Taki modelarski słabeusz, jak ja nie powinien pisać takich rzeczy. Jednak modelarz z takim warsztatem, jak Ty zrobi z tego tylko pożytek dlatego pozwolę sobie na krytykę. Elektrowozy i wagony powalają mnie na kolana, aż myślę zaczepce, czy i mi byś czegoś nie pobrudził
Parowozy rządzą się jednak swoimi prawami i myślę, że można zrobić tutaj wiele więcej. Szczególnie z takimi umiejętnościami, jak Twoje. Parowóz brudzi się w specyficzny sposób i tego mi tutaj brakuje. Koła, czy ostoja odstają zakresem zabrudzeń od kotła, to samo tender, czy budka. Nie tworzy, to zgrabnej całości świadczącej o drużynie brudasów, okresie przydziałów z upiększeniami, czy schyłku pary. Kształt zabrudzeń, też wydaje się mało rzeczywisty.
Taka moja skromna opinia i proszę mnie źle nie zrozumieć. Proponuję poświęcić z dwa wieczory i pokopać w sieci, oprzeć się na rzeczywistości i będzie bosko, a ja zaślinię klawiaturę