• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Modele Poznań - Targi HOBBY - 7-8 października 2017

Reakcje
3 0 1
#41
Mnie się bardzo podoba na Piotrkowskich Trybunałach, jest fajna atmosfera i fajne makiety, co roku coraz ciekawiej. Jak wspomniał kolega powyżej, gdy organizatorzy zdołają zaproponować większą powierzchnię, może to będzie następca HOBBY. Bardzo bym im tego życzył.
 

KoVaL

Znany użytkownik
Reakcje
2.497 56 5
#42
Jest takie coś jak klimat ,i czy to będzie w Zakopanym czy w Szczebrzeszynie ,to beż klimatu się nie utrzyma . Poznań został zaakceptowany jako impreza roku ,a czy ktoś stworzy coś podobnego .... czas pokarze. Klimatu nie da się kupić ,albo się przyjmie ,albo nie.
 

RYSA13

Znany użytkownik
Reakcje
37 4 0
#44
Ja w tym roku powiedziałem sobie że odpuszczam Poznań jako wystawca ( jeszcze przed informacją o cenach itp... ), zastanawiałem się jednak nad odwiedzeniem Forumowych Kolegów... W związku z całą sytuacją odpuszczam imprezę MTP (y).
 

Salsa

Moderator Grupy Nostalgia za para
Nostalgia Za Parą
KKMK
Reakcje
423 2 3
#45
Przysłuchuję się tym uwagom, i jak zwykle, warto zapoznać się z argumentami obu stron. W tym przypadku w imieniu MTP głosu nikt nie zabiera, ale ich podejście jest nam znane. Zanim zaczniemy kogokolwiek odsądzać "od czci i wiary" należy zauważyć, że czasy komunizmu, lub - jak kto woli - socjalizmu dawno się już skończyły. Organizatorzy typu MPT to spółka, która musi zarabiać i przynosić zyski, a jej zarząd jest z tego rozliczany. Alternatywą jest impreza dotowana przez miasto/samorząd jak np. w Piotrkowie, ale skala tej dotacji może zostać w każdej chwili ograniczona lub w ogóle cofnięta i co wtedy?

W przypadku takich targów jak "Hobby" są co najmniej dwa sposoby na zapewnienie zyskowności imprezy:
a) zgromadzić mnóstwo atrakcyjnych wystawców przyciągając ich na targi atrakcyjnymi bonusami (np. darmowy nocleg, zwrot kosztów dojazdu), a w zamian za to liczyć na tłumy odwiedzających, które zapewnią na tyle wysokie wpływy z biletów, że pokryją one poniesione przez MTP koszty i pozwolą jeszcze na odpowiedni zarobek na takiej imprezie
Jak widać MTP doszły do wniosku, że modelarstwo nie jest na tyle interesujące widzów, żeby Ci ściągnęli tłumnie na imprezę.

b) traktować wystawców komercyjnie, ale przez ogromne nagłośnienie imprezy spowodować tłumy odwiedzających, które przyjdą na imprezę i pozwolą tym wystawcom zarobić, a wystawców niekomercyjnych potraktować ulgowo, słowem stworzyć taki prestiż imprezy, żeby wystawcy niekomercyjni chcieli zapłacić 100 czy 200 zł od osoby, zapłacić za dojazd i hotel - byle się pojawić na takiej imprezie, a wtedy dopiszą też widzowie...
Ale jak już napisałem, MTP doszły do wniosku, że modelarstwo nie jest na tyle interesujące widzów, żeby Ci ściągnęli tłumnie na imprezę, nawet jak będą na niej setki stoisk i dziesiątki makiet.

c) zapewnić duże firmy jako sponsorów tytularnych i dzięki temu finansować powyższe...

