• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Tuning SM42

tomek 05

Aktywny użytkownik
Reakcje
2 0 0
#1
Trafiła się mi SM42 do zdiagnozowania czemu przy wolnej jeździe szarpie i kołysze się jak kaczka na boki.Po oględzinach winnym tych efektów okazał się mechanizm przeniesienia napędu we wózkach.Jakość wykonania kółek zębatych pozostawia wiele do życzenia.Luzy na osiach i nie centryczność powodująca zacinanie sie mechanizmu powodujące szarpanie przy wolnej jeździe.Powodem kołysania się na boki są zestawy kołowe.Odbieraki prądu z kół tragedia.Z miedzianej blaszki.Zrobiłem nowe z mosiądzu i znikł problem z zanikiem zasilania.
Nie rozumiem czemu model z mosiądzu jest poklejony a nie lutowany?Czego się nie ruszyć to odpada.Lakier też złazi płatami i czarny i zielony.Coś kiepsko przygotowana powierzchnia pod podkład :-(
Jeszcze wyrąbane gniazda osi bo brak jakiegokolwiek łożyskowania.Dorobiłem "panewki" z mosiężnej rurki.
Dopełnieniem było dołożenie koła zamachowego i zamiana rurek silikonowych na sprężynki.
Następnym krokiem było wyzwanie udźwiękowienia stonki.
I tu jaja bo miejsca jak na lekarstwo.
Przerobiłem "układ" do oświetlenia na wersje SMD która powędrowała pod wał silnika a na wózek trafił dekoder ESU mini.
Wyfrezowałem otwór pod głośnik w miejscu wentylatora co dało bardzo donośny dźwięk który wychodzi do góry przez wentylator a buda pracuje jako pudło rezonansowe.
Dorobiłem bajer w postaci oświetlenia kabiny(włącza się F3)
Ratunkiem na zacinający się mechanizm było wywalenie kółek do napędu drugiej osi i wybranie z nich najlepszych do napędu pierwszej.Docelowo trzeba wystrugać nowe kołka z mosiądzu.Na razie śmiga na skrajnych osiach.A może pomyślę nad innym wózkiem bo tak skomplikowanego to jeszcze nie widziałem :D
Reasumując:model piękny ale nie dopracowany a montaż i malowanie tragedia.
Szkoda że nie ma w ofercie kitów bo bym kupił,gotowego nigdy.
Po moich zabiegach zdecydowanie się polepszyły walory trakcyjne no i dżwiękowe :D
 

Załączniki

A

Anonymous

Gość
#2
tomek 05 napisał(a):
mechanizm przeniesienia napędu we wózkach.Jakość wykonania kółek zębatych pozostawia wiele do życzenia.Luzy na osiach i nie centryczność powodująca zacinanie sie mechanizmu powodujące szarpanie przy wolnej jeździe.Powodem kołysania się na boki są zestawy kołowe.Odbieraki prądu z kół tragedia.Nie rozumiem czemu model z mosiądzu jest poklejony a nie lutowany?Czego się nie ruszyć to odpada.Lakier też złazi płatami i czarny i zielony.Coś kiepsko przygotowana powierzchnia pod podkład :-(
Jeszcze wyrąbane gniazda osi bo brak jakiegokolwiek łożyskowania.Dorobiłem "panewki" z mosiężnej rurki.
Świadczy to tylko o wykonawcy -[glow=red]PARTACZ !!!!![/glow] , i pewnie ze 1800 zeta sobie policzył, ale nikt lepszej esemy nie zrobi bo według niektórych(czyt. producentów piwnicznych) inny model był by [glow=red] PLAGIATEM!!![/glow].
 

