1) Gdzie własny wysiłek/zaangażowanie nie wspominając o kreatywności użytkownika
Wegas jak nawet do piwnicy idzie kilka godzin (pierwszy post o 17:13 a o godzinie 20:29 pisze:
2) Co za problem samemu spróbować ułożyć na stole układ a jak coś nie pasuje to samemu zmienić/dopasować?
3) Gdzie tu potrzebny komputer?
Pewnie, lepiej niech inni się wysilają/rysują/myślą/liczą tory
Rozumiem, że są tematy które samemu ciężko zgłębić ale układ torów… ja bym się wstydził iść na taką łatwiznę.
Ok, jak to mówią "szkoda sensu"