• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Tramwaje na torach kolejowych i lokomotywy na torach tramwajowych

Marqus

Moderator Poznańskiego Klubu Modelarzy Kolejowych
PKMK
Reakcje
434 8 0
#43
To jest tor kolejowy, nie tramwajowy.
Brak sieci trakcyjnej.
Tychy, ul. Mikołowska, dojazd do Tyskiego Browaru.
Znalezione na google po numerze autobusu linii 268. :)

No tak, Jarząbek mnie uprzedził. :)
 

Gerson

Znany użytkownik
Reakcje
1.605 25 0
#44
Kolega mnie uprzedził. Też ustaliłem na podstawie autobusu, że to są Tychy.
Niestety nie wiem, w którym miejscu. Widać Mc Donalds'a. Wychodziłoby na to, że jest to gdzieś w okolicy ul. Bielskiej (na podstawie google).
Co do torów to na 100% kolejowe. Na samym początku masz wskaźnik ostrzegania W6a.[DOUBLEPOST=1385411894][/DOUBLEPOST]No to byłem trzeci. Faktycznie patrząc na google wygląda na ul. Mikołowską :)
 

Gerson

Znany użytkownik
Reakcje
1.605 25 0
#46
Długo szukałem materiałów na temat połączenia torów kolejowych z tramwajowymi w Szczecinie.
Pamiętałem, że istniało takie w obrębie ul. Nocznickiego i Stalmacha (przed bramą kolejową Stoczni Szczecińskiej, w pobliżu ładowni Szczecin Grabowo), jednak miałem problem ze znalezieniem zdjęć tego rozwiązania. W końcu udało się. Niestety nie wiem czemu miało ono służyć i co wożono wykorzystując to rozwiązanie. Może któryś z kolegów pomoże, chętnie sam bym się dowiedział.

020302_211_grabowo.jpg
Zdjęcie z 2002r. Tory jeszcze istnieją, ale już nie łączą...
Autor: Peter Wilhelm
Źródło: http://www.bahn-in-pommern.de/sonstiges/sf_chwarstnica-szczecin3.htm

Poniżej współczesne zdjęcia tego miejsca. Niestety, nawet tory świadczące o zastosowaniu tego rozwiązania zostały zlikwidowane. Zdjęcia wykonane z pozycji postoju SN61 (na wprost brama kolejowa Stoczni Szczecińskiej).
P1010717m.jpg P1010718 m.jpg
 
Ostatnio edytowane:

Brodagaz

Znany użytkownik
Reakcje
26.354 108 2
#47
Długo szukałem materiałów na temat połączenia torów kolejowych z tramwajowymi w Szczecinie.
Pamiętałem, że istniało takie w obrębie ul. Nocznickiego i Stalmacha (przed bramą kolejową Stoczni Szczecińskiej, w pobliżu ładowni Szczecin Grabowo), jednak miałem problem ze znalezieniem zdjęć tego rozwiązania. W końcu udało się. Niestety nie wiem czemu miało ono służyć i co wożono wykorzystując to rozwiązanie. Może któryś z kolegów pomoże, chętnie sam bym się dowiedział.

Zobacz załącznik 161481
Zdjęcie z 2002r.
Autor: Peter Wilhelm
Źródło: http://www.bahn-in-pommern.de/sonstiges/sf_chwarstnica-szczecin3.htm

Poniżej współczesne zdjęcia tego miejsca. Niestety połączenie zostało już zlikwidowane. Zdjęcia wykonane z pozycji postoju SN61 (na wprost brama kolejowa Stoczni Szczecińskiej).
Zobacz załącznik 161487 Zobacz załącznik 161488
Jakby na zdjęciu była SM z platformami to powiedziałbym że na pewno do zaopatrzenia stoczni jeszcze jak działała, bo widywałem je tam nie raz ale osobowy ?(n)
 

Lechu

Aktywny użytkownik
Reakcje
4 0 0
#50
We Wrocławiu istniał kiedyś łącznik torów tramwajowych i kolejowych do rozładunku tramwajów
z platform kolejowych.Było to w okolicach Pafawagu,był też tor kolejowy do dawnej Polleny.
Przechodził przez tory tramwajowe linii 3 i 5.Pamiętam całą procedurę przejazdu przez te tory.
Jeździłem wtedy na Ganzu na towarowej Wrocław Gł. ale to już jest historia.
Ciekawe jak jest teraz ?
 
