• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Ty2- książka o wojennej lokomotywie

Darkman

Aktywny użytkownik
Reakcje
7 1 0
#22
Nie jestem specjalistą w dziedzinie taboru, więc ciężko mi ocenić merytoryczną zawartość. Dla normalnego miłośnika kolei, parowozów polecam.
 

Hoart

Znany użytkownik
Reakcje
1.953 6 0
#23
Hoert, nie kupuj, nie warto !
nie ma w niej ani jednego zdjęcia Ty246 ! ;)
Prazesie kupię i zrobię sobie swoją okładkę a jak mowa w piśmie już drugi raz o "dziesięcionogim" to pragnę tylko przypomnieć o mej prośbie i o swiatełku nadziei danej mi o zdjeciach (ewentualnych) , które sobie wyobrażam i już je widze oczywiście tylko do prywatnej wiedzy - ale wiem wiem czekam/y na książkę Tomasza Roszaka bo to już tuż tuż i dopiero po premierze - mogę liczyć ?- niestety tylko na spełnienie małej ale jednak obietnicy danej mi w lipcu u.r.-Pozdrawiam
 
Ostatnio modyfikowane przez moderatora:

Generał

Znany użytkownik
Reakcje
746 5 0
#24
Bylem ciekaw kto napisze pierwszy recenzje tej ksiazki, ale narazie nikt sie nie kwapi. Pozwolcie zatem koledzy, ze zrobie to jako jeden z pierwszych:
Bajki Pana Stankiewicza i konkrety Garbacika. Swietne zdjecia,ale wybrane tylko od kilku osob.
Koniec recenzji.
 

Prezes TS

Expert
Ekspert
Reakcje
1.054 25 2
#27
Bylem ciekaw kto napisze pierwszy recenzje tej ksiazki, ale narazie nikt sie nie kwapi. Pozwolcie zatem koledzy, ze zrobie to jako jeden z pierwszych:
Bajki Pana Stankiewicza i konkrety Garbacika. Swietne zdjecia,ale wybrane tylko od kilku osob.
Koniec recenzji.
No mniej więcej mam niestety podobne wrażenie ;-). Ale Tadek mnie zaraz zje :p
Dlaczego miałbym kogoś zjadać ?
Czekam z niecierpliwością, aż pojawi się kolejna książka o tej serii lokomotyw !
Chętnie postawię ją obok tej opisywanej. :)
Już drepczę w miejscu na myśl o wspaniałych zdjęciach od innych autorów, którzy akurat w opublikowanej książce się nie pojawili, bądź było im nie po drodze z wydawcą :(
Zapewne od razu znajdą się też i krytycy, którzy "zjadą do cna" te nowe wydanie :cool:
Poczytam i te uwagi, oraz bajki i konkrety !
Pozostaję w oczekiwaniu ....
 

teigrekty2

Znany użytkownik
NAMR
Reakcje
3.860 111 7
#32
Niecale dwa tygodnie temu dostalem ta ksiazke:) Cala przejzalem lecz calej jeszcze nie przeczytalem, fajna ksiazka o chyba najbardziej znanych lokomotywach w Powojennej Polsce. Troche zdjec jakie sa pokazane w ksiazce juz sie pojawilo tu na forum zanim ja dostalem, jest tez troche zdjec jakich nigdy nie widzialem. Bedac z Dolnego Slaska ucieszylem sie kiedy zobaczylem zdiecia parowozow Jelenio Gorskich, Walbrzyskich i Weglinieckich poniewaz nawet na internecie jest to dosyc skapy temat. Podoba mi sie tez ze autor (autorzy) umiescil rysunki lokomotyw, chociaz niektore z nich tez juz sciagnalem z internetu. Jedno co mialem nadzieje przeczytac w takiej ksiazce a nie bylo, to po prostu "recenzje", czyli doswiadczenia wlasne maszynistow o lokomotywach. Chyba kazdy z nas kto nie mial okazji prowadzenia teigrekow z zainteresowaniem przeczytalby takie historie, widziane oczami maszynistow ktorzy mieli zaszczyt prowadzenia tych smokow. Ogolnie polecam ta ksiazke kazdemu kto lubi parowozy, a specjalnie kriegsloki, jako lekture opisujaca te wspaniale maszyny, a specjalnie tym ktorzy podejmuja sie modelowania tych parowozow w mniejszych skalach.
 
