• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

TARGI HOBBY dyskusja ogólna o kosztach imprezy

Artur

Bob Budowniczy
Zespół forum
Donator forum
FREMO Polska
MSMK
Reakcje
7.650 133 3
#41
Jacku a Ty jesteś jeszcze w zarządzie PZMK?

Wywnioskowalem z Twojej wypowiedzi ze nie.
Jak chcecie im uprzykrzyc życie to macie 2 instytucje. KRS i US.

Każdy kto chce może zamówić sprawozdanie finansowe w KRS w Poznaniu, jechać na miejsce i porobić sobie zdjęcia. Jak chce mieć papier to 6zl strona za zgodność. Ksero mniej.

Z działalności statutowej związek musi składać do US sprawozdania. Jak nie składa to kara. Jak składa to zobaczycie na co i dzięki kasa.
 
OP
OP
m_zntk

m_zntk

Znany użytkownik
Reakcje
11.618 177 14
#42
A ja się tak zastanawiam. Skoro większość z nas nie wie po co ten związek jest i kogo zrzesza, oraz nie kojarzymy żadnych jego działań, to czemu on służy i co daje? Jeśli nie robi nic na arenie krajowej czy międzynarodowej, a w jego skład wchodzi tylko dobrze się bawiące towarzystwo wzajemnej adoracji, to po co w ogóle tu jest tyle pisania na ten temat? Skoro jest tak jakby go nie było, to chyba wystarczy żyć jak tydzień temu, gdy nikt tego tematu nie rozwijał i się nie wiedziało o istnieniu tego tworu. Bo co, pisanie byle pisać? Psioczenie, byle psioczyć? Jak czegoś nie ma, to po co o tym pisać?

Ireczku to nie psioczenie, ja i być może inne zainteresowane osoby, chcemy się rozeznać w temacie targów. Marazmu jaki na niej panuje od kilku lat. W obecnej formie impreza jest "chora" kuleje, kuleje atrakcyjność. Słyszę o masy ludzi, że nie jadą bo nic tam nie ma ciekawego, pytanie dlaczego nie ma ciekawego? Są stoiska handlowe z wiertełkami i innymi narzędziami, które mogę sobie kupić w necie i nie muszę w moim przypadku jechać 200 km pociągiem czy autem tracąc kasę. Ludzi chcą oglądać kolej w miniaturze. Niestety co roku są albo Ci sami ludzie i makiety, nie ma dopływu świeżej krwi, nie widać tłumów walących na makietę bo jej po prostu nie ma. Każdy sobie, ok . niech tak będzie, że każdy klub sobie ale niech tego będzie masa, a nie 3-5 makiet i 1/4 hali .. toż to jakaś masakra. Ja pamiętam ja cała hala była w makietach i ludzi by tłum tylko jedno ale, jakiś "kretyn" wymyślił jazdę na rozkład. Zamiast puścić wszystko co jeździ, ale nie ..bo epoki sroki i inne .. nie będę tu rzucał epitetami. Dyskusja sięga jak widzę wielu płaszczyzn, od finansów aż po organizację oraz promocję, czy też subwencję od MTP ( o ile taka jest). Martwi mnie to, że pewne grono wazeliniarstwa rozrzucone po Polsce cały czas przyklaskuje tym ludziom co dawno powinni być wymienieni na nowe twarze.

Poza tym dyskutujemy tu w tym temacie bo nie mamy innej alternatywnej obecnie formy dyskusji, być może w nie dalekiej przyszłości jak wyklaruje się pewne grono to się spotkamy na żywo aby przedyskutować pewne kwestie. Czas pokaże.
 

Artur

Bob Budowniczy
Zespół forum
Donator forum
FREMO Polska
MSMK
Reakcje
7.650 133 3
#44
Jedno ale. Puszczanie wszystkiego na uurrraaaa nie jest dobrym rozwiązaniem. To kwestia dobrego ułożenia rozkładu i posiadaniu odpowiedniej liczby maszynistów.
 

Kpt. Nemo

Łowca cech
Donator forum
Ekspert
Reakcje
20.243 496 29
#45
Ja pamiętam ja cała hala była w makietach i ludzi by tłum
Też pamiętam takie czasy, dlatego nie zgadzam się z kolegą Salsą choć go znam i lubię, to nie są targi dla znawców,Ci jak potrzeba znajdą nas, to targi dla zwykłych ludzi,dlatego musi być coś co ich przyciągnie, a tym jest ilość, dużo makiet i dużo ruchu na nich.

