• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Tabor z warsztatu Telewizor11

Status
Zamknięty, nie możesz umieszczać tu nowych wpisów.

M-G

Znany użytkownik
Reakcje
656 34 1
A to ciekawe, ponieważ ja nie jestem w stanie wytypować kierunku, w którym pojedzie dany skład ze względu na wygląd (brud/czystość/zapuszczenie/bohomazy).
Między Warszawą a Lublinem najbrudniejszy i najgorzej utrzymany tabor stanowiły EN57 z WWK, mołdawski wagon Warszawa-Kiszyniów, odeski wagon Warszawa-Odessa (w Kasztanie), charkowski Warszawa-Charków (w Kijów Ekspresie) i czasem coś ubogiego wystawiła wagonownia Zagórz. Pozostały tabor prezentował standard ogólnopolski lub ogólnoukraiński dla komunikacji "wschód-zachód".
Szkoda, że nie miałem aparatu przy sobie jak sam kilkukrotnie korzystałem z usług PKP kilka lat temu, a starym zwyczajem jechałem właśnie na Zachodnią aby bez problemu zająć miejsce (tak weszło w krew po wcześniejszych czasach). I nie chodzi mi o bohomazy, bo takich nie zauważyłem, ale o ogólny stan zewnętrzny naszych wagonów. W zasadzie to dopiero ostatnio zniknęły brudasy i teraz nie można powiedzieć złego słowa o jeżdżącym w moje strony taborze. O ukraińskich wagonach nie wypowiadam się, bo wydawały się przyzwoicie utrzymane.
 

Magic

Znany użytkownik
Reakcje
4.587 33 4
Jeśli koledzy pozwolą dodam coś od siebie odnośnie graffiti na pociągach. Otóż wzory kalek pokazane przez @m_zntk nijak się mają do graffiti na pociągach. Brałem udział w budowaniu sceny graffiti i w swoim regionie i w Polsce, od wczesnych lat 90, niekoniecznie na pociągach, ale siłą rzeczy człowiek miał styczność. Koledzy odwzorowują patynę w sposób perfekcyjny, inne detale też, ale te graffiti to jakaś pomyłka. Polecam poszukać oryginalnych zdjęć z lat 90. W Warszawie były to ekipy takie jak WC, DOT, w trójmieście EWC, DSC. Dopiero po przejrzeniu zdjęć warto pracować nad kalkami. Bo te śmieszne wzorki typu "hip hop" robią ze świetnie spatynowanych modeli zabawki...I jeśli mówimy o realizmie to w w/w kalkach nie ma realizmu wcale.
I nie piszę tego w formie czepialstwa tylko bardziej wskazówki. Za bardzo szanuję robotę kolegów aby się czepiać, a odwzorować graffiti można 100 razy lepiej i co więcej bazując na oryginalnych tzw. 'panelach" które realnie jeździły na PKP.
Z pozdrowieniami.
Maciek "Magic"
Ps. Podane przykłady nazw ekip to tylko pierwsze co mi przyszło do głowy, ekip było dużo więcej, w zasadzie w każdym mieście. Gdyby ktoś był zainteresowany w wolnej chwili mogę pogrzebać w pamięci i swoich materiałach i napisać coś szerzej.
Ps.2 W tamtych czasach nie było komputerów, i nawet jak komuś wychodziły rysunki zbliżone do tego co @m_zntk zaprezentował to jednak większość kolegów miała wypracowane swoje style, setki godzin nad kartką z ołówkiem i tak to się tworzyło, na tym polegała unikalność nawet jeśli nie wyglądało to efektownie. Przypuszczam, że odwzorować dobrze ze zdjęcia jakiś klasyczny "panel" i pokazać komuś z klimatu graffiti z tamtych lat, bez pudła rozpozna swojego kolegę/znajomego czy tam kogoś o kim słyszał.
:)
 
Ostatnio edytowane:
OP
OP
m_zntk

m_zntk

Znany użytkownik
Reakcje
11.618 177 14
Jeśli koledzy pozwolą dodam coś od siebie odnośnie graffiti na pociągach. Otóż wzory kalek pokazane przez @m_zntk nijak się mają do graffiti na pociągach. Brałem udział w budowaniu sceny graffiti i w swoim regionie i w Polsce, od wczesnych lat 90, niekoniecznie na pociągach, ale siłą rzeczy człowiek miał styczność. Koledzy odwzorowują patynę w sposób perfekcyjny, inne detale też, ale te graffiti to jakaś pomyłka. Polecam poszukać oryginalnych zdjęć z lat 90. W Warszawie były to ekipy takie jak WC, DOT, w trójmieście EWC, DSC. Dopiero po przejrzeniu zdjęć warto pracować nad kalkami. Bo te śmieszne wzorki typu "hip hop" robią ze świetnie spatynowanych modeli zabawki...I jeśli mówimy o realizmie to w w/w kalkach nie ma realizmu wcale.
I nie piszę tego w formie czepialstwa tylko bardziej wskazówki. Za bardzo szanuję robotę kolegów aby się czepiać, a odwzorować graffiti można 100 razy lepiej i co więcej bazując na oryginalnych tzw. 'panelach" które realnie jeździły na PKP.
Z pozdrowieniami.
Maciek "Magic"
Ps. Podane przykłady nazw ekip to tylko pierwsze co mi przyszło do głowy, ekip było dużo więcej, w zasadzie w każdym mieście. Gdyby ktoś był zainteresowany w wolnej chwili mogę pogrzebać w pamięci i swoich materiałach i napisać coś szerzej.
Ps.2 W tamtych czasach nie było komputerów, i nawet jak komuś wychodziły rysunki zbliżone do tego co @m_zntk zaprezentował to jednak większość kolegów miała wypracowane swoje style, setki godzin nad kartką z ołówkiem i tak to się tworzyło, na tym polegała unikalność nawet jeśli nie wyglądało to efektownie. Przypuszczam, że odwzorować dobrze ze zdjęcia jakiś klasyczny "panel" i pokazać komuś z klimatu graffiti z tamtych lat, bez pudła rozpozna swojego kolegę/znajomego czy tam kogoś o kim słyszał.
:)
Oczywiście masz rację i nie ma co z tym dyskutować, te moje grafy to tylko wizualizacja i nic więcej, chociaż jest też pokazana poniżej grafa z EN, ja swoje grafy będę miał z realnego taboru.
 

Flotoma

Znany użytkownik
Reakcje
4.925 5 0
Ze swoich doświadczeń mogę napisać, że w latach 2000 - 2005 często fotografowałem prawdziwą kolej w rejonach zachodniej Polski. "Wysprejowane" wagony były wtedy plagą. Bardzo często ustawiałem się na fajnym motywie, dobre słońce i nadjeżdżał wymazany skład, który psuł zdjęcie. Dochodziło do tego, że kolega w ogóle nie robił zdjęcia, pomimo tego, że na "motyw" jechało się dłuższą drogę. Wycwaniliśmy się do tego stopnia, że po czasie wiedzieliśmy które składy są wymazane. Wtedy tak robiło się zdjęcie, aby malowidła były jak najmniej widoczne. Wiem, że podobnie robili inni fociści kolejowi. Stąd moje przypuszczenie, że zdjęcia kolejowe z tego okresu nie będą ukazywać całej prawdy o ilościach graffiti na pociągach. Często składy były wymalowanie takimi prostymi bazgrołami, bez ładu. Te zaproponowane przez Mariusza są trochę za ładne, profesionalne :)
 

Magic

Znany użytkownik
Reakcje
4.587 33 4
@OLF, ja bym sobie nie żartował, to cała kultura jest. I nie śmiećmy już koledze w temacie. Graffiti było, jest i będzie. Czy się komuś podoba czy nie. Słit focia kojarzy mi się z "modelkami" na Instagramie. Polecam książkę "Subway art" otwiera nieco oczy na pojęcie graffiti, skąd się wzięło i po co.
@m_zntk, Jak kolega ma możliwość to najlepiej pokasować zbędne wpisy. W przypadku graffiti jeśli jestem w stanie coś pomóc to zapraszam do zadawania pytań.
Z pozdrowieniami.
Maciek "Magic"
 
OP
OP
m_zntk

m_zntk

Znany użytkownik
Reakcje
11.618 177 14
Ze swoich doświadczeń mogę napisać, że w latach 2000 - 2005 często fotografowałem prawdziwą kolej w rejonach zachodniej Polski. "Wysprejowane" wagony były wtedy plagą. Bardzo często ustawiałem się na fajnym motywie, dobre słońce i nadjeżdżał wymazany skład, który psuł zdjęcie. Dochodziło do tego, że kolega w ogóle nie robił zdjęcia, pomimo tego, że na "motyw" jechało się dłuższą drogę. Wycwaniliśmy się do tego stopnia, że po czasie wiedzieliśmy które składy są wymazane. Wtedy tak robiło się zdjęcie, aby malowidła były jak najmniej widoczne. Wiem, że podobnie robili inni fociści kolejowi. Stąd moje przypuszczenie, że zdjęcia kolejowe z tego okresu nie będą ukazywać całej prawdy o ilościach graffiti na pociągach. Często składy były wymalowanie takimi prostymi bazgrołami, bez ładu. Te zaproponowane przez Mariusza są trochę za ładne, profesionalne :)
Jakby jeszcze te ekipy miały jakieś słitfocie ze swoimi dziełami, to może po czasie będzie jakiś pożytek z wandalizmu
@OLF, ja bym sobie nie żartował, to cała kultura jest. I nie śmiećmy już koledze w temacie. Graffiti było, jest i będzie. Czy się komuś podoba czy nie. Słit focia kojarzy mi się z "modelkami" na Instagramie. Polecam książkę "Subway art" otwiera nieco oczy na pojęcie graffiti, skąd się wzięło i po co.
@m_zntk, Jak kolega ma możliwość to najlepiej pokasować zbędne wpisy. W przypadku graffiti jeśli jestem w stanie coś pomóc to zapraszam do zadawania pytań.
Z pozdrowieniami.
Maciek "Magic"

Moje grafy będą raczej tymi realnymi, prosto zaciągniętymi z wagonów np jak ten poniżej.

Zrzut ekranu-1fff.jpg
 

Magic

Znany użytkownik
Reakcje
4.587 33 4
Ten pierwszy ma bardzo klasyczne litery, "BLOA", wprawdzie ostatnio nie obserwuję sceny, ale te panele wyglądają jakby malowane przez ludzi z zachodniej Europy, co nie zmienia faktu, że tabor jest PKP. Jak kolega zrobi takie realistyczne, wzorowane na oryginałach panele, efekt będzie znakomity. Ciekawe czy znajdzie się jakiś ortodoks, który zamówi EN57 pomalowany na "wholetrain", które to w latach 90 na WKD często jeździły :)
Z pozdrowieniami.
Maciek "Magic"
 
OP
OP
m_zntk

m_zntk

Znany użytkownik
Reakcje
11.618 177 14

Andrzo

Znany użytkownik
Reakcje
1.020 2 1
Szanuję trud wykonanej pracy, ale wagony wyglądają nierealnie.
1. Nie pamiętam poza wybitnie ciężkimi zimami aby do pociągów włączano tak brudny tabor.
3. Takie graffiti to domena EZT, wagony były w 99% wolne od bohomazów.
4. Tak jak powyżej wyglądały wagony odstawione w wagonowniach i nadają się tylko do symulacji jazdy na naprawę do ZNTK.
Ja pamiętam, że takie dziadostwo jeździło. Poniżej krzyżowanie dwóch pociągów Żagań - Zielona Góra - Żagań w lecie 2002 roku.

img392.jpg
 
Status
Zamknięty, nie możesz umieszczać tu nowych wpisów.
Autor wątku Podobne wątki Forum Odpowiedzi Data
Tabor 18
Tabor 24
Tabor 5
Tabor 107
Tabor 4

Podobne wątki