1

12g

Gość
#51
Do Polleny tory jeszcze są, ale nic tam nie jeździ.
Jest jeszcze tory do zakładów Malmy przecinający tory tramwajowe na ulicy Żmigrodzkiej
JT_01352.jpg
 

Kleinbahnen

Nowy użytkownik
Reakcje
2 0 0
#53
Pozwólcie iż uzupełnię tu kilka danych odnośnie tramwai koszalińskich. Linia powstała w 1911. Na samym początku miała połączenie z linia kolejowa na terenie zajezdni przy obecnej ul.Morskiej. Łącznik służył do transportu taboru z fabryk, oraz do przetaczania wagonów na targ drzewny, położony w centrum miasta - okolice obecnego Placu Gwiaździstego. Do targu drzewnego prowadziła odnoga z Rynku Miejskiego. Transporty na tej linii towarowej były sporadyczne, realizowane 1-2 razy w tygodniu poprzez wóz tramwajowy z doczepionymi wagonami, lub lokomotywę elektryczną firmy AEG, która spółka nabyła już w 1911 roku. Linia towarowa miała pierwotnie być przedłużona do gazowni miejskiej, gdzie z węgla uzyskiwano gaz świetlny, służący do mieszkańcom miasta. W latach powstania sieci tramwajowej szacunkowe dzienne zapotrzebowanie gazowni liczone było na około 40 ton węgla. Gazownia istniała z dala od linii kolejowych normalnotorowych, a najbliższa linia należała do wąskotorówki należącej do prywatnej spółki kolejowej. Miasto w ówczesnym okresie nie dogadało się na zbudowanie bocznicy tej linii do gazowni. Początkowo linia towarowa powstała na odcinku obecnej ul. 1 maja do rejonu na wysokości dawnej knajpy Wrzos, okolice dzisiejszego postoju taksówek przy skrzyżowaniu z Szpitalną. Już po uruchomieniu linii wystąpiły problemy. Zabudowa ul. 1 Maja okazała się słaba i groziła zawaleniem się budynków. Natychmiast ograniczono liczbę kursów i wielkość przewożonych ładunków. Linia miała trakcję do 1916 roku. Linia była wykorzystywana sporadycznie tylko do 1914, potem ograniczono całkowicie ruch na tym odcinku. W 1916 trakcja została zdemontowana i przeniesiona na inny odcinek. Torowisko zdemontowano częściowo w 1928 roku i wykorzystano je do remontu linii w innych rejonach miasta. Jeszcze do 1928 roku planowano przedłużenie linii już jako tylko pasażerskiej do Nowego Cmentarza przy obecnej ul. Gnieźnieńskiej, i w drugą stronę do obecnego Placu Kilińskiego. Ale lata kryzysu, kiepski stan zabudowy wąskich ulic w tym kierunku, a potem systematyczny spadek ilości pasażerów spowodował zaniechanie tych planów. Już po otwarciu linii w mieście w 1911 roku, miasto będące w 32 % udziałowcem spółki zarządzającej Koleją Parową Mielno- Mścice, zleciło zakładom miejskim budowę linii do Mielna wraz z wykorzystaniem istniejącej linii kolejowej na tym odcinku. Linia zaczynała się tuż za brama zajezdni, przy ul.Morskiej i biegła praktycznie cały czas tak jak obecnie ul Morska do przejazdu kolejowego w Mścicach. Na terenie miasta torowisko biegło północna stroną ulicy, a na wysokości leśniczówki przechodziła na stronę południowa ulicy. Dlaczego tak ? Otóż las bukowy znajdujący się po obu stronach drogi jest bardzo podmokły, znajduje się tam mnóstwo strumieni, oczek wodnych, terenów bagiennych. Natomiast miasto miało ograniczony budżet aby budować wzmocnione nasypy pod torowisko. Miasto dogadało się z rejencją i torowisko ułożono na istniejącym, szerokim poboczu drogi. Budowa linii obejmowała też przebudowę linii kolejowej na odcinku Mścice - Mielno ( jej elektryfikacje, budowę specjalnego rozjazdu łączącego linię tramwajową z kolejową). W ramach elektryfikacji linii założono też trakcje na 2 bocznicach w Mścicach i jednym peronie. Miało to służyć przetaczania wagonów do Mielna - był to jeden z warunków pod jakim uzyskała zezwolenie i dofinansowanie z powiatu koszalińskiego ( 5 % akcji) Kolej Parowa, której to koncesje na transport przejęły tramwaje. Linię