Reakcje
238 3 0
#33
Ariel, napisz lepszą książkę, a nie tylko utyskujesz :(
Tadek - nie będę udawał, że białe jest czarne, a czarne jest białe. Książek parę w życiu napisałem - i też są w nich błędy i przeoczenia. Pracuję kilkanaście lat naukowo i na pewne rzeczy jestem przeczulony - zwłaszcza na pomijanie znanych powszechnie dobrych źródeł... Porównaj dzieła p. R.S. z opracowaniami naszego wspólnego kolegi Zbyszka....
A za kilka tygodni powinna trafić do sprzedaży moja książka dotycząca rozwoju i regresu sieci kolei przemysłowych w Polsce. I zdaje sobie z tego sprawę, że z pewnością są w niej pewne nieścisłości - niemniej jednak starałem się wykorzystać cały znany mi zasób wiedzy i szukać informacji brakujących...
 

Prezes TS

Expert
Ekspert
Reakcje
1.054 25 2
#34
Tadek - nie będę udawał, że białe jest czarne, a czarne jest białe.
Ariel, nie bardzo rozumiem, co masz na myśli pisząc powyższe stwierdzenie ?
Tą wypowiedzią plasujesz się na równi z niejakim Jarosławem K.
Twoja krytyka w tym momencie przeradza się już w krytykanctwo :(
A może tak podałbyś konkretnie, co Ci w tej książce brakuje ?
- tak aby przyszli autorzy jakichkolwiek książek o temacie kolejowym, a ściślej opisujących jakąś konkretną serię lokomotyw, już wiedzieli przed czym się ustrzec, tak aby np. Ariel był zadowolony i z chęcią brał do ręki ich publikację.
 
Reakcje
238 3 0
#35
A może tak podałbyś konkretnie, co Ci w tej książce brakuje ?
To nie jest czego brakuje, a jak to zostało wykonane - to co mi się rzuciło w oczy zostało już wyżej opisane - totalnie od czapy zrobiony spis zachowanych Ty2 (zamieszczenie maszyn dawno pociętych na złom, nieaktualne lokalizacje, wirtualne pomniki, pomieszanie szopy piaskowej Szczakowa Pn z MD Jaworzno-Szczkowa). Secundo - tabela dotyczącą stacjonowania w poszczególnych MD (szczególnie w dziedzinie podporządkowania MDp - MD) też wzbudza pewne wątpliwości. Tertio - od znajomego fachowca docierają do mnie echa, że opis techniczny i przebiegi służby wielu maszyn również nazbyt często rozmijają się z rzeczywistością. Ot wystarczy spojrzeć jak potraktowano w książce Ty2-1407. Primo od blisko 8 lat stoi w Skierniewicach. Secundo geneza jego wejścia do służby PKP jest zupełnie inna niż to zostało zaprezentowane w książce.
Ale oczywiście mogę mówić, że jest cacy - będą wychodzić kolejne niedopracowane książki, ludzie będą przyswajać fikcyjną wiedzę i będzie ogólnie super. Tylko nie zdziw się, że ta bylejakość kiedyś doprowadzi do tego, że ludzie nie odróżnią "donnera" od wagonu 120A - wszak to i to nosi gwarową nazwę "bonanza".
 

Max Klinger

Nowy użytkownik
Reakcje
0 0 0
#36
Od razu zaznaczam. ze nie jestem ekspertem w sprawach kolejowych. Ot zwykły człowiek zainteresowany tematem. Na książkę o Ty 2 czekałem z niecierpliwością potęgowaną kolejnymi zmianami terminu wydania. Książka ciekawa i warto ją mieć. Są błędy i tu może jest w sumie miejsce na ich sprostowanie czy dopowiedzenie. Nikt nigdy nie będzie do końca zadowolony, ale dziwi mnie ta powszechna niechęć. Książka jest o cały kosmos lepsza od monografii ST44. Zdjęcia /zawsze będzie ich za mało/ i opis ciekawsze. Tak się składa, ze mam prawie wszystkie książki dotyczące kolei wydane przez ostatnie 30 lat i więcej i jakoś jedynymi których nie kupiłem pomimo kilkakrotnego przeglądania są książki firmowane przez p. Ariela, nieciekawe oparte głównie na współczesnych ogólnie znanych zdjęciach. No może są to pozycje dla innego kręgu odbiorców.
 