Może się jednak okazać, że żadne rozwiązanie nie będzie skuteczne, ze względu na zmniejszone zainteresowanie widzów (jak niektórzy z Was piszą "motłochu"). Przykładem na to są chociażby targi turystyczne (klienci przeszli do internetu), na których prawie już nie ma biur turystycznych (bo biura stwierdziły że opłaty są za drogie) a dotowane z budżetu jakieś biura promocji regionu czy miast itp. Dlatego organizatorzy targów turystycznych ratowali się "dokładając" do swoich targów a to festiwale kulinarne, a to salony nautyczne itp. Podobną drogę przyjęły targi Hobby - dokładając targi akwarystyczne, wystawę psów czy targi gier. Oczywiście wystawy modelarska to nie to samo co wybór oferty wczasów w internecie, to trzeba obejrzeć "na żywo". Targi Hobby jak widać nie potrafiły spowodować, żeby nastąpił przyrost liczby odwiedzających. Odnośnie Piotrkowa też w tym roku zwiedzających nie było za dużo. W niedzielę na imprezie były pustki! A więc mimo zapewnienia dogodnych warunków, fajnych wystawców, centralnego położenia imprezy w Polsce i tak widzowie specjalnie nie dopisali...

Odnośnie tego, co napisał Paweł - o związku modelarskim, który zastąpiłby istniejący związek.
Po pierwsze - nikt nie będzie w takim związku pracował społecznie, bo wtedy praca ta będzie nieefektywna.
A więc żeby ktoś tam sensownie działał, to potrzebne jest wynagrodzenie rzędu 4 tys miesięcznie netto x 2 osoby. Prezes czy ktokolwiek w takim związku mający coś organizować/działać nie może pracować gdziekolwiek na etacie czy mieć jakąś własną działalność, musi cały czas poświęcić pracy na rzecz związku! Wtedy - odpowiednio płacąc - można wyszukać jakieś osoby "na poziomie" i takim osobom można postawić cele do wykonania i je z tego rozliczać, albo płacić pensję minimalną + bardzo wysoki dodatek za wykonanie zadań. Jakie cele? Np. promocja modelarstwa (konkretne ustalone działania), organizacja imprez modelarskich, zdobywanie sponsorów dla klubów czy grup nieformalnych będących członkami takiego związku. Itp, itd.
A więc żeby taki związek "ruszył" - najpierw kilka osób musi sporo popracować społecznie (jak widać to nie za bardzo się sprawdza) a na starcie składka członkowska powinna wynosić z 5 tysięcy rocznie od klubu/grupy, a potem założyć pozyskanie sponsorów w ciągu roku czy dwóch...
Inaczej nowy związek może i powstanie, ale nie będzie realizował żadnej działalności, poza ewentualnie taką, która przyniesie korzyść aktualnemu prezesowi, czy też klubowi do którego ów prezes należy... I nie będzie to niczyją winą, ale jeśli ktoś poświęci związkowi 3-5-20 godzin miesięcznie zamiast 200 godzin miesięcznie, to rezultaty będą żadne, a jedynie ktoś będzie się tytułował dumnie prezesem...
I zaraz się zacznie polskie gadanie, a po co mamy wykładać 5 tysięcy, skoro w efekcie możemy uzyskać zero, a po co nam taki związek, a po co w ogóle związek, skoro mamy swój klub itp. itd.
 
Ostatnio edytowane:

