Ze względu na to też prawie nic nie piszemy w wątku o EU. Po prostu pracujemy sobie nad naszymi projektami i tyle. Irek i ja już nie mamy zamiaru się wielce na tym forum udzielać. Trzeba po prostu zrealizować, że jest pora na Rückzug.
.
Generalnie bardzo doceniam (i pewnie nie tylko ja) wasz projekt i odwagę wejścia w niego. Teraz co prawda można się poużalać, ale prawda jest taka, że sam pomysł konsultacji z forum był zły. Albo się wie jak model zrobić, albo się konsultuje z forum, czyli, że się nie do końca wie. A teraz zrozumieliście, że jednak nie ma co się konsultować. I wogóle jaki Rückzug? Ktoś wogóle na kogoś "nacierał". No chyba, że macie na myśli ujadanie zawiedzionych w temacie o EU07 (co do przesunięcia terminu)...
Mr Koj, the forum is yours.
.
Zbędna złośliwość. Jako zupełnie niezależny uczestnik forum nie zauważyłem, aby K.Koj jakoś walczył na forum o miejsce - jakieś pierwszeństwo czy coś...
Każdy zawsze swobodnie się wypowiada.
Cała sprawa wynikła z zarzutu, że model miał się ukazać ale się nie ukaże teraz, tylko trochę później - bo to i tamto trzeba poprawić. I dobrze. Tylko sęk w tym, że w kontekście prowadzenia otwartych konsultacji w sprawie projektu EU07 na tym forum nie ma co się dziwić, że wyskoczyły z tematu osoby z zarzutem, że są zawiedzeni, bo zegar się przekręcił.... Gdybyście od razu pracowali po cichu, nie było by gdzie i skąd szczekać, bo nie byłoby tematu z waszym udziałem. Wiecie jacy są ludzie... dlatego podtrzymuję twierdzenie, że producent nie powinien wdawać się w dyskusje, szczególnie o swoim biznesie. Powinien informować i ewentualnie odpowiadać na pewne pytania związane z dystrybucją. Tyle w temacie. Ale kto w życiu się nie nadział, ten nie żyje...