Najpierw stare sprawy...
Ja rozumiem ze kolega chce miec balkon z widokiem, ale moze jakby...uciac w polowie ten budynek mozna by bylo z niego zrobic dwa osobne - gorna polowe zaadoptowac jako biuro zas dolna czesc...na cokolwiek innego
I na przecinku myślę że zakończyliśmy ten wątek.
O tak nie zauważyłem, przepraszam.
A wynika to z tego że idąc na łatwiznę korzystam z aplikacji zamieniającej mowę na tekst
Temat ciekawy, o tyle że mam nawet gdzieś taką suwniczkę, pozostaje kwestia cokolika pod nią.
A więc wracam jeszcze raz do tematu, co by uciąć wszelkie spekulacje i akty uszczęśliwiania mnie na siłę.
Dla mnie ten budynek jest jak najbardziej odpowiedni/adekwatny/ładny/pasujący. Może dlatego, że to moja makieta, oraz może dlatego że osobiście przestudiowałem wszystkie pasujące tudzież nie, warianty oraz przekopałem się przez większość tego typu budynków próbując coś sobie dobrać. Jak już pisałem jest tam mało miejsca (lub ciasno, jak kto woli), jest dość skomplikowany plan zagospodarowania przestrzennego, czyli albo coś będzie zasłaniać coś, albo coś i nic poza tym, albo coś będzie ginąć w bujnej zieleni.
Dla lepszego zobrazowania, obrazek. I teraz sama górna połówka wyglądałaby co najmniej bidnie.
I staram się to pisać bez cienia złośliwości, co by towarzystwo nie pouciekało z piaskownicy, a łatwo nie jest.
I teraz właściwy post
Temat tartaku na razie odszedł na dalszy plan ponieważ za tartakiem jest tor który będzie przechodził modernizację. Więc co by dla siebie nie wchodzić w paradę i nie nastręczać trudności robię po kolei.
A modernizacja obejmuje między innymi wymianę rozjazdów Piko na Tilligi EW5, a co za tym idzie prawie całości materiału torowego. Przy okazji tego poprawiam co się da. I to wszystko na "pół żywym" organizmie makiety. Tutaj bardzo pomógł mi kolega
@Paweł R który po opieprzeniu mnie że jestem leniwy i fatyguję "emeryta" wyciął eleganckie paski ze sklejki. Na które przyklejam flexa, i mam pewność że nic mi się nie rozjedzie i będzie prosto. Lutuję kabelki, maluje, patynuje, i przyklejam na makiecie. Bardzo fajna sprawa dodatkowo podnosi tor markując podtorze.
Wprawne oko wypatrzy tam chińskie breloczki poziomice. Myślałem że będzie z tego fajny bajer do poziomowania toru, ale na zamówionych 10 sztuk, 3 mniej więcej wskazywały to samo. Summa summarum chcąc utrzymać poziom wystarczyło obrócić poziomicę na inny bok.
Jak uporam się z pędniami, elektryką i napędami, oraz Modelmania zrealizuje zamówienie na materiał torowy, wracam do tartaku. W sumie to chyba nie ma sensu dokumentować tego bo to nudne sprawy, szutrowanie, pędnie i kabelki...