Absolutnie nie miałem zamiaru nikogo obrażać. Jeśli tak się stało, to nieświadomie. Przepraszam. Dlaczego też twierdzisz, że ja nie mam pojęcia o kosztach takich działań ?
Wiadomo, że gadaniem się kijem Wisły nie zawróci. Ale dlaczego nikt nie chce próbować ?
Pomijam, że takie instytucje, jak muzea powinny być państwowe i zwolnione z czynszu lub płacić symboliczną kwotę. Powinny płacić jedynie za media i inne bieżące opłaty.
Ale wiem, że to jedynie mrzonki....nie w tym kraju...niestety.
Ale przecież to nasza historia i dziedzictwo narodowe! Debilem jest ten, kto niszczy coś takiego "bo mu się nie opłaca"...
Nie mniej nadal uważam, że przy dobrym zarządzaniu i ogromnej reklamie >>międzynarodowej<< dałoby się na tym zarobić. Na początek dobudować halę