-
Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
Makieta TIMESAVER
- Inicjator wątku LordVegetos
- Data rozpoczęcia
Witam
Mam nadzieję, że Tomek K. zerknie na mój post, abym mógł dalej zabrać się za moją pracę. Po zakupieniu upragnionych elementów torowych z Weinert. Stoję przed problemem jak rozwiązać dalszą sytuację z układem torowym. Zastanawiam się, w praktyce jaka powinna być przerwa między rozjazdami, jest ona widoczna na zdjęciach. Problem powstał w trakcie przymiarki rozjazdów i toru. Jeżeli rozjazdy będą bardzo blisko siebie to mam problem z idealnym dopasowanie podkładów, na którym jest zbudowany zwykły tor. Podejrzewam, że będę musiał dociąć podkłady albo wstawić je w przerwy między podkładami przy końcówce rozjazdu lub początku rozjazdu. Może mój opis lekko zakręcony ale zdjęcie powinno wyjaśnić sytuację. Z drugiej strony zastanawia mnie czy nie powinno się zastosować krótkiego odcinka toru prostego między rozjazdami.
Kozioł oporowy, tutaj mnie zastanawia budowa, jeżeli mój tor ma 250 mm długości, powiedzmy, że kozioł oporowy ma długość 40 mm, to zostaje mi odległość 210 mm. To jaką długość powinienem zastosować na tzw długość zabezpieczającą przed kozłem oporowym. Widziałem na różnych pracach, że jest kozioł oporowy, odcinek przed nim toru zasypanego piachem, i dopiero widoczny tor. Jak ma się to do mojego planu. odległość od kozła do tarczy zaporowej wynosi, 514 mm. Natomiast lokomotywa po otrzymaniu zezwolenia na manewry pojedzie do przodu, za rozjazd i zatrzyma się aby zmienić tor?
Jaka odległość powinna być zachowana między torami?
Pozdrawiam
Andrzej
Mam nadzieję, że Tomek K. zerknie na mój post, abym mógł dalej zabrać się za moją pracę. Po zakupieniu upragnionych elementów torowych z Weinert. Stoję przed problemem jak rozwiązać dalszą sytuację z układem torowym. Zastanawiam się, w praktyce jaka powinna być przerwa między rozjazdami, jest ona widoczna na zdjęciach. Problem powstał w trakcie przymiarki rozjazdów i toru. Jeżeli rozjazdy będą bardzo blisko siebie to mam problem z idealnym dopasowanie podkładów, na którym jest zbudowany zwykły tor. Podejrzewam, że będę musiał dociąć podkłady albo wstawić je w przerwy między podkładami przy końcówce rozjazdu lub początku rozjazdu. Może mój opis lekko zakręcony ale zdjęcie powinno wyjaśnić sytuację. Z drugiej strony zastanawia mnie czy nie powinno się zastosować krótkiego odcinka toru prostego między rozjazdami.
Kozioł oporowy, tutaj mnie zastanawia budowa, jeżeli mój tor ma 250 mm długości, powiedzmy, że kozioł oporowy ma długość 40 mm, to zostaje mi odległość 210 mm. To jaką długość powinienem zastosować na tzw długość zabezpieczającą przed kozłem oporowym. Widziałem na różnych pracach, że jest kozioł oporowy, odcinek przed nim toru zasypanego piachem, i dopiero widoczny tor. Jak ma się to do mojego planu. odległość od kozła do tarczy zaporowej wynosi, 514 mm. Natomiast lokomotywa po otrzymaniu zezwolenia na manewry pojedzie do przodu, za rozjazd i zatrzyma się aby zmienić tor?
Jaka odległość powinna być zachowana między torami?
Pozdrawiam
Andrzej
Załączniki
Strasznie to chaotyczne co piszesz....
W realu podkłady tuż przy krzyżownicy rozjazdu są jednostronnie skrócone tak aby "nie zachodziły na siebie". Długość toru pomiędzy rozjazdem, a zasypką piaskową powinna być tak aby zmieściła się tam minimum lokomotywa - po prostu! Zakładamy, że maszynista widzi gdzie jedzie i ile ma miejsca..... A, że czasem bywa inaczej..... No cóż życie bywa brutalne..... Kiedyś w Żurawicy "Tamarą" wyciągali skład do rozrządu na baaardzo długi tor wyciągowy zakończony kozłem oporowym. Jechali wolno, gadali, gadali aż... okazało się, że przejechali kozioł! Pech, zdarza się. Lokomotywę wyciągnięto, wstawiono na tor. Jakoś tak wyszło, że przy odbudowie kozła dobudowano ok 50m toru. Dwa dni później znów "Tamarą" ciągneli skład do rozrządu znowu jechali powoli, znowu gadali i ........znowu wylądowali za kozłem! Po tej "powtórce" powstała teoria, że gdyby ten wciąg przedłużyć do Krakowa to pewnie też by kozioł przejechali.
Odległość pomiędzy torami zależy generalnie od tego czy coś ma być na międzytorzu czy nie. Na szlaku pomiędzy osiami torów wynosi zasadniczo minimum 4m, a w stacji minimum 4,5m.
