkownik
Reakcje
0 0 0
#46
Zaraz zaraz, dopiero co krytykujecie malowanie a teraz próbujecie krokiem raka się od tego odsunąć. Ustalmy fakty. Ty42-24 z Pyskowic, naprawiony rękoma kilku członków Towarzystwa jest wg niektórych z was spierniczony malaturowo. OK, przyjmuję do wiadomości jako maszynista, choć szczerze - moge sieździć różowym byle czynnym i sprawnym. Pytam zatem co jest nie tak w malowaniu. A może w Pt47-13 też coś spierniczyłem??[DOUBLEPOST=1371845463,1371845088][/DOUBLEPOST]
Piękny bełkot. Jaka faktura stali?
Widzę, że jest dobrze zrobiony. Widzę, że ma technicznie dobrze połozoną farbę.
Nie podoba mi się jarmarczno-odpustowa kolorystyka. Żyję w wolnym kraju, w wolnym związku, uprawiam wolny zawód i jesli tylko najdzie mnie ochota mogę opisać na co mnie owa ochota naszła. A tym razem naszła mnie ochota, żeby napisać to co napisałem. Uważam że te białe i czerwone bzdeciki, ciapki, śrubki są beznadziejne. Wieś tańczy i śpiewa, ot co.

Jarmarczne nakładanie biało-czerwonych barw to komunistyczna kolorystyka parowozów, tradycja drużyn, które miały maszyny pod swoją ręką. Co Ty możesz o tym wiedzieć... maluj sobie teigreki w skali 1:87 i nie truj dupy innym co robią prawdziwą robotę ok? Przepraszam za uniesienie z góry wszystkich użytkowników forum ale szlag mnie trafia jak człowiek spuszcza swój czas w kibel, kupe kasy wrzuca i życie prywatne, żeby coś przywrócić do życia tak jak to zrobili m.in koledzy a taki malkontent krytykuje bo mu odcień różu na tęczy czy biel obręczy nie pasi. Żenua...
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
11.292 459 29
#47
A ja kiedyś (baaardzo dawno temu) jechałem Ok1-359 pomalowanym na pomarańczowo. Ale też mi się nie podobał. Ciekawe, czy ktoś to pamięta? A co mi się w Waszym Ty42 nie podoba, już pisałem, co nie zmienia mojego uznania dla włożonej pracy i końcowego efektu.

Ale cała sprawa (malowania, nie odbudowy) chyba nie jest warta takich emocji...
 

hugwa

Moderator
Zespół forum
Reakcje
371 26 4
#48
A może w Pt47-13 też coś spierniczyłem??
Będę delikatny jak Cif: masz (macie) przesadną skłonność do ciapania białą i czerwoną farbą trochę bez sensu.
(uff...jakoś poszło)
moge sieździć różowym byle czynnym i sprawnym
Ma to jakiś sens jeśli pomalowanie na różowo i oklejenie reklamami jest jedynym sposobem na uruchomienie.
Jarmarczne nakładanie biało-czerwonych barw to komunistyczna kolorystyka parowozów, tradycja drużyn
Nie tradycja, tylko zwyczaj. W czasach o których nie mam pojęcia drużyny mogły chcieć wyróżnić "swoją" maszynę od dziesiątek czy setek identycznych, co w ekstremalnych sytuacjach doprowadzało na przykład do zrobienia z tendra oelki pisanki wielkanocnej. Ale teraz każda czynna czy choćby odrestaurowana sztuka to perełka i jednak lepszym wydaje się odtwarzanie wyglądu zbliżonego do "fabrycznego" (cudzysłów zamierzony). To nie dotyczy wyłącznie białych śrub albo biało-czerwonych drabinek. Te zgarniacze na tendrze są naprawdę paskudne. Nie sądzę żebym był w tym poglądzie odosobniony.[DOUBLEPOST=1371846866][/DOUBLEPOST]
grupa (...) onanizatorów
(...)
móc się poonanizować
Pomyślałby ktoś że masz jakiś problem...
 

ciekma

Znany użytkownik
FREMO Polska
KKMK
Reakcje
7 1 0
#49
AXELro, proszę spróbować napisać jeszcze raz ale bez wulgaryzmów i nakręcania emocji.[DOUBLEPOST=1371847319,1371846944][/DOUBLEPOST]
Ktoś już napisał - od uszczęśliwiania wszystkich są pensjonariuszki domów negocjowalnego afektu.
Polityczna poprawność to coś, co przytrafia się innym. Wada produkcyjna.
A ja mam już po dziurki w nosie forumowych "fighterów", wielkich kombatantów walki o wolność słowa,
nie odróżniających poprawności politycznej od dobrego wychowania.
Wolność Twojego słowa kończy się tam, gdzie ogranicza wolność czyichś innych słów.
 