Kpt. Nemo

Łowca cech
Donator forum
Ekspert
Reakcje
20.243 496 29
#46
Odnośnie tego, co napisał Paweł - o związku modelarskim, który zastąpiłby istniejący związek.
Po pierwsze - nikt nie będzie w takim związku pracował społecznie, bo wtedy praca ta będzie nieefektywna.
A więc żeby ktoś tam sensownie działał, to potrzebne jest wynagrodzenie rzędu 4 tys miesięcznie netto x 2 osoby.
Wtedy można wyszukać jakieś osoby "na poziomie" i takim osobom można postawić cele do wykonania i je z tego rozliczać, albo płacić pensję minimalną + bardzo wysoki dodatek za wykonanie zadań. Jakie cele? Np. promocja modelarstwa (konkretne ustalone działania), organizacja imprez modelarskich, zdobywanie sponsorów dla klubów czy grup nieformalnych będących członkami takiego związku. Itp, itd. A więc na starcie składka członkowska powinna wynosić z 5 tysięcy rocznie od klubu/grupy, żeby taki związek "ruszył", a potem założyć pozyskanie sponsorów w ciągu roku czy dwóch...
Inaczej nowy związek może i powstanie, ale nie będzie realizował żadnej działalności, poza ewentualnie taką, która przyniesie korzyść aktualnemu prezesowi, czy też klubowi do którego ów prezes należy...
Pierwszej części Twojej Piotrze wypowiedzi nie skomentuję ponieważ jest to typowy bełkot, stajesz się adwokatem diabła i próbujesz nam udowodnić jakimi jesteśmy ch****i narzekając na targi, po stokroć nie, targi nie patrzą na to ze nie każdego kto chciałby się wystawić na to stać, czemu my mamy się o nich troszczyć, to nie wina targów, ale PZMK które jest łase na pieniążki jak ja na wódkę, korzysta z każdej okazji żeby zgarnąć kasę, która potem w cudowny sposób znika a modelarze płacący haracz nic z tego nie mają.

Natomiast druga część Twojej wypowiedzi jest oparta na Twoich założeniach czyli nic za darmo, otóż nowy związek miał działać na zasadzie pracy społecznej, a to dlatego że wybrany przewodniczący ma pieniędzy dość i może sobie pozwolić na rezygnację z apanaży, co jak widzę Tobie się nie mieści w tej małej merkantylnej głowie, nie wszyscy muszą się nachapać przy okazji pełnienia jakiejś funkcji.
Jeśli czujesz się obrażony, to doskonale, taki miałem zamiar, mierzi mnie już to użalanie się nad targami i ich trudną sytuacją finansową, targi nie interesowało że musimy wynająć transport, czasami za dość dużą kasę, zapłacić za nocleg i coraz gorsze śniadania, opłaty na autostradzie, zmarnowany urlop, czas po to żeby łaskawie motłoch zerknął na nasze makiety i z pogardą powiedział "spójrz Brajanek kolejkowo" .

Jeśli masz takie pierdoły wypisywać, to lepiej zamilknij, bo jeszcze ktoś w to uwierzy i zniszczysz mu psychikę.
 

Salsa

Moderator Grupy Nostalgia za para
Nostalgia Za Parą
KKMK
Reakcje
423 2 3
#47
Drogi Pawle, rozumiem że oczekujesz od instytucji MTP że będzie sponsorem modelarzy, ale jak widać MTP być nim nie chce i nie musi. Wcale nie twierdzę że targi mają trudną sytuację finansową, a mają prawo żeby zarabiać nawet jak mają bardzo dobrą, a modelarze mają prawo wyrazić swój sprzeciw albo zbojkotować taką imprezę i tyle. Doskonale wiem, że modelarze ponosili koszty a targów to nie interesowało - sam wyrażałem się negatywnie na temat takiej polityki MTP.

Ponawiam pytanie - co będzie jak sponsorzy/miasto przestaną dotować Piotrków i okaże się że wystawcy muszą za wszystko zapłacić?

Moje założenia typu "nic za darmo" to nie jest mój wymysł, to weryfikuje życie. Bo może ktoś ma pieniędzy dość, ale czy ma również czas? Bo tu potrzeba dużo czasu żeby coś zdziałać. Rozumiem, że nowy przewodniczący nowego związku porzuci pracę i zajmie się tylko związkiem? Bo jak widzę jak pracuje Pan zajmujący się promocją w Piko, to co weekend jest na jakiejś imprezie (a jeździ na inne niż modelarskie również), a jak się skończy się impreza to jedzie w poniedziałek na Narodowy do MakietyCity itp. itd. Oczywiście prezes związku modelarskiego ma inne zadania, ale również pochłaniające mnóstwo czasu.