do Mielna otwarto w 1913 roku. Międzyczasie do miasta zwróciła się z prośbą Marynarka Wojenna o udostępnienie terenów należących częściowo do miasta na mierzei jamnejskiej, za Unieściem pod budowę lotniska dla wodnopłatowców. Natychmiast też, jeszcze w 1912 roku, przystąpiono do planowania i budowy przedłużenia linii do Unieścia. Marynarka w porozumieniu z powiatem zamierzała oprócz bazy za Unieściem postawić w samym Unieściu i Mielnie spora ilość domków dla oficerów i kilka budynków koszarowych dla żołnierzy i podoficerów. Baza została uruchomiona pod koniec 1916 roku, w tymże też roku przedłużono linie tramwajową z ostatniego przystanku w Unieściu aż do bazy, na ten cel wykorzystano prawdopodobnie zdemontowana trakcje z linii towarowej w mieście. Wspólna komunikacja kolejowo tramwajowa istniała na trasie Mścice - Unieście - baza wodnopłatowców aż do 1945 roku. Były też okresy przerwy. Pierwszy już w 1919 - na mocy traktatu wersalskiego zlikwidowano bazę w Unieściu. Teren wrócił na rzecz miasta. Baza wróciła na swoje miejsce w 1936 roku. W międzyczasie teren bazy był częściowo przeznaczony na ośrodek kolonijny dla dzieci z Berlina, część terenu (magazyny przeszły na rzecz miasta i służyły różnym spółka miejskim, około 1928 roku była nawet propozycja zagospodarowania terenu na szkołę policyjną wraz z zapleczem, ale z braku środków pomysł upadł). W 1922-24 w wyniku kryzysu zawieszono funkcjonowanie linii ma terenie miasta. Odcinek podmiejski, z racji umowy o transporcie towarowym nie mógł zostać zamknięty i funkcjonował nadal, ale w dość ograniczonej ilości kursów. Linia w Mielnie posiadała bocznicę do mleczarni, gdzie codziennie dwa kursy tramwajowe z doczepionymi wagonami towarowymi dostarczały mleko z okolicznych wiosek. Kursowały tez składy z wagonem do przewozu ryb z Unieścia i Mielna do Koszalina, jak też wagon pocztowy (były takie dwa na stanie spółki). W 1936 roku przebudowano rampy na terenie stacji w Mielnie i wydzielono rampę do załadunku wagonów na naczepy Culemeyera. W tym okresie też obok torowiska zbudowano solidną drogę betonową. Zmiany te nastąpiły z kilku powodów: Niemcy się zbroiły, w Unieściu uruchomiono znowu bazę wodnopłatowców, pobudowano nowe hangary, zbudowano koszary dla szkoły artyleryjskiej, a w latach 1939-1940 powstała jednostka i szkoła rakietowa (V1 i V2), która w późniejszym czasie zarządzała poligonem w Blizne. Linia tramwajowa na odcinku Unieście - Mielno miała słabe podtorze, dlatego też większe ładunki transportowano w wagonach na transporterach Culemeyera. Po likwidacji tramwajów w mieście w 1936 i rok później podmiejskich na linii Koszalin Unieście na stan Komendantury bazy Wojskowej w Unieściu przeszedł jeden tramwaj (wóz nr 24) który służył jako lokomotywa do ciągnięcia wagonów, a przy braku takowych jako transport z bazy do Mścic dla wojskowych. Wagon został wyposażony w typowe zderzaki kolejowe. Taki stan dotrwał do końca 1944 roku. W marcu 1945 teren bazy został zajęty przez Rosjan, linia do Mielna i Unieścia była wykorzystywana przez wojsko. Lecz jak to bywa, Rosjanie nie patrzeli na nośność linii i ta szybko na odcinku Mielno Unieście straciła swe właściwości użytkowe. Linie wraz z istniejącym taborem nasz były sojusznik spakował na wagony i wywiózł na wschód, niektórzy mówili że do pozłocenia, ale jakoś do dziś po nim słuch już zaginął. To tyle w telegraficznym skrócie, bez wdawania się w szczegóły czasowe i techniczne.
Na temat linii ukazała się dwa lata temu książka, a obecnie powstaje strona internetowa z jeszcze większą ilością danych, mapek, zdjęć itp. Miedzy innymi są tam fotki tramwaju w malowaniu Komendantury Wojskowej na tle stacji w Mielnie..
 

Podobne wątki