stare tory

Znany użytkownik
KKMK
Reakcje
970 82 11
#50
Zaraz się zacznie spór o wyższości Świąt...to jest eeeeeeeeee skali 1:1 nad 1:87,a mnie się widzi że zamiast typowo po polsku
robić podział lepiej się połączyć wszak i ci co pracują w 1:1,i ci co w 1:87 mają jeden wspólny mianownik są miłośnikami kolei,
to w jakiej skali pracują nie przekłada się na stopień tego "miłośnictwa".Chodzi mi o to że ktoś komu dane było brać udział
w odremontowaniu "prawdziwego" parowozu nie jest od razu lepszy od tego który robi to w pomniejszeniu,jednym i drugim
należy się taki sam szacunek.Swoją drogą jezeli coś ma służyć zabawie i radości jest zabawką niezależnie od skali.A że ktoś
stwierdzi że coś mu się nie podoba w cudzym dziele to jego prawo i wcale nie musi dokładać do tego dzieła ręki,wystarczy że
ma oczy na właściwym miejscu i wie o czym pisze.Jeśli idę do kina i film mi sie nie podoba nie muszę być aktorem czy
reżyserem żeby to stwierdzić,tak samo krytykujać obraz nie muszę być malarzem,albo nie będąć drogowcem mam chyba
prawo stwierdzic że tu czy tam jest dziura w drodze.Osobną sprawa jest kultura z jaką coś krytykujemy
i tu bezwzględnie powinny istnieć jakieś granice wolności słowa.
 

teigrekty2

Znany użytkownik
NAMR
Reakcje
3.860 111 7
#51
Mi sie wlasnie te lemiesze podobaja. Sa to typowe miemieckie lemiesze zakladane podczas produkcji BR52 i nawet nie wiedzialem ze zachowaly sie jakies na tendrze do teigreka. Kiedy teigreki byly uzywane to te lemiesze byly zadkie. Malowanie pasuje do tych na parowozie i wedlug mnie wyglada elegancko.
 

hugwa

Moderator
Zespół forum
Reakcje
371 26 4
#52
Nie o kształt mi chodziło... Komuś kto im malował te lamówki też się podobały, wątpię żeby robił to wbrew sobie...
Mniejsza z tym. Wiadomo, kto ma pędzel ten ma władzę, reszta morda w kubeł a jak się nie podoba to mogą sobie sami odrestaurować parowóz.
 

krzychu12231

Znany użytkownik
Reakcje
48 0 0
#53
Mi się malowanie podoba (może poza złotymi dodatkami i czerwonymi maźnicami, ale to kwestia gustu, takie się Wam podobają - OK, nic mi do tego). Najważniejszy jest fakt powrotu parowozu do sprawności, oby więcej takich inicjatyw.

A może w Pt47-13 też coś spierniczyłem??
W stosunku do zasad malowania powinna mieć czerwoną ostoję, choć z drugiej strony pośpiechy powinny być oliwkowe, a często nie były, więc taka dyskusja moim zdaniem nie ma sensu. Większym spieprzeniem było malowanie Pm36 przed oliwką albo trawiasta budka Ol49-59.

Natomiast w pełni zgodzę się z Robertem co do faktu że na tym forum nie widziałem żadnej nawet informacji odnośnie tego jak można się przyłączyć do pomocy, poza tym cała NG owiana była jedną wielką tajemnicą.
 

AXELro

Użytkownik
Reakcje
0 0 0
#54
a jak się nie podoba to mogą sobie sami odrestaurować parowóz.
No widzisz, uczysz się. Nauka nie poszła w las.[DOUBLEPOST=1371878217][/DOUBLEPOST]
Mi się malowanie podoba (może poza złotymi dodatkami i czerwonymi maźnicami, ale to kwestia gustu, takie się Wam podobają - OK, nic mi do tego). Najważniejszy jest fakt powrotu parowozu do sprawności, oby więcej takich inicjatyw.


W stosunku do zasad malowania powinna mieć czerwoną ostoję, choć z drugiej strony pośpiechy powinny być oliwkowe, a często nie były, więc taka dyskusja moim zdaniem nie ma sensu. Większym spieprzeniem było malowanie Pm36 przed oliwką albo trawiasta budka Ol49-59.

Natomiast w pełni zgodzę się z Robertem co do faktu że na tym forum nie widziałem żadnej nawet informacji odnośnie tego jak można się przyłączyć do pomocy, poza tym cała NG owiana była jedną wielką tajemnicą.
I tu dupa. W 1988 widziałeś tą maszynę??
Schemat malowania doradził mi Adolf Walkowiak, serdeczny kolega, maszynista, który przyprowadził ostatnie Karpaty na Pt47-138. Tak jak malowali w ostatnim okresie eksploatacji Pyty w Bydgoszczy czy Pile tak jest pomalowana wzorem zdjęć z tamtego okresu 13-tka.
 

BORUCH

Aktywny użytkownik
Reakcje
190 0 0
#55
Mnie się malowanie podoba.
Pokazałem filmik kilku osobom w pracy - wzbudził szczery zachwyt.
Jestem pewien, że u szerszej publiczności sama lokomotywa też wywoła podobne odczucia.
AXELro gratuluję:):):) i więcej asertywności.
 

Zbyszek

Znany użytkownik
Reakcje
808 71 5
#56
Eeeee, tam Panie. Sądząc po tonie pod adresem Chabówki, to bardzo wątpliwe, by zobaczyć ten parowóz na Parowozjadzie. Nie było więc pytania.
 

Podobne wątki