A propos, skoro nowy związek miał działać to dlaczego rok minął i nie działa?
I nie odpowiedziałeś na jedno ważne pytanie: jakie byłyby konkretne cele działania dla takiego nowego związku?
Bo przecież jak Ciebie znam to krytykujesz tylko lansowanie i wypinanie piersi po ordery, a żeby coś zrobić więcej, to już potrzeba ciężkiej pracy na cały etat...
 
Ostatnio edytowane:

Kpt. Nemo

Łowca cech
Donator forum
Ekspert
Reakcje
20.243 496 29
#48
Moje założenia typu "nic za darmo" to nie jest mój wymysł, to weryfikuje życie. Rozumiem, że nowy przewodniczący nowego związku porzuci pracę i zajmie się tylko związkiem? Bo jak widzę jak pracuje Pan zajmujący się promocją w Piko, to co weekend jest na jakiejś imprezie (a jeździ na inne niż modelarskie również), a jak się skończy się impreza to jedzie w poniedziałek na Narodowy do MakietyCity itp. itd. A propos, skoro nowy związek miał działać to dlaczego rok minął i nie działa?
I nie odpowiedziałeś na jedno ważne pytanie: jakie byłyby konkretne cele działania dla takiego nowego związku?
Bo przecież jak Ciebie znam to krytykujesz tylko lansowanie i wypinanie piersi po ordery, a żeby coś zrobić więcej, to już potrzeba ciężkiej pracy na cały etat...
Piotrek nie prowokuj, bo obaj tego będziemy żałować, ale Ty bardziej zapewniam Cię.
P******sz jak najęty, stworzyłem od podstaw klub, nie brałem za to pieniędzy,dokładałem do tego, wymagało to też dużego wysiłku i wymaga do dziś, i dziś też Prezes do tego dokłada, bo tak chce i go na to stać,i nikt nie bierze za cokolwiek pieniędzy, można coś stworzyć nie bacząc na korzyści, ale Ty tego nie rozumiesz, czy Ty rzuciłeś pracę żeby się zająć organizacją tych marketowych spędów, chyba nie i dajesz radę, a może sobie z pieniędzy waszego towarzystwa wypłacasz pensje, tylko nikt o tym nie wie.
Zastanów się co wypisujesz, opętany wpływem szatana z Redy.
 

Salsa

Moderator Grupy Nostalgia za para
Nostalgia Za Parą
KKMK
Reakcje
423 2 3
#49
Albo dyskutujemy merytorycznie albo dajmy sobie spokój z dyskusją.
Czy nie widzisz różnicy pomiędzy stworzeniem klubu, a stworzeniem związku klubów?
Inne cele, inne działania, inny zasięg, inny czas potrzebny do osiągnięcia celu.
I dokładnie masz rację - miesiąc przed imprezą nie pracuję, tylko cały czas poświęcam przygotowaniu imprezy.
 

grzegorz kita

Moderator Grupy Fremo Polska
Zespół forum
FREMO Polska
KSK 1:1
KSK Wrocław
Reakcje
496 7 0
#50
Organizatorzy typu MPT to spółka, która musi zarabiać i przynosić zyski, a jej zarząd jest z tego rozliczany.
Piotr - zysk dla MTP po, którejś z kolei edycji HOBBY nie jest kwestią najważniejszą - bo ten był zawsze.
W spółkach jest tak, że po kilku latach działalności zysk nie jest najważniejszy a wyłącznie jego powiększanie czyli jako to mówią korporacyjni - "słupki"- permanentne parcie na "jeszcze i jeszcze - puki są leszcze" - to jak taniec z gwiazdami jak się znudzi to się mu robi przerwę.
Koledzy z KSK - jeździli na Hobby corocznie.
Ok, koszty są ale dla handlowca to kwestia czysto ekonomiczna - opłaty targowe muszą się skompensować nie tyle z utargiem targowym a także policzalnym zyskiem i marketingowym w jakiejś ustalonej perspektywie czasowej po targach.
a teraz spójrz na modelarzy - co mają w zmian - nie zapytam inaczej - co możemy sprzedać?
- co MTP mi może zaproponować za kilka lat pracy nad makietą ? G....
Gdybyś mógł przejść do internetu to nie skupował być makiet od modelarzy tylko zorganizował tabun grafików i informatyków.