Maxeus

Znany użytkownik
Reakcje
250 4 0
#3
Darek W napisał(a):
tomek 05 napisał(a):
mechanizm przeniesienia napędu we wózkach.Jakość wykonania kółek zębatych pozostawia wiele do życzenia.Luzy na osiach i nie centryczność powodująca zacinanie sie mechanizmu powodujące szarpanie przy wolnej jeździe.Powodem kołysania się na boki są zestawy kołowe.Odbieraki prądu z kół tragedia.Nie rozumiem czemu model z mosiądzu jest poklejony a nie lutowany?Czego się nie ruszyć to odpada.Lakier też złazi płatami i czarny i zielony.Coś kiepsko przygotowana powierzchnia pod podkład :-(
Jeszcze wyrąbane gniazda osi bo brak jakiegokolwiek łożyskowania.Dorobiłem "panewki" z mosiężnej rurki.
Świadczy to tylko o wykonawcy -[glow=red]PARTACZ !!!!![/glow] , i pewnie ze 1800 zeta sobie policzył, ale nikt lepszej esemy nie zrobi bo według niektórych(czyt. producentów piwnicznych) inny model był by [glow=red] PLAGIATEM!!![/glow].
Ten model został opracowany dla kolekcjonerów do gabloty, a nie na szlaki makiet, bo zbyt wiele drobnych detali wcześniej czy później i tak odpadnie w czasie użytkowania, ale po co robić "plagiat" skoro wersje hobby u nas są zatapiane jak tylko się napisze, że są w planie.
A tylko takie wersje mają rację bytu na szlakach, gdzie zastosowano pewne uproszczenia konstrukcyjne, ale za to modele o niższej cenie i przyzwoitych walorach jezdnych i nie pisze tu o zabawkach.
Dzięki Tomku za otwarcie oczu, mimo wszystko takie coś razi, teraz człek lepiej się zastanowi czy jest to problem całej konstrukcji, czy wpływ montażysty na jakość tego egzemplarza, no chyba, że .... egzemplarz powypadkowy z 3-ej ręki.
 

Dominik

Znany użytkownik
FREMO Polska
NAMR
Reakcje
315 13 0
#4
Tak informacyjnie:
To jest stara, wersja sprzed poprawek z przeniesieniem napedu przez wężyki igielitowe. Ja w mojej mam już "fabrycznie" kardany, koło zamachowe i przebudowane wózki. Osobiście pragnę posiadac w swojej kolekcji jak najwięcej tak "spartaczonych" modeli Jeździ płynnie chociaz trochę głośno. A może się czepiam... Nie wiem jak z lakierem ale widzę napis "zakład taboru w Krakowie" a na oryginale jest "Óć" znaczy jakieśtam przeróbki powłoki były. Pomysł na montaż głosnika super :)
 

Maxeus

Znany użytkownik
Reakcje
250 4 0
#5
Czyli jak kolega zwrócił, jest to jakaś starsza generacja tego modelu, gdzie widać producent eksperymentował jeszcze układem jezdnym szukając właściwego rozwiązania, no cóż, nie zawsze jest to łatwe i często długo trwa, aż strach myśleć, że mnie to też czeka :roll:
 

gbbsoft

Aktywny użytkownik
Reakcje
11 0 0
#6
maxeus napisał(a):
Ten model został opracowany dla kolekcjonerów do gabloty
No co ty.... Pierwszy raz słyszę... Nikt mi o tym do tej pory tego nie mówił... :shock:
To po co w nim specjalne oświetlenie manewrowe, dekoder itp... :shock:
 

Maxeus

Znany użytkownik
Reakcje
250 4 0
#7
Nie wydaje mi się, żeby te rzeczy były standardem w tym modelu, może dostałeś gratis, nie wnikam, ale wiem jedno, że ten model wykonany w tej technice nie nadaje sie do ciągłego użytkowania na makiecie wliczając w to wyciąganie i wkładanie modelu do pudełka.
Dlatego pisałem, że jest to model dla kolekcjonerów, żeby postawić za szkło i mieć pewność, że nic nie odpadnie, bo się macało model nie tak jak trzeba lub nie tą ręką :D
Realnie podchodząc napisałem to, co wyżej mogłeś przeczytać i nie jest to wyolbrzymianie, bo prawdą jest, ze nie wszystkie modele się nadają na szlak, chyba ze ktoś ma torta i loka bierze do ręki dwa razy w roku jak ściera kurz, no to fakt brykać moze, ale jak już zamierza obskoczyć z tym modelem 5 imperc gdzieś w polsce, to już model może tego nie wytrzymać.
 

