Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.
Zakładam nowy temat w którym pokaże kolekcję moich kilku modeli TAXI z różnych krajów. Oczywiście w większości będą dobrze znane z niemieckich miast samochody w kremie.
Oczywiście zaczynam od Mietków.
1-3 MB 190.
Ciekawostka, to każdy z prezentowanych modeli ma w innym kolorze tapicerkę.
Stare modele herpy , szału nie ma > nic oprócz sztachety z płotu na to nie wyrwiesz.
Co do ciekawostki , to ciekawe dlaczego mają różne wnętrza bo w oryginale 1:1 to chyba wszystkie były czarną skórą zrobione .
I dobrze, że chociaż jeden w oryginale został ( bez tych podmalowań ).
Doceniam tą prezentacje bo mało kto na tym forum ma odwagę od słabych modeli startować z nowym tematem.
Mi osobiście 190 zawsze się podobały, a majonez to najlepszy kolor dla Merca.
Dzięki Panowie za komentarze. Zastawiałem się od czego zacząc prezentację i wybór padł na MB 190.
Modele mają już swoje lata, kupiłem je jako używane i widac to po pseudomalowaniach.
Z taryfami jest tak, że tłumaczę sobie, że a może kiedyś będę potrzebował ich na dioramę postu taksówek i wtedy kilka podobnych, bądź identycznych jak znalazl.
No i mamy temat Taxówek Co do pierwszej prezentacji to muszę napisać, ze ta 190ka z pomalowanymi listwami... Nie podoba mi się te "malowanie" tych listew kompletnie nie wyszlo.
A ogólnie to z tych taxówek zdecydowanie lepiej prezentują się C-klassy ale to zdecydowanie nowsze modele bo jak wiadomo 190ka to stary model Herpy.
Teraz to wszystkie samochody są jak "jednorazówki" i strasznie awaryjne bo taka jest wspólczesna polityka producentów aby zarabiać na serwisie a nie na sprzedaży.
Modele tych C-klass podobają mi się tak jak ich orginaly w 1:1
No i się ruszyło. Nasz Typ-ek zaczął pokazy, więc będzie co oglądać.
Całkiem ciekawe te "taryfy" i rzeczywiście stara produkcja Herpy odbiega trochę od dzisiejszych standardów, ale wtedy takie modele były super. Najciekawsze ostatnie dwa "okularniki".