Jedno ale. Puszczanie wszystkiego na uurrraaaa nie jest dobrym rozwiązaniem. To kwestia dobrego ułożenia rozkładu i posiadaniu odpowiedniej liczby maszynistów.
Jasne, masz Artur rację, ale dwudziestominutowe oczekiwanie na pociąg, może nawet najbardziej zatwardziałego miłośnika kolei zniechęcić do oglądania super makiety.
Każdy ma inny cel dla którego przychodzi na taką imprezę, jeden podpatruje rozwiązania, drugi kombinuje do czego się przyczepić, trzeci traci dech na widok jadącego pociągu.
Pomijając fakt dobrego rozkładu, czemu coraz więcej klubów i osób prywatnych ma lub buduje pętle nawrotne, żeby nie brać udziału w molochu tylko bawić się intensywnie na swojej makiecie, gdzie jest ruch i to nie taki ortodoksyjny jak na wielkich prezentacjach.
Na imprezie w Galerii Łódzkiej celowo przejeżdżaliśmy czerwone światło na semaforze, ileż radochy i ciętych komentarzy, pod naszym adresem od publiczności, jaka miła atmosfera, a przecież to niekoszerne jest takie jeżdżenie.

Poza tym dyskutujemy tu w tym temacie bo nie mamy innej alternatywnej obecnie formy dyskusji, być może w nie dalekiej przyszłości jak wyklaruje się pewne grono to się spotkamy na żywo aby przedyskutować pewne kwestie. Czas pokaże.
Po to jest forum, aby dyskutować o trudnych sprawach też, nawet jeśli nie każdemu się to podoba.
 
#46
Ja pamiętam ja cała hala była w makietach i ludzi by tłum tylko jedno ale, jakiś "kretyn" wymyślił jazdę na rozkład. Zamiast puścić wszystko co jeździ, ale nie ..bo epoki sroki i inne .. nie będę tu rzucał epitetami.
spotkania zamknięte lub klubowe powinny być wypełnione kwintesencją realizmu w tym ruchu natomiast takie imprezy jak TARGI HOBBY dla gawiedzi to miejsce gdzie ma być kolorowo i przyjazne dla tych co je odwiedzają. Targi Hobby to ie Fremo... popatrzcie na Targi Lipskie.. byłem dwa razy z makietą, tam nawet na bardzo realistycznych makietach układ jest tak zrobiony aby osiągnąć MAKSYMALNĄ przepustowość. I to ma sens... natomiast na Fremo spotkaniach budujemy molocha i maksymalnie realistyczny układ.
Pierwszym ruchem powinno być wyjście Klubów z kostnicy PZMK.. a potem zastanowienie się czy taki twór jest potrzebny? .. czy w takiej formie? bo na dziś to PZMK ustala zasady gry z Targami (i to nie dość że nieudolnie to wręcz prowadzi dywersję) i kontaktuje nas targami w Lipsku, i reprezentuje nas w szeroko pojętym stowarzyszeniu klubów modelarskich w EU.
 

Kpt. Nemo

Łowca cech
Donator forum
Ekspert
Reakcje
20.243 496 29
#47
Z tą reprezentacja to też nie do końca prawda, kongresy MOROPU pochłaniają koszmarne pieniądze, wyjazdy podobno finansuje sam Prezes ale czy nasza obecność w dzisiejszych czasach ma sens, skoro MOROP przestał pełnić funkcje do jakich został powołany i jedyne co robi, co jakiś czas ogłasza łaskawie nową epokę modelarską.
Jak przykład nestora polskiego modelarstwa kolejowego pokazuje, można brylować na salonach światowych bez pomocy PZMK.
Pora wyjść z tego grajdoła i nawiązać prawdziwe kontakty ze światem, wszak nie jesteśmy gorsi, a nawet potrafimy wzbudzić podziw i zainteresowanie jak np. makieta H0e w Riese.
 