Prestiż ? jest rożnie definiowalny
Byłem na targach na początku przygody z modułami wiele lat temu - moje doświadczenia były żadne- obsługując skład za mną stał jakiś młody żul, zionący wódą , którego stać było na bilet " czy te wagony to do Auswitz?" aż się chciało odwrócić i palnąć w ryj.
W pewnej mierze goście to zwykli apacze - trafiający tam przypadkiem niż osoby ukierunkowane na te zainteresowania - równie dobrze poszli by do kina.
Zatem wrzucanie do jednego wora wystawców komercyjnych i tych którzy z reguły są ich klientami jest nie tyle nieprzemyślane a zwyczajnie nielogiczne.Targi są po to aby wystawcy mieli więcej klientów w prowadzonej działalności - innego celu w tym nie widzę,

Ok
Targi to umowa - daje hale oczekuję coś w zamian a ci co płacą tez mają prawo czegoś oczekiwać - o czym wyżej - w tym kontekście prestiż targów dla większości modelarzy jest umiejscowiony w, ...... wiesz gdzie.
To kwestia biznesowego szacunku dla partnerów - my nie jesteśmy dla MTP partnerem i jakiś tam związek także - [ wielu nie wie, że takowy w ogóle istnieje ] .
Wspólnie z kolegami zrobiłem z siebie na pół roku galeriankę - i wiem jak wygląda partnerska rozmowa od dyrektora Galerii po osobę od marketingu czy nawet ochrony.
- tu jej raczej nie będzie.
Nawet jak ten ktoś ma guzik do gadania to przyjemniej należy mu dać szansę wysłuchania po przedstawieniu własnych argumentów
pomijam, że post otwierający nie ma konkretów a tylko zapowiedz tego co będzie- ale jednak

co to jakiś nowych związków- wielu moje zdanie zna - zawodowym działaczom dziękujemy i nowym związkom także
dla mnie robienie kasy na hobby przestaje być hobby a jest już pracą
 
Ostatnio edytowane:
J

Jurek ST44

Gość
#51
A więc żeby taki związek "ruszył" - najpierw kilka osób musi sporo popracować społecznie (jak widać to nie za bardzo się sprawdza) a na starcie składka członkowska powinna wynosić z 5 tysięcy rocznie od klubu/grupy, a potem założyć pozyskanie sponsorów w ciągu roku czy dwóch...
Nowy związek zacznie od tego zeby sobie załatwić wygodne krzesło, a potem w myśl zasady - dój frajera póki gorący.
 

Kpt. Nemo

Łowca cech
Donator forum
Ekspert
Reakcje
20.243 496 29
#52
Albo dyskutujemy merytorycznie albo dajmy sobie spokój z dyskusją.
Czy nie widzisz różnicy pomiędzy stworzeniem klubu, a stworzeniem związku klubów.
Daję sobie spokój, bo jesteś zarozumiały i żadne argumenty do Ciebie nie trafiają.
Związek który nie powstał i mam w dupie czy powstanie, miał zrzeszać indywidualnych modelarzy, nie kluby, ale o tym z pewnością nie wiedziałeś zajęty lizaniem dupy Prezesowi.
Ja kończę, tak jak skończyły się dla mnie targi.
 

grzegorz kita

Moderator Grupy Fremo Polska
Zespół forum
FREMO Polska
KSK 1:1
KSK Wrocław
Reakcje
496 7 0
#53
najpierw kilka osób musi sporo popracować społecznie (jak widać to nie za bardzo się sprawdza) a na starcie składka członkowska powinna wynosić z 5 tysięcy rocznie od klubu/grupy, a potem założyć pozyskanie sponsorów w ciągu roku czy dwóch...
merytorycznie ?
zapraszam na stronę klubową http://ksk.wroclaw.pl/
- wykaz taboru -najstarszy sprawy wagon jest z 1904 roku
to nie modele a tabor 1:1 w części sprawny, my nie mamy etatowych działaczy - a co najwyżej etatowych powinniśmy mieć mechaników, spawaczy
sponsorów stałych też nie mamy czasem jakiś darczyńca i tyle
zatem nie próbuj wmawiać innym, że się nie da.
 

Salsa

Moderator Grupy Nostalgia za para
Nostalgia Za Parą
KKMK
Reakcje
423 2 3
#54
Grześ, nikomu niczego nie wmawiam, po prostu mówimy o dwóch różnych sprawach.
Co innego prowadzić jeden klub, a co innego związek klubów. Inne cele, inne zadania.
W klubie robisz coś dla swojego klubu, pomagasz swoim kolegom, dobrze się razem bawicie.
O tym pisał też Paweł.
Natomiast w takiej organizacji zrzeszającej ileś klubów - działając w niej robisz coś (albo powinieneś robić) dla innych! I nie o to chodzi, że to coś negatywnego. Tylko w takiej sytuacji działa się zupełnie inaczej, zadania są inne, często zaangażowanie się zmniejsza, wraz z odległością, którą trzeba pokonać by zrealizować jakieś działania i czasem który trzeba na to poświęcić.

Efektywnie działa Parowozownia Skierniewice? Oczywiście że tak. Wolontariat, czasem sponsorzy.
Ale załóż teraz związek wszystkich parowozowni typu Wolsztyn, Skierniewice, Pyskowice, Chabówka, Jaworzyna, Kościerzyna itp. i niech on działa efektywnie na zasadach wolontariatu. Inne cele i działania? Oczywiście że tak. Inny sposób działania osób prowadzących taki związek? Inne!
Czy da się taką organizację efektywnie prowadzić społecznie? Ja uważam że nie.
 
J

Jurek ST44

Gość
#55
A na kij jakieś związki ??? Jest tyle klubów, że nie ma siły żeby w ciągu roku nie wygospodarowały troche czasu na wspólne spotkanie przy modułach. Wszystko mozna obgadać i dogadać.
[DOUBLEPOST=1502730010][/DOUBLEPOST]Nie od dziś wiadomo, że przewodniczący związku i zarząd nie jest dla pracowników, tylko dla siebie.
 

grzegorz kita

Moderator Grupy Fremo Polska
Zespół forum
FREMO Polska
KSK 1:1
KSK Wrocław
Reakcje
496 7 0
#56
zbaczamy od tematu MTP
Nie Piotrze- od samego początku jak było Hobby - z kolejną imprezą modelarze byli traktowani bardziej przedmiotowo a zapatrzeni w siebie działacze nie reagowali - finał jest taki, że formuła imprezy najzwyczajniej zgniła a przy okazji wyszło że ogólnokrajowa organizacja jest zwyczajnie niepotrzebna.
. na początku roku była taka dyskusja - zadałem pytanie czego oczekujemy od nowego związku lub federacji związków ( poza niską składką) - a czego nie można robić jak dotąd - ? skoro PZMK nie realizuje tych potrzeb
W klubie robisz coś dla swojego klubu, pomagasz swoim kolegom, dobrze się razem bawicie.
O tym pisał też Paweł.
Natomiast w takiej organizacji zrzeszającej ileś klubów - działając w niej robisz coś (albo powinieneś robić) dla innych!
myślisz, że inna organizacja da radę? tylko dlatego , że będziesz miał etatowego działacza ?
[DOUBLEPOST=1502731146][/DOUBLEPOST]
A na kij jakieś związki ??? Jest tyle klubów, że nie ma siły żeby w ciągu roku nie wygospodarowały troche czasu na wspólne spotkanie przy modułach. Wszystko mozna obgadać i dogadać.
i to jest sedno sprawy - w dobie dzisiejszej komunikacji wystarczy kilka telefonów i emaili aby zorganizować imprezę bez działaczy
[DOUBLEPOST=1502731451,1502730994][/DOUBLEPOST]jeszcze jedno Fremo - międzynarodowa organizacja modelarzy kolejowych - w tym roku wieloletni prezes powiedział "dziekuję - nie kandyduję" nigdy nie powiedziałem ,że skoda mi tych 40 euro a jak KSK płacił składkę na PZMK to mówiłem naszemu Prezesowi wprost to strata pieniędzy
Ci co bywali na zebraniach PZMK - ? czy takie oświadczanie padło czy był ponowny wybór przez aklamację w wąskim gronie ?
 
Z

Zv

Gość
#57
Ale załóż teraz związek wszystkich parowozowni typu Wolsztyn, Skierniewice, Pyskowice, Chabówka, Jaworzyna, Kościerzyna itp. i niech on działa efektywnie na zasadach wolontariatu. Inne cele i działania? Oczywiście że tak. Inny sposób działania osób prowadzących taki związek? Inne!
Czy da się taką organizację efektywnie prowadzić społecznie? Ja uważam że nie.
Pytanie po co?? Komu po za związkiem związków coś takiego jest potrzebne? Żeby reprezentować zrzeszone związki polskich modelarzy na spotkaniu zrzeszonych związków niemieckich??
Jakaś totalna paranoja i wypaczenie...
Związek powinien zrzeszać ludzi a nie kluby i ludziom służyć a nie samemu memu sobie jako związkowi. PZMK to zbędny i szkodliwy twór.
PZMK nie prezentował interesów modelarzy w kontaktach z MPT tylko swoje własne interesy czyli nikogo, dlatego Hobby upadło i jest tylko wspomnieniem świetnej imprezy a wszystko dzięki zatwardzeniu i betonowi PZMK i megalomanii kilku liżących sobie tyłki na wzajem panów których chyba już każdy ma w głębokim poważaniu.
 

Kpt. Nemo

Łowca cech
Donator forum
Ekspert
Reakcje
20.243 496 29
#58
Wrócę do mojego ulubionego tematu, jakoś w 2012 prosiłem prezesa o rozpoznanie tematu, pozwoleń na przebywanie na terenach kolejowych, dla niewiedzących przypomnę że kiedyś kto chciał i zapłacił oraz przeszedł szkolenie BHP dostawał takowe, czasami bardzo przydatne,jedno takie szkolenie zorganizował ŁKMK w naszej siedzibie jeszcze na PŁ, potem trochę się zmieniło i po kilku przedłużeniach pozwoleń, nie przedłużyli, po kilku latach wszystko wróciło do normy, kilka lat próśb i zlewka totalna, choć Pan z komendy głównej SOK z W-wy, powiedział w prywatnej rozmowie że prośba takiego związku, byłaby załatwiona z automatu, niestety do czasu mojej rezygnacji, a teraz do dziś PZMK w osobie Pana Pyssy niczego w tym temacie nie zrobił, a stałym pytaniem co rok było, "a skarbnik już był u Was".
Dziś PZMK jak koledzy już pisali, w dobie błyskawicznego obiegu informacji, jest anachronizmem, nikomu nie potrzebnym tworem, jak już wielokrotnie dowiedliśmy potrafimy się dogadać i dobrze bawić.
 

Salsa

Moderator Grupy Nostalgia za para
Nostalgia Za Parą
KKMK
Reakcje
423 2 3
#59
Żeby było jasne - ja nie jestem orędownikiem żadnego związku związków, nawiązałem tylko do wypowiedzi Pawła w tym temacie że miało coś powstać, na razie nie powstało. Ja tylko twierdzę że inaczej się zarządza jednym i drugim (pojedynczym klubem / organizacją ogólnopolską) i że pojedynczy klub i organizacja klubów mają całkiem odmienne cele metody i sposoby działania.
 
Ostatnio edytowane:

Podobne wątki