Reakcje
238 3 0
#37
... i jakoś jedynymi których nie kupiłem pomimo kilkakrotnego przeglądania są książki firmowane przez p. Ariela, nieciekawe oparte głównie na współczesnych ogólnie znanych zdjęciach. No może są to pozycje dla innego kręgu odbiorców.
Ból jest taki, że autorzy nie mieli żadnego wpływu na dobór zdjęć - więc choć uwagę przyjmuję karnie, to zasadniczo powinnna być skierowana do redaktora książek, a nie do autorów tekstów. A po drugie w zamierzeniu wydawcy, tak jak Kolega wyżej raczył zauważyć, skierowane do tzw. szerokiego odbiorcy.
 

Max Klinger

Nowy użytkownik
Reakcje
0 0 0
#38
To może mając już doświadczenie warto napisać coś bardziej specjalistycznego, książkę którą każdy będzie zainteresowany i niewielu / bo niestety tacy być muszą:devil:/zawiedzionych? Taką książkę chętnie kupię. Jak wiadomo kolej to trochę niestety niszowy temat. Albo to kogoś interesuje, albo wiesza psy jak niestety większość.
 
Reakcje
238 3 0
#39
To może mając już doświadczenie warto napisać coś bardziej specjalistycznego, książkę którą każdy będzie zainteresowany i niewielu / bo niestety tacy być muszą:devil:/zawiedzionych? Taką książkę chętnie kupię. Jak wiadomo kolej to trochę niestety niszowy temat. Albo to kogoś interesuje, albo wiesza psy jak niestety większość.
Żebyśmy się dobrze rozumieli - ja nie neguję całości książki, jak to próbuję troszeczkę ustawić Tadek ;-). Zwracam jedynie uwagę, że po raz kolejny w przypadku tego autora pojawiają się wątpliwości co do rzetelności określonych wycinków pracy. Natomiast doceniam ogromny materiał ikonograficzny. Na tym polega krytyka naukowa, że weryfikuje się to co napisał autor z zastaną i uznaną wiedzą. I jak sam Kolega zauważył - forum może być miejscem, gdzie tego typu mankamenty się ujawnia - m.in. celem zwrócenia uwagi innych. Uważam, że najgorszym rozwiązaniem jest jednak udawanie, że wszystko jest OK, jak do końca tak nie jest. A co prac bardziej specjalistycznych - w składzie jest moja monografia kolei przemysłowych w Polsce. Dzieło na wskroś naukowe, ale próbujące zebrać do kupy zastaną wiedzę i ją uzupełnić. Zawiedzeni z pewnością też będą - wszak procedury naukowe rządzą się swoim kalendarzem...
 

Max Klinger

Nowy użytkownik
Reakcje
0 0 0
#40
To tak na koniec. Tu się całkowicie zgadzam, zadaniem autora jest rzetelność w przekazywaniu informacji, a odbiorców ich weryfikacja i odpowiednie w zależności od wyniku recenzje. Niestety to co ktoś napisał nie każdy jest w stanie sprawdzić. Stad biorą się potem półprawdy, a czasem nawet zwykłe brednie, które nawet ktoś taki jak ja zauważy , a może i co gorsza uwierzy. / chyba wiadomo o kogo chodzi - niby autorytet/. A jak wiadomo wielokrotnie powtarzane kłamstwo staje się prawdą / nawet nie myślę kto to powiedział/ . Pozdrawiam i czekam niecierpliwie na obiecaną książkę.
 
Autor wątku Podobne wątki Forum Odpowiedzi Data
Koleje w Polsce 0
Koleje w Polsce 4
Koleje w Polsce 3
Koleje w Polsce 7
Koleje w Polsce 0

Podobne wątki