grzegorz kita

Moderator Grupy Fremo Polska
Zespół forum
FREMO Polska
KSK 1:1
KSK Wrocław
Reakcje
497 7 0
#48
Małe kameralne makiety to teraz w każdej galerii można zobaczyć -
bo tam więcej miejsca nie ma i dlatego były pętle.
Jazda na rozkład może i ma sens- ale na modułach dwutorowych.
W tym roku zrobiliśmy kilka takich zabaw - najwięcej fotek i filmów ludzie robili przy mijających się składach.
No i długie składy a nie po 4 wagony towarowe.
I ktoś słusznie zauważył - kontakt z widzem
Wiele razy wbijałem się w kozioł oporowy przez rozmowę z " gapiem" i semaforze nie wspomnę
Zatem to co jest na Hobby jest ( może być )- wszędzie.
Nie neguję imprezy ( w tym roku nie pojechałem ale planowałem wyjazd z dzieciakami na jazdy )
Z punktu widzenia kogoś, kto widział już to w jakiejś galerii to co jest na targach jest już po prostu nudne i tyle - o kosztach wstepu nie wspomnę .
Atutem Targów była przestrzeń do dyspozycji i już dawno to przestało być wykorzystywane.
Riese to Fremo zabawa- ,która nie każdemu odpowiada z wielu powodów.
Ale skoro jest szereg osób, które sa niezadowolone z działalności PZMK to " wyjście z grajdołka " niczego nie zmieni bez jasnego ustalenia czego oczekujemy od takiej organizacji - bez tego będzie ona żyła dla własnego istnienia
 
Ostatnio edytowane:

Artur

Bob Budowniczy
Zespół forum
Donator forum
FREMO Polska
MSMK
Reakcje
7.650 133 3
#49
Oczywiście. Dlatego rozkład (jak choćby w KKMK na mikołajki) jest ułożony pod korek. Plus składy awaryjne. Jak nie było ruchu to szybki nadplanowy. A na stacjach i bocznicach manewry. Jak jest publiczność to musi się coś dziać.

Jeszcze jedna rzecz. Duży ruch to szlak dwutorowy. Tego za wiele nie ma. Ale przybywa. A pętla zawsze się przyda :D
 

Salsa

Moderator Grupy Nostalgia za para
Nostalgia Za Parą
KKMK
Reakcje
423 2 3
#52
Dyskusja na temat wystawiania małych makiet z pętlami czy bez pętli i dużych makiet modułowych jest trochę bez sensu. Oznacza chyba niezrozumienie formuły danej zabawy. Duża makieta pozwala na zabawę w charakterze maszynisty bądź dyżurnego ruchu, przy czym jazda ta nie jest w kółko, tylko jak na prawdziwej kolei, na określonym, długim szlaku. Pociągi towarowe robią manewry, odstawiają lub zabierają wagony z bocznic itp. itd. Z kolei mała makietą z pętlą pozwala na jazdę w kółko i w zasadzie jest to prezentacja fragmentu makiety a nie zabawa w kolej którą dużo trudniej na takim fragmencie pokazać. Na takiej imprezie jak Hobby powinno być miejsce zarówno dla jednych jak i drugich makiet.

Każdy ma prawo wybierać taką formułę, jaka mu odpowiada. Wiele lat temu Leszek Lewiński rzucił hasło budowy makiet modułowych w całej Polsce i łączenia ich w trakcie wspólnych spotkań. Inni modelarze i inne kluby wcześniej również tworzyli makiety modułowe, ale nie było wspólnej normy i wspólnej wizji. Cykl artykułów LL w Świecie Kolei, dotyczących budowy makiety modułowej z pewnością przyczynił się do powstawania kolejnych modułów.

Niezrozumiały jest dla mnie obecnie atak niektórych na ideę makiety modułowej. Bawcie się po swojemu i dajcie się bawić innym - tak jak tego chcą. Wciąż rosnąca liczba spotkań przy makiecie modułowej to jednak dowód na to, że ta formuła zabawy wcale nie ma coraz mniej zwolenników. A wśród samych organizatorów imprez przy makiecie modułowej też są różne zasady i sposoby zabawy - jedni robią rozkłady na jeden pociąg, inni dla maszynisty na całą sesję, jedni wymagają losowania taboru (co oznacza że prawie na pewno nie pojedziesz swoim pociągiem po makiecie), inni znowu wymagają jazdy swoim składem itp. itd. I każdy organizator ma prawo ustalać swoje reguły gry.