W realu podkłady tuż przy krzyżownicy rozjazdu są jednostronnie skrócone tak aby "nie zachodziły na siebie". Długość toru pomiędzy rozjazdem, a zasypką piaskową powinna być tak aby zmieściła się tam minimum lokomotywa - po prostu! Zakładamy, że maszynista widzi gdzie jedzie i ile ma miejsca..... A, że czasem bywa inaczej..... No cóż życie bywa brutalne..... Kiedyś w Żurawicy "Tamarą" wyciągali skład do rozrządu na baaardzo długi tor wyciągowy zakończony kozłem oporowym. Jechali wolno, gadali, gadali aż... okazało się, że przejechali kozioł! Pech, zdarza się. Lokomotywę wyciągnięto, wstawiono na tor. Jakoś tak wyszło, że przy odbudowie kozła dobudowano ok 50m toru. Dwa dni później znów "Tamarą" ciągneli skład do rozrządu znowu jechali powoli, znowu gadali i ........znowu wylądowali za kozłem! Po tej "powtórce" powstała teoria, że gdyby ten wciąg przedłużyć do Krakowa to pewnie też by kozioł przejechali.
Odległość pomiędzy torami zależy generalnie od tego czy coś ma być na międzytorzu czy nie. Na szlaku pomiędzy osiami torów wynosi zasadniczo minimum 4m, a w stacji minimum 4,5m.
Dziękuje za rozwiązanie mojego dylematu. Mam jeszcze prośbę Panie Tomku K. Czy jednak moglibyśmy jeszcze raz spojrzeć na mój plan i rozważyć. niestety moja sytuacja niespodziewanie bardzo się zmieniła, i mogę jedynie wybudować jeden model. Nie jestem wstanie trzymać w mieszkaniu więcej. Moja bocznica kolejowa, będzie miała dobudowany tor, który będę chował. Jedynie na stałe będzie stał moduł bocznicy. Pierwsze wymiary były 45 cm szerokości. Po dokonaniu wymiarów i rozmowy z moją żoną. Maksymalnie mogę wstawić 60 cm szerokości i 200 cm długości. Dlatego zastanawiam się, nad dostawieniem małego miejsca na lokomotywownię. Myślałem o Faller 131287. Oraz wstawieniem rozjazdu krzyżowego aby dostawić jeszcze jeden tor. Wówczas nadal mamy wariant tylko czy wówczas będę musiał dostawić jeszcze sygnalizację zaporową dodatkowo. Miejsce parowozowni.
Mam nadzieję, że nie będę więcej zmieniał. Muszę dokupić jeszcze parę drobiazgów. Będą to moje ostatnie zakupy. Więc chciałbym zamknąć listę.
Układ torowy po zmianach
Przyjazd pociągu na tor 1. Lokomotywa jedzie do toru 1a i tam zostaje. Tor 1a zabezpieczony Tarczą zaporową
Tor 2 - tor objazdowy.
Tor 2a - magazyn i miejsce postoju dwóch wagonów, wówczas tor jest zabezpieczony wykolejnicą.
Tor 3 - postój wagonów do rozładunku, tor jest zabezpieczony wykolejnicą.
Tor 3a - lokomotywownia, wjazd zabezpieczony tarczą zaporową, czy zamiast tarczy zaporowej wstawić wykolejnicę
Tor 4 - skład paliw, zabezpieczony wykolejnicą
Tor 4a - skład węgla, zabezpieczony wykolejnicą.
Jedynie co mogę sobie pozwolić to wprowadzić na tor 1 i 2 oraz 1a i 2a, elektryfikację trakcji. Dla moich lokomotyw elektrycznych, które przyjadą.
Tor wyjazdowy będzie budowany i dokładany, ale bez możliwości dodatkowych elementów. Bo muszę to niestety chować.
Zastanawiam się, czy nie dostawić, na tor 1 i 2, semafor wyjazdowy wraz z tarczami zaporowymi.
Jeszcze jeden wariant, wykorzystać tor numer 3 na wybudowanie małej platformy i mam wówczas przystanek osobowy. Wjedzie na niego SP42 z BHP. Cała się mieści. Wówczas tor 3 dostanie semafor wyjazdowy.
Mam nadzieję, że nie będę więcej zmieniał. Muszę dokupić jeszcze parę drobiazgów. Będą to moje ostatnie zakupy. Więc chciałbym zamknąć listę.
Układ torowy po zmianach
Przyjazd pociągu na tor 1. Lokomotywa jedzie do toru 1a i tam zostaje. Tor 1a zabezpieczony Tarczą zaporową
Tor 2 - tor objazdowy.
Tor 2a - magazyn i miejsce postoju dwóch wagonów, wówczas tor jest zabezpieczony wykolejnicą.
Tor 3 - postój wagonów do rozładunku, tor jest zabezpieczony wykolejnicą.
Tor 3a - lokomotywownia, wjazd zabezpieczony tarczą zaporową, czy zamiast tarczy zaporowej wstawić wykolejnicę
Tor 4 - skład paliw, zabezpieczony wykolejnicą
Tor 4a - skład węgla, zabezpieczony wykolejnicą.
Jedynie co mogę sobie pozwolić to wprowadzić na tor 1 i 2 oraz 1a i 2a, elektryfikację trakcji. Dla moich lokomotyw elektrycznych, które przyjadą.
Tor wyjazdowy będzie budowany i dokładany, ale bez możliwości dodatkowych elementów. Bo muszę to niestety chować.
Zastanawiam się, czy nie dostawić, na tor 1 i 2, semafor wyjazdowy wraz z tarczami zaporowymi.
Jeszcze jeden wariant, wykorzystać tor numer 3 na wybudowanie małej platformy i mam wówczas przystanek osobowy. Wjedzie na niego SP42 z BHP. Cała się mieści. Wówczas tor 3 dostanie semafor wyjazdowy.