gbbsoft

Aktywny użytkownik
Reakcje
11 0 0
#8
maxeus napisał(a):
nie wszystkie modele się nadają na szlak, chyba ze ktoś ma torta i loka bierze do ręki dwa razy w roku jak ściera kurz, no to fakt brykać moze, ale jak już zamierza obskoczyć z tym modelem 5 imperc gdzieś w polsce, to już model może tego nie wytrzymać.
Tu się zgodzę. Wkładanie i wyjmowanie modelu z pudełka wymaga precyzji, aby czegoś nie szkodzić. Model jest delikatny pod tym względem. Dlatego u mnie stoi na makiecie (torcie) i jeździ... :D
 
OP
OP
tomek 05

tomek 05

Aktywny użytkownik
Reakcje
2 0 0
#9
Dominik napisał(a):
jakieśtam przeróbki powłoki były
Chyba nie :roll: Lakierung odłazi z podkładem do gołej blachy.
maxeus napisał(a):
ale wiem jedno, że ten model wykonany w tej technice nie nadaje sie do ciągłego użytkowania na makiecie wliczając w to wyciąganie i wkładanie modelu do pudełka.
Eee jak by był polutowany to by się nic nie działo.
Darek W napisał(a):
Świadczy to tylko o wykonawcy -PARTACZ !!!!! , i pewnie ze 1800 zeta sobie policzył, ale nikt lepszej esemy nie zrobi bo według niektórych(czyt. producentów piwnicznych) inny model był by PLAGIATEM!!!.
Ja się nie czepiam modelu bo piękny tylko tandetnie zmontowany i pomalowany nie mówiąc o napędzie.
Pewnie podwykonawcy dali du...y.
 

Luck

Użytkownik
Reakcje
17 0 0
#10
Dominik napisał(a):
Nie wiem jak z lakierem ale widzę napis "zakład taboru w Krakowie" a na oryginale jest "Óć" znaczy jakieśtam przeróbki powłoki były
standardowo występują dwa numery "krakowski i łódzki" jednak jak trochę po marudzisz
możesz zamówić nawet egz. "np. lubelski"
 

CoCu

Znany użytkownik
Reakcje
1.852 116 22
#13
Cena nie jest najważniejsza chyba tutaj. Jest problem z dostępnością. Modele nie są stale w sprzedaży. Trzeba je zamówić i czekać, czekać i czekać na nie. A zamówienie nie gwarantuje zakupu nawet po dwóch latach.
Dlatego, ja przy okazji spytam inaczej. Ma ktoś może niepotrzebny model SM42 na sprzedaż? Może ktoś potrzebuje kasę, a chce się pozbyć modelu? Jak tak, to proszę o kontakt. :smile:
 

Paweł

Aktywny użytkownik
KKMK
Reakcje
11 0 0
#16
Odebrałem SM-kę od Tomka. Muszę przyznać, że walory jezdne bardzo się poprawiły. Model, który zrobiony został w maju 2008 bujał się na boki podczas jazdy, 2 blaszki zbierające napięcie szybko się wygięły, a najgorsze to była jazda na wolnych obrotach i manewry - szarpało tak niemiłosiernie, że trochę głupio mi było jak jeździłem nią na wystawach w Rybniku i Krakowie. Teraz prąd zbierany jest elegancko przez mosiężne blaszki, nic nie buja na boki(zestaw kołowy był przekrzywiony....) i mniej szarpie - trzeba się dobrze przyjrzeć, żeby to dostrzec. Czekamy jeszcze jak znajomy Tomka wytoczy porządne metalowe zębatki i będzie to model na wiele imprez ;)
Za kilka miesięcy jak zamontujemy tam dekoder to będzie można usłyszeć głos prawdziwej stonki ;)
Jak ktoś ma podobne problemy ze swoją stonką to polecam usługi Tomka.

P.S. To jest chore, żebym do nowego modelu za 1900 musiał dopłacać.
Za tyle samo z dźwiękiem i bajerami miałem gagara od Chrabiego i tam nic podobnego nie występowało
 

Grzeju

Aktywny użytkownik
Reakcje
22 0 0
#20
Przecież wózki od SM-ki to kopia z Roco. Więc jak ktoś chce to może sobie wymianić całe wózki razem z zebatkami i zbieralnikami prądu. Problem jest tylko w tym że pewnie jakby EFC zastosowało oryginały to model byłby droższy jeszcze o kolejną stówe lub dwie...
 
Autor wątku Podobne wątki Forum Odpowiedzi Data
Tabor 5
Tabor 23
Tabor 5
Tabor 7
Tabor 7

Podobne wątki