Tp1-32 - czy z zabawki można zrobić ładny model ?

[jacekk]

Maćku, Kocmyrzów (będący przez wiele lat stacją graniczną) jest osobną gminą a nie częścią Krakowa.
Widoczne w tle za parowozem domy stoją i dziś a na miejscu torów z parowozem jest dwupasmowa jezdnia - dojazd do ronda.

 

[Maxeus]

Dziękuję Jacku za poprawienie mojego błędu

Pozostaje jeszcze kwestia roku w którym wykonano to drugie zdjęcie z aukcji, gdyż data z tytułu aukcji sugeruje rok 1970, a jak wiadomo w tym roku nie było na PKP lamp tego typu na parowozach, gdyż około 1966r zakończono wymianę lamp, montując już te z komorą czerwonego światła.
Jak na ironię ostatni parowóz Tp1 został wycofany w tym samym roku, czyli w 1966r, co tym bardziej wyklucza rok podany w tytule aukcji, ale niestety włoskiego nie znam, być może Maciek vel Mattia coś poradzi przy okazji.
Dlatego wpisując rok 1962r zasugerowałem się być może błędnie fragmentem opisu aukcji, gdzie ten rok jest wymieniony.

 

[Łukasz Kordyś]

Tp1 były eksploatowane na “kocmyrzówce” do końca istnienia podstawowej trasy przez Czyżyny i Bieńczyce. PRK wjazd na nowy tor w kierunku Krakowa Nowej Huty zrobiło około 1963r. (+/- 2 lata), jednocześnie odcinając stary, pierwotny przebieg. Od strony Nowej Huty pociągi były prawdopodobnie prowadzone już trakcją spalinową (być może pierwszy rok, bądź dwa wspomagane jeszcze przez Tp1). Chociaż 100% pewności nie mam, gdyż informacje odtwarzam z pamięci, a odpowiednią lekturą już nie dysponuję. Pod koniec eksploatacji serii Tp1 w ówczesnej DOKP Kraków ich główną pracę liniową stanowiła linia do Kocmyrzowa, a domeną był odcinek od Bieńczyc do obecnego splotu torów tramwajowych na wiaduktach, gdzie np. Ty2 z racji promienia łuku nie były stosowane (pomimo, że od strony Grzegórzek wjeżdżały aż do stacji w Czyżynach i dalej po istniejącej wtedy bocznicy do zakładów (obecna nazwa Philip Morris) i dalej w rejon Prefabetu w Łęgu. Tą trasą dowożono też materiały na budowę elektrociepłowni do czasu podpięcia toru z Krakowa Olszy).

Mając na uwadze powyższe informacje przypuszczam, że zdjęcie to mogło powstać
najpóźniej około 1965 roku.Świetnie Ci ten model wyszedł. Jedyne na co zwróciłem uwagę to umiejscowienie reflektorów na tendrze.

Pozdrawiam

Edit: Data 1962 nie koniecznie musi być błędna. GANZ-y i Tp1 pojawiały się na tej linii nie długo przed przełączeniem toru na szlak z Nowej Huty.

 

[Maxeus]

Ho, ho, ho ... Łukasz kupę czasu Cię nie było i od razu takie wejście
Mam nadzieję, że znowu będziesz równie aktywny jak swego czasu w kolejach amerykańskich, bo przyjemnie czytało się Twoje posty.
Dzięki też za informacje, bo istnieje duże prawdopodobieństwo, że masz rację w powyższej kwestii, a nam pozostaje czekać na kolejne odkurzone zdjęcia Tp1, które pozwolą zobaczyć Kocmyrzowskie parowozy z perspektywy, której nie było okazji zobaczyć.

 

[Maxeus]

Odświeżam tą dość obszerną relację, bo być może ktoś skorzysta, jeszcze nie wiedząc, że właśnie w taki sposób chce przerobić ten konkretny swój model
Pozwoliłem sobie wkleić takie dwie fotograficzne wariacje na temat w/w parowozu

*

 

[Sklejacz]

Jako że i do mnie leci to śmiszne PIKO z zaciekawieniem obejrzałem cały Twój warsztat, jak i do linku z Niemcem rzuciłem okiem. Model niby prosty, niby dużo się na tym parowozie nie dzieje, a roboty to tam od metra miałeś. Podziwiam zwłaszcza pracę na tendrem.

Zdjęcie oryginalnej 32jki też świetne, stanowią genialny materiał do pracy nad modelem. Ciężko będzie pobić to co zrobiłeś, ale my naród spróbujemy, ku chwale krakowskich czajników