Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.
@Engineer nie powiesz mi że lodówka na "swince" była montowana fabrycznie... Doskonale pamiętam jak wuja sam mówił że ja wtargali.. (mała turystyczna).
@Engineer nie powiesz mi że lodówka na "swince" była montowana fabrycznie... Doskonale pamiętam jak wuja sam mówił że ja wtargali.. (mała turystyczna).
Nie, nie była. Piszę przecież o wysokich numerach siódemek (czyli 303E), dużo młodszych niż niskie numery i pochodne (4E i 102E, 4Ea).
Nie pamiętam dokładnie, ale lodówki, (podobnie jak umywalki i podgrzewacze wody ("bojlery")), w lokomotywach nie wyposażonych fabrycznie, pojawiały się one sukcesywnie, jak lokomotywy wracały po naprawach okresowych.
Nie, nie była. Piszę przecież o wysokich numerach siódemek (czyli 303E), dużo młodszych niż niskie numery i pochodne (4E i 102E, 4Ea).
Nie pamiętam dokładnie, ale lodówki, (podobnie jak umywalki i podgrzewacze wody ("bojlery")), w lokomotywach nie wyposazonych w nie fabrycznie, pojawiały się sukcesywnie, jak lokomotywy wracały po naprawach okresowych.
Dawniej były maszyny służbowe (za czasów starej dobrej kolei), później wszedł styl "amerykański" gdzie lokomotywa jedzie cała trasę a tylko załoga się zmienia.
Poparz na stare zdjęcia to zobaczysz zadbane maszyny i z zewnątrz i wewnątrz. Różne ozdoby itp.
Mojego ś.p. Wuja była EP08-010, pamiętam jak brał mnie na maszynę a tam chodniczki, lodówka itd.. Ale to już inny temat.
Bzdury piszecie kolego, wcale nie przekroczył nawet 100,% ich wartości przy cenie sklepowej ok 130zl , także proszę nie pisać bzdur i wyssanych informacji z palca.
Wartość sklepowa, a wartość realna jaką sobą coś reprezentuje(nie mylić z kosztem produkcji), to temat rzeka o którym by można długo rozmawiać, zarówno w przypadku produktów serii HOBBY jak i MTB. Dla mnie ten wagonik jest warty kilka złotych więcej od tego zielonego z gazetki i to tylko przez magiczny napis "PeKaPe".
Co z tego, że patyna ładnie zrobiona, jak to nadal zwykły szajs, jest takie powiedzenie "z gówna bata nie ukręcisz". Nie będę ciągnąć tego niewygodnego tematu, a właściciel tych wagoników niech dalej żyje w przekonaniu, jakie to ma super modele, za które kiedyś przy ewentualnej sprzedaży dzięki tej patynie dostanie tyle co za ACME
Mariusz, fajna patyna, jak zwykle. Zabawka czy nie, dostał realistyczny wyglądna ile się dało i za to brawo się należy.
W kwestii dlaczego: mam skład IC Robo i Tilinga, też im nieco brakuje, ale pierwszego Husarza z takimi wagonikami z zestawu startowego nie pozbywam się, bo... córa ma sentyment, w sumie to jej skład... Więc powody mogą być różne.
Z kolei waloryzacja zabawek siku... Jeśli trzymają skalę i kształt, to po odpowiedniej obróbce mogą stać się modelami.