Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.
SU45-246 po ostatniej rewizji w PESIE nie miała czarnego tła numerów na czołownicy. 245 za to miała do czasu jej odmalowania w schemat typu żółte czoło przez Zamość, a 254 do końca jeździła w schemacie sprzed likwidacji obowiązku żółtych czół więc w ogóle nie te barwy i schemat
115 też ma drobne niedociągnięcia. Jeżeli to stan na 2008 rok tuż po rewizji to tak jak wszystkie maszyny wtedy naprawione ostatnią partią 15 sztuk wysłaną do Pesy na przełomie 2007/8, obwódki reflektorów szare a numery na pudle białe a poręcze w kolorze pudła. Jeżeli jest to stan już po odmalowaniu w PRach to wtedy bez daty naprawy rewizyjnej a detale miały o ile pamiętam odcień czerwony
SU45-246 po ostatniej rewizji w PESIE nie miała czarnego tła numerów na czołownicy. 245 za to miała do czasu jej odmalowania w schemat typu żółte czoło przez Zamość, a 254 do końca jeździła w schemacie sprzed likwidacji obowiązku żółtych czół więc w ogóle nie te barwy i schemat
115 też ma drobne niedociągnięcia. Jeżeli to stan na 2008 rok tuż po rewizji to tak jak wszystkie maszyny wtedy naprawione ostatnią partią 15 sztuk wysłaną do Pesy na przełomie 2007/8, obwódki reflektorów szare a numery na pudle białe a poręcze w kolorze pudła. Jeżeli jest to stan już po odmalowaniu w PRach to wtedy bez daty naprawy rewizyjnej a detale miały o ile pamiętam odcień czerwony
Nie ja jestem właścicielem lokomotywy, tylko wykonuję to co ktoś chce i nie mi o tym dyskutować. Ale doceniam to, że się poświęciłeś i opisałeś historię tych lokomotyw bo w sumie jest bardzo mało dokumentacji czy opisów konkretnego nr danej lokomotywy. Także ja na mój podziw dają Ci szczególne doceniam.
Tak się potem domyśliłem że takie było zamówienie. Od twojej strony Mariuszu patyna pierwsza klasa. Tym niemniej dziwię się że przy odtwarzaniu współczesnych malowań co do których jest masa dokumentacji foto niemal miesiąc po miesiącu pokusiliście się o lekką modyfikację stanu faktycznego. To świeża sprawa, sporo osób pamięta te konkretne egzemplarze w ruchu więc podobne komentarze do mojego mogą się jeszcze pojawić np na spotkaniach modelarskich czy coś
Tak się potem domyśliłem że takie było zamówienie. Od twojej strony Mariuszu patyna pierwsza klasa. Tym niemniej dziwię się że przy odtwarzaniu współczesnych malowań co do których jest masa dokumentacji foto niemal miesiąc po miesiącu pokusiliście się o lekką modyfikację stanu faktycznego. To świeża sprawa, sporo osób pamięta te konkretne egzemplarze w ruchu więc podobne komentarze do mojego mogą się jeszcze pojawić np na spotkaniach modelarskich czy coś
Kilka bonanz zeszło z warsztatu. Będą zapewne pytania o firanki, tak były firanki. Tak w latach 90 tych takie bonanzy śmigały na trasie Kostrzyn n/O - Stargard Szczeciński przez Myślibórz, sam się w te firanki zawijałem do snu