Teraz odnośnie ogólnopolskiego stowarzyszenia miłośników kolei. Większość tego typu stowarzyszeń nie funkcjonuje dobrze, jeśli nie ma na to środków finansowych i jeśli wszyscy wykonują swoją pracę społecznie lub za "zwrot kosztów" - na przykład za wyjazdy. Bo nie ma na to czasu! Bo żeby coś zdziałać w takim stowarzyszeniu, to trzeba to robić na pełny etat, codziennie przez wiele godzin. To jest nie do pogodzenia z normalną pracą. Druga moja uwaga to cytat z klasyka "zamiast palić komitety zakładajcie własne".

Praca społeczna w takim nowym-starym PZMK nie ma racji bytu. Nie dlatego owi członkowie PZMK "nic nie robią", jak to opisują przedmówcy - bo nie chcą, nie dlatego nie ma nic na stronie "że im się nie chce", tylko dlatego, że mają swoje dzieci, rodziny, pracę i wreszcie także swój czas wolny. Społecznie można robić pewne rzeczy, ale zarządzanie taką organizacją, oraz praca na rzecz modelarzy - jeśli ma przynosić jakieś efekty - musi być wynagradzana, gdyż jest już praca na pełen etat, a nawet kilka etatów.

Aby spełnić oczekiwania modelarzy, w PZMK powinny być 1-2 osoby zatrudnione na stałą umowę i rozliczane z jej efektów, z pensją minimalną rzędu 500 zł a maksymalną np. 4-5 tysięcy złotych (w formule stałej premii), uzyskiwaną po zrealizowaniu postawionych przez zarząd stowarzyszenia działań - a więc po znalezieniu sponsorów, zorganizowaniu imprezy, wydaniu poradnika dla modelarzy.

Takie osoby powinien zatrudnić ów społeczny zarząd, zatrudnić je i rozliczyć z wykonanej pracy. Przed takimi osobami powinny być postawione określone umiejętności - a więc przede wszystkim: umiejętności modelarskie, a na pewno przynajmniej doskonała orientacja w tej kwestii, obsługa komputera i programów graficznych, umiejętność wykonania i montażu filmów, zdjęć, umiejętność redagowania i pisania tekstów, itp. itd.

Poniżej przykładowe działania którymi powinni zajmować się pracownicy takiego stowarzyszenia:
- prowadzenie strony internetowej i fb
- organizacja np. trzech wystaw modelarskich w Polsce w ciągu roku w różnych regionach
- organizacja np. pięciu warsztatów modelarskich w Polsce w ciągu roku w różnych regionach
- wydawanie informatorów, poradników i książek poświęconych modelarstwu
- kręcenie filmików instruktażowych poświęconych modelarstwu
- odwiedzanie wszystkich wystaw modelarskich w całej Polsce, z relacją zdjęciową i filmową,
- stałe informowanie mediów o wydarzeniach modelarskich
- współpraca z mediami (poprzez zamieszczanie w mediach artykułów popularyzujących modelarstwo)
- przydział adresów do fredów i pilnowanie puli ogólnopolskiej
- informacja o normach modelarskich
- skatalogowanie i opisanie wszystkich polskich modułów
- skatalogowanie i opisanie wszystkich makiet stacjonarnych
- pozyskiwanie sponsorów i partnerów medialnych
- współpraca ze sklepami modelarskimi i producentami taboru
- współpraca z branżowymi periodykami
Powyższe to już ogrom pracy na pełny etat dla dwóch osób.
Jeśli uważacie, że są w stanie realizować to osoby w takim stowarzyszeniu w ramach swojego hobby i wolnego czasu - pokażcie mi takich ludzi.

Dlatego szanowni koledzy, jeśli chcecie zakładać swój związek, lub reformować istniejący, najpierw zastanówcie się nad powyższym, i odpowiedzcie sobie na pytania:
- jak ów związek ma funkcjonować
- jakie ma mieć cele działania i czym ma się zajmować (ale konkretnie, nie mówimy tu u celach typu "popularyzowanie modelarstwa w Polsce" tylko np: "wydanie 3 poradników rocznie - jakich i o czym", "nakręcenie 5 filmów", "zrealizowanie 3 wystaw" itp. itd.
- skąd wziąć na to środki, i czy obowiązek ich pozyskania zatrudnionym pracownikom da efekt
- kim mają być członkowie owego związku - czy tylko kluby, czy też kluby i pojedyncze osoby, dzięki czemu możliwe będzie reprezentowanie w takiej organizacji grup nieformalnych

I dopiero wtedy dalsza dyskusja ma sens.
Pzdr, Piotr
 

Podobne wątki