Witajcie
Wstęp
Przyszedł taki czas że mając jedną makietę, i wiedząc że drugiej już nie będzie poprawiam to co najbardziej boli. Między wymianą materiału torowego, a modernizacją sterowania przyszedł czas na tartak. Mam pełną świadomość że od początku był on zorganizowany źle, ale po prostu już trzeba będzie z tym żyć. Więc skoro tort jest niedobry to niech chociaż ma ładną dekorację.
Jak było do tej pory? Ano nijak, był sobie tartak na małej powierzchni, z przesadnie dużą acz efektowną, bo w pełni działającą maszyną parową z piłą, za krótką rampą za krótkim torem w dodatku wspólnym dla lokomotywowni (na szczęście dwustronnej, więc w założeniu wyjazd z depa jest też z drugiej strony) i bezsensownym ciągiem technologicznym, czytaj wjeżdżała kłoda, była cięta i na tym tartak się kończył.
Najgorsze jest to że kilka tych w założeniu poronionych założeń niestety zostanie w nowym obiekcie, ale trudno. Może nie każdy tartak musi przerabiać dłużycę, może ciąć meterki i zbijać paletki, potem pakować w wagon i cześć.
Tyle tytułem wstępu. Wkrótce kontynuacja.
Wstęp
Przyszedł taki czas że mając jedną makietę, i wiedząc że drugiej już nie będzie poprawiam to co najbardziej boli. Między wymianą materiału torowego, a modernizacją sterowania przyszedł czas na tartak. Mam pełną świadomość że od początku był on zorganizowany źle, ale po prostu już trzeba będzie z tym żyć. Więc skoro tort jest niedobry to niech chociaż ma ładną dekorację.
Jak było do tej pory? Ano nijak, był sobie tartak na małej powierzchni, z przesadnie dużą acz efektowną, bo w pełni działającą maszyną parową z piłą, za krótką rampą za krótkim torem w dodatku wspólnym dla lokomotywowni (na szczęście dwustronnej, więc w założeniu wyjazd z depa jest też z drugiej strony) i bezsensownym ciągiem technologicznym, czytaj wjeżdżała kłoda, była cięta i na tym tartak się kończył.
Najgorsze jest to że kilka tych w założeniu poronionych założeń niestety zostanie w nowym obiekcie, ale trudno. Może nie każdy tartak musi przerabiać dłużycę, może ciąć meterki i zbijać paletki, potem pakować w wagon i cześć.
Tyle tytułem wstępu. Wkrótce kontynuacja.
- 8
- 3
- 5
- Pokaż wszystkie