Po pierwszej fali hejtu oświadczam ze nie miałem zamiaru wszcząć gówno burzy tylko po prostu z ciekawości się pytam o inne drogi bo na pewno jest ich wiele. Wiem z doświadczenia życiowego gdy ktoś zacznie od podstaw a potem wprowadzi bardziej profesjonalne metody to efekt będzie na pewno lepszy niż od razu nakupić gotowych krzaczków i drzewek. Ciekawość pierwszym stopniem do .... hejtu? Jak uważacie (na pewno macie racje) że robić samemu to wszystko to się nie opłaca/ wychodzi gorzej to wystarczyło powiedzieć że 10 lat temu robiono tak i tak a dziś tak i tak. Porównaj efekty. Merytoryczna odpowiedz i wzbogacanie naszego forum rzeczową rozmową. Pozdrawiam gorąco. Nie mogę się doczekać soboty żeby zobaczyć pierwsza wystawę