Re: jak się zabrać do makiety H0?
jedrus napisał(a):
Witam,
chciałbym w najbliższych tygodniach odpowiednio przygotować się do budowy własnej makiety. Nie mam prawie żadnego doświadczenia, oprócz przeczytania setek postów na Waszym forum. Zdecydowałem już napewno, że makieta będzie w skali 1:87 oraz że chciałbym odwzorować jakiś realny odcinek kolejowy z Polski, obecnych lat.
Tak właśnie napisał jedrus.
A temat idzie całkiem dobrym torem ,bo staram się wam napisać czego robić nie należy ,żeby makieta była w skali 1:87.
Jedynymi torami zbliżonymi do tej skali to materiał Roco Line ,albo Tillig Elite .
I nie ma tu nad czym dyskutować .Rozjazdów o większym kącie jak 9 " nie stosuje się na PKP
Więc i tu nie powinno być problemu z doborem ,a na kolei nie ma dość dużych łuków ,tylko o minimalnym promieniu 300 m .
Jeżeli te parametry zostaną przeniesione na moduły ,to wtedy zacznie powstawać namiastka
modelu w skali 1:87 .W innym przypadku będzie to kolejka po długości .
A jeżeli chodzi o dobór szlaku to trzeba udać sie w teren i sobie zrobić dokumentację układów torowych ,oraz otoczenia .I wtedy starć się to odwzorować .
Bo rady przedpiśców to raczej do budowy modelu nie doprowadzą .
I tobie xendx radzę zrobić to samo ,no chyba ,że od razy ustaliłeś sobie ,że budujesz kolejkę ,to wszystko OK .
Czy ja tu gdzieś coś oceniłem ?
Staram się wytłumaczyć różnicę pomiędzy modelem a kolejką , ciekawe jaka by byłą wasza reakcja ,gdyby zakupiony model parowozu okazał sie o połowę krutszy jak ma być ,albo
model w H0 a wsadzone koła od N . Można też poustawiać na makiecie H0 figurki od N
Przecież to nic nie przeszkadza