A ja też miałem praktyki na WKD.
Osobiście używam jednak nazwy EKD i uważam, że do takiej, historycznej nazwy, powinna ta spółka powrócić.
Moje praktyki odbywały się jeszcze na starym taborze serii EN80.
Na pożegnanie w ostatnim dniu praktyk uszczęśliwiono nas wspólnym przejazdem w nowej jednostce EN94-01, która trzy dni wcześniej przybyła prosto z Pafawagu. Była to jej pierwsza próbna jazda. Chyba to było do Podkowy Leśnej i z powrotem.
EN94-01 tuż przed pierwszą próbną jazdą, Grodzisk Mazowiecki Radońska 31.03.1970, fot. T.Suchorolski
[DOUBLEPOST=1461171220,1461170496][/DOUBLEPOST]A ten pan w kitlu, to był nasz prowadzący praktyki i właśnie podziwia oznaczenie na dole pudła.
Na te oznaczenie sam zwróciłem mu uwagę, bo jakoś mi nie pasowało do WKD ...