Kasa Misiu, kasa...
Bez względu na to jaki temat chcesz zahaczyć musisz mówić o kasie. Żeby wystawić się z makietą klubową z oddalonego nawet o kilkadziesiąt kilometrów miasta musisz wynająć samochód ciężarowy na moduły, pojechać innym pojazdem z innymi zapaleńcami, wynająć pokój by gdzieś spędzić noc a przed wszystkim zorganizować sobie urlop dzień przed i dzień po.Pominę zupełnie szkody w modułach czy modelach bo te ostrożności niemal zawsze się zdarzają. Ile zatem trzeba mieć kasy aby wszystko przygotować by w końcu ów Brajan czy Dżesika przyprowadzeni przez swego wszechwiedzącego ojca mogli ponarzekać, że nic nie jeździ...
Ile za tę kilkudniową i kilku, kilkunastu osobową pracę (!)otrzymuje klub, stowarzyszenie? (albo raczej ile tysięcy musi dołożyć by ktoś sobie mógł poutyskiwać). Duże firmy wychodzą z podobnego założenia.
Pełna zgoda, na ten temat była wielokrotnie dyskusja.
Wszystko co napisał powyżej Adam66 - zgoda, z jednym tylko ALE.
Te powyższe działania należą do Targów jako do organizatora, a nie do wystawców-hobbystów!
Jeśli organizator chce mieć Leszka Lewińskiego - to za jego ciężką pracę na targach trzeba zapłacić.
Jeśli organizator chce mieć Makietę City - to też z pewnością może zamówić jej wystawienie na Hobby - to tylko kwestia kosztów.
I nie mówimy to o żadnych "zarobkach" dla tych osób, ale o zwyczajnym zwrocie kosztów, zapewnieniu noclegu i wyżywienia.
Jeśli organizator chce mieć makietę, gdzie będzie jeździć mnóstwo pociągów - musi zapłacić za jej przygotowanie i obsługę według ustaleń.
Inaczej wystawiający makietę będą ją obsługiwać według swoich zasad i mają do tego prawo!
Dla porównania - chciałbym usłyszeć zdanie kolegów "samochodziarzy", gdyby na stoisku ze sterowanym cyfrowo samochodem-dźwigiem
oczekiwano od nich, że ten dźwig będzie pracował cały dzień, non-stop, najlepiej bez żadnej przerwy?
43domek12
Makieta "duża" H0 wcale już nie jest w tym roku taka duża. I zrozum, że nikt nikomu nie broni wystawiania mniejszych makiet - które zresztą są obecne na imprezie. Jednak żeby na "mniejszej" makiecie coś się działo, to nie może być ona taka mała, musi mieć co najmniej zbudowaną pętlę pozwalającą na szybki obieg składów wokół. A przewóz stacji, szlaku i pętli wymaga już do transportu dużego busa.
Piotr