TARGI HOBBY dyskusja ogólna o kosztach imprezy

[Zaqu]

To po co komu związek i jego struktury skoro nawet nikt nie wie co i jak w nim, nie ma z niego żadnych korzyści?
Paweł, powinieneś zacząć rewoltę.

 

[Kpt. Nemo]

To po co komu związek i jego struktury skoro nawet nikt nie wie co i jak w nim, nie ma z niego żadnych korzyści?
Paweł, powinieneś zacząć rewoltę.

Daliśmy się po prostu oszukać, do pewnego momentu PZMK stwarzał pozory działania, teraz zrzucił maskę i pozostała tylko obłuda.


Jeszcze słowo na temat kosztów, miło jest jak się jedzie i nie płaci, każdy to wie, są takie imprezy gdzie organizator jest bystry załatwia sponsorów itp.i wszystko jest za free.
Ja mogę nawet zapłacić, w końcu to moje hobby, ale musi być coś w zamian, jak choćby atmosfera ongiś na SH niepowtarzalna, zniknęła bezpowrotnie, dlatego moim zdaniem impreza powolutku się kończy, oczywiście będzie reanimowana za wszelką cenę, ale to już nie to.

 

[jacekk]

Co do PZMK sytuację może uratować tylko wystąpienie z jego struktur wszystkich klubów,jego powolna agonia, a co za tym idzie likwidacja i założenie nowego związku działającego na rzecz modelarzy a nie kasy PZMK.

Nie tędy droga. To nie instytucja jest zła i skostniała ale ludzie. To nie nowa nazwa może zmienić nastawienie, ale "nowa krew".
Tylko skąd ją brać skoro nie chcą się garnąć do tej działalności.
Ani Ty, ani ja nie podjęliśmy się. Inni też. Praca, zobowiązania, rodzina i setki innych powodów miały na to wpływ.
Mnie przeraził nieprawdopodobny marazm, "niedasizm" i kolesiostwo (do dziś nie otrzymałem żadnego wyjaśnienia na temat współpracy PZMK z pewnym przedstawicielem handlowym działającym na naszym rynku).
Nie potępiam samej instytucji bo jako tak jest potrzebna, ale jej rola w obecnej postaci została zmarginalizowana. Nie słyszę o żadnej imprezie, zlocie, warsztatach, konferencjach, które mogłyby i powinny propagować nasze hobby. Co z normami? Ich publikacją (popatrz na stronę internetową Związku). Gdzie publikacje? Współorganizacja imprez?
Dla pocieszenia dodam, że to nie tylko nasz problem. Jest znacznie szerszy i związany jest głownie z naszym wiekiem i ilością młodych ludzi stawiających pierwsze kroki w modelarstwie.Ale żeby to zmienić to trzeba właśnie zacząć od naszego stowarzyszenia bo "ryba psuje się od głowy...."
Jeśli nie uda się to pozostaną nam tylko nasze Kluby i wspólna działalność. A może tak powinno to wyglądać? Może mamy powrócić do źródeł? Znów działalność klubowa będzie tą jedyną? I tak jak kiedyś od czasu do czasu wspólnie będziemy organizować zloty, kongresy, wystawy bez zbędnej nadbudowy w postaci Związku? Związku, którego celem miało być jednoczenie a nie dzielenie, wspomaganie a nie utrudnianie, reprezentowanie a nie załatwianie swoich spraw...

 

[grzegorz kita]

Nie słyszę o żadnej imprezie, zlocie, warsztatach, konferencjach, które mogłyby i powinny propagować nasze hobby. Co z normami? Ich publikacją (popatrz na stronę internetową Związku). Gdzie publikacje? Współorganizacja imprez?

To zapraszamy:
https://www.fremo-net.eu/fremo-startseite/
są imprezy, czasopismo, Normy i dużo zabawy,
za 45 euro rocznie - jest składka i konkrety w zamian -takie jak 2000 m makiety H0 na rocznicowej imprezie, a i na kameralnych jest czasem tyle samo
razem z działalnością w lokalnych strukturach klubowych - wystarczy

 

[Zv]

W Salonie Hobby wziąłem udział pierwszy raz w 2006.. jeszcze jako eNkowiec. Wspólna podróż z chłopakami z ŁKMK i pierwsze rozmowy i w ogóle niepowtarzalny klimat pogaduch na Czajczej wspominam do dziś.
Naprawdę gorące dyskusje i ideologiczne spory, o normach o DCC czy w to wogóle iśc.. ech..
Od tamtego czasu nie byłem w Poznaniu na Hobby raz.. w tym roku.
I to wcale nie ze względy na koszty które zawsze były spore al to jak z kupowaniem Whisky - zawsze na to kasa jest.
Dojazd kiedyś z Łodzi teraz z Istebnej, autostrady, noclegi na Czajczej dla dwóch osób, żarełko w najlepszym układzie 1000.00 PLN Mam sentymentalnie zachowane wszystkie wejściówki.
Tą imprezę zmienili ludzie, my wszyscy. To nie Targi są winne pomyjom które tu są wylewane na Hobby.
Odbywa się bardzo dużo zamkniętych dla publiczności spotkań z makietami, uśmiechamy się tam do siebie, żartujemy i bawimy.
Wszystko w ramach pewnych grup. W zasadzie jako wolny strzelec bywałem u Hazerowców, u Krakusów, bawiłem się tez w gronie PMM, dwa razy reprezentowałem Polska makietę w Lipsku i oczywiście na Hobby i na kilku między narodowych spotkaniach Fremo.
Obserwacje mam jedną: środowisko modelarskie jest podzielone od dawna, każda frakcja ma swoje animozje. I ten stan powoli skutecznie zabija imprezę taka jak Salon Hobby bo połączenie wszystkich razem udało się raz i tow niepełnym wymiarze.
Ani Targ ani PZMK w ŻADEN sposób nie wpierają tego połączenia. Tragom trudno się dziwić ze mają to w d..w końcu oddają od naszej dyspozycji salę niemal za free w czasach gdzie nawet siuku w kibelku kosztuje.
Pamiętam czasy kiedy kluby prezentujące makiety dostawały zwroty za podróż. To były niewielkie kwoty ale były.
PZMK to skostniały twór którego byt w obecnej formie z poziomu przeciętnego modelarza jest zupełnie nieuzasadniony.
Ale KTO z nas w ostatnim 5cio leciu ruszył d*** aby to zmienić? No właśnie..
Dlatego Hobby umiera przyciśnięte PGA.
Brakuje imprezy modelarskiej na poziomie Hobby. Prowadzonej przez ORGANIZATORA z misją pokazania osiągnięć Klubów i ich promocji. Stoisk klubowych z ulotkami o ich działalności. Ze zwrotem kosztów choćby za dojazd makiet. Z zaplanowanym spotkaniem wszystkich uczestników w ramach integracji. Wcale nie trzeba łączyć jednej wielkiej makiety... uważam ze wręcz przeciwnie bo zapewni to różnorodność. małe kluby wystawią się razem albo przyłączą do dużych - w ten sposób będzie kilka ATRAKCYJNYCH makiet w różnych skalach w jednym miejscu.
I to powinien zorganizować Związek... ale cóż PZMK jest jak PZPN .... Prezes znowu na 5 lat.
Brakuje kogoś kto obali mit Hobby i na podobnym poziomie rozmachu i prezentacji szerokiej publiczności pokaże nasze modelarstwo tym którzy dziś pędza obok naszych makiet czasem tylko robiąc fotkę do świata gier komputerowych.. Prezentowanie makiet w sąsiedztwie łatwej zabawy na komputerze mija się całkowicie z sensem.
Zabrakło działania PZMK aby tak nie było.. Hobby to jednak nie gry komputerowe.
Natura nie lubi pustki i taka impreza powstanie. Nie w Poznaniu. Bez Związku bez składek, bez prezesa całkowicie pozbawionego pomysłu na modelarstwo w PL.
Trzeba tylko nie przegapić takiej okazji, pojechać i jak dawniej bawić i się i pokazywać jakim jest nasze hobby - od kolorowych tortów do mozolnie odtworzonej czasem nudnej wręcz hiperrealistycznej kolei.
Czekam na taką imprezę a ze Związku i uczestnictwa a nim całkowicie rezygnuję inaczej poprostu nic się nie zmieni, miałem nadzieję na jakieś ruchy w związku w tym roku ale calkowicie się zawiodłem.

 

[m_zntk]

Z racji tego, że nigdy się nie interesowałem kto zasiada w zarządzie PZMK, to czy można podać do wiadomości publicznej kto kim jest i za co odpowiada? Osoby te niejako z racji godzenia się bycia wybranym na jakieś stanowisko w stowarzyszeniu, czy też związku są osobami publicznymi. Więc kto to jest? Bo tak to piszemy o jakimś bliżej nieokreślonym "duchu" zwanym PZMK.

 

[Zv]

Wszystko jest tu: http://www.pzmk.org.pl/?q=node/21

 

[Jurek ST44]

Po fotkach widać, że to dobrane towarzystwo popierania się w swojej zajebistości. Nawet przedstawiciela Pana Boga mają po swojej stronie. Nic nie wskóracie.

 

[mikl]

Nie wiem kim są Ci ludzie ze związku wiec nie będę sie wypowiadać o ich dokonaniach. Jednakże podkuszony linkiem od kol Zvolack'a wszedłem na stronę PZMK. Wciąż ciekawy co tam najlepszego u nich słychać wszedłem w zakładkę "porady modelarskie" a następnie w kolejna "budowa makiet" myśląc ze dowiem się czegoś nowego..a tam takie oto "porady"

Nic tylko budować makiety z takimi informacjami!!

 

[jacekk]

To zapraszamy:
https://www.fremo-net.eu/fremo-startseite/
są imprezy, czasopismo, Normy i dużo zabawy,
za 45 euro rocznie - jest składka i konkrety w zamian -takie jak 2000 m makiety H0 na rocznicowej imprezie, a i na kameralnych jest czasem tyle samo
razem z działalnością w lokalnych strukturach klubowych - wystarczy

Ja to wiem. To działalność klubowa podobnie jak w Krakowie.
Pisząc, myślałem o PZMK

 

[dgajus]

Nie ma takiego klubu jak KMK Sopot . Jest SKMK Sopot (Sopocki Klub Modelarzy Kolejowych), o czym również była na początku awantura. Prosiliśmy o zmianę nazwy szyldu na stoisku i co ... przez 3 dni przeszło bez echa - niby szczegół, ale ...

 

[Rafał G.]

Nie wiem kim są Ci ludzie ze związku wiec nie będę sie wypowiadać o ich dokonaniach. Jednakże podkuszony linkiem od kol Zvolack'a wszedłem na stronę PZMK. Wciąż ciekawy co tam najlepszego u nich słychać wszedłem w zakładkę "porady modelarskie" a następnie w kolejna "budowa makiet" myśląc ze dowiem się czegoś nowego..a tam takie oto "porady"

Zobacz załącznik 429303

Nic tylko budować makiety z takimi informacjami!!

jak rozwiniesz temat po lewej stronie to działa prawidłowo a jak klikniesz po prawej to rzeczywiście przerzuca na aktualności
[DOUBLEPOST=1477762414][/DOUBLEPOST]

Wszystko jest tu: http://www.pzmk.org.pl/?q=node/21

zna ktoś kogoś z tej wierchuszki z dokonań modelarskich?

 

[Kpt. Nemo]

Nie ma takiego klubu jak KMK Sopot . Jest SKMK Sopot (Sopocki Klub Modelarzy Kolejowych), o czym również była na początku awantura. Prosiliśmy o zmianę nazwy szyldu na stoisku i co ... przez 3 dni przeszło bez echa - niby szczegół, ale ...

Podobnie jak nie ma takiego klubu jak KMK Łódź, jest Łódzki Klub Modelarzy Kolejowych.

 

[mattia]

Wprawdzie to "pracownik miesiąca " ale odnosi się też do kariery stanowiska Prezesa z dekadą 5-io letnią

 

[mikl]

jak rozwiniesz temat po lewej stronie to działa prawidłowo a jak klikniesz po prawej to rzeczywiście przerzuca na aktualności

Chyba nie do konca gdyz jak kliknąłem na np "jaka makieta" to wyslalo mniedo podziekowan Albo jeśli chciałbys się czego dowiedzieć na temat DCC.. to zacznij od podziękowan..albo"zielen" na makiecie..itd

 

[Grzeju]

Przeczytałem podziękowania na stronie PZMK. Ciekawe że to już kolejny raz kiedy "mało widoczna" prezentacja HAZERO nie jest dostrzegana przez związek. Już kilka razy byliśmy pominięci w relacjach z wcześniejszych edycji Hobby w reżimowych mediach jakim jest ŚK. Generalnie obchodzi nas to mniej niż zeszłoroczny śnieg, ale daje obraz jaki stosunek ma PZMK do klubów które nie płacą do związkowej kasy.

 

[Kpt. Nemo]

I tak moglibyśmy bez końca, ale to niczego nie zmieni, niestety.

 

[m_zntk]

I tak moglibyśmy bez końca, ale to niczego nie zmieni, niestety.

No właśnie nie, nie podchodźmy do tego tak, że nie to nic nie zmieni. Zmieni bo już o tym rozmawiamy i być może się wyklaruje grono osób, które podejdą do tego inaczej. Więc PZMK jako związek może w najbliższej przyszłości stracić swój status, jako kogoś kto jest jedyny i nie zastąpiony.

 

[CoCu]

A ja się tak zastanawiam. Skoro większość z nas nie wie po co ten związek jest i kogo zrzesza, oraz nie kojarzymy żadnych jego działań, to czemu on służy i co daje? Jeśli nie robi nic na arenie krajowej czy międzynarodowej, a w jego skład wchodzi tylko dobrze się bawiące towarzystwo wzajemnej adoracji, to po co w ogóle tu jest tyle pisania na ten temat? Skoro jest tak jakby go nie było, to chyba wystarczy żyć jak tydzień temu, gdy nikt tego tematu nie rozwijał i się nie wiedziało o istnieniu tego tworu. Bo co, pisanie byle pisać? Psioczenie, byle psioczyć? Jak czegoś nie ma, to po co o tym pisać?

 

[Kpt. Nemo]

A ja się tak zastanawiam. Skoro większość z nas nie wie po co ten związek jest i kogo zrzesza, oraz nie kojarzymy żadnych jego działań, to czemu on służy i co daje? Jeśli nie robi nic na arenie krajowej czy międzynarodowej, a w jego skład wchodzi tylko dobrze się bawiące towarzystwo wzajemnej adoracji, to po co w ogóle tu jest tyle pisania na ten temat? Skoro jest tak jakby go nie było, to chyba wystarczy żyć jak tydzień temu, gdy nikt tego tematu nie rozwijał i się nie wiedziało o istnieniu tego tworu. Bo co, pisanie byle pisać? Psioczenie, byle psioczyć? Jak czegoś nie ma, to po co o tym pisać?

Cała ta pisanina ma na celu uświadomienie klubom zrzeszonym w PZMK, że najwyższy czas poprzez rezygnację z członkostwa, ukarać wspomniany za nadużycie naszego zaufania i arogancję połączoną czasami nawet z głupotą.
Tylko tyle i aż tyle.
[DOUBLEPOST=1477805767][/DOUBLEPOST]

No właśnie nie, nie podchodźmy do tego tak, że nie to nic nie zmieni. Zmieni bo już o tym rozmawiamy i być może się wyklaruje grono osób, które podejdą do tego inaczej. Więc PZMK jako związek może w najbliższej przyszłości stracić swój status, jako kogoś kto jest jedyny i nie zastąpiony.

Każda konkurencja wymusza zmianę podejścia do tematu, a jeśli byłoby to z korzyścią dla polskich modelarzy, tylko się cieszyć.
Pisząc o tym że niczego nie zmienimy miałem na myśli PZMK, działanie o którym napisałeś może doprowadzić do jego izolacji, pozostawione same sobie grono popleczników, poniosło by chyba najwyższą karę, skazane zostało by na ostracyzm, nie wiem czy większość "gwiazd" poradziła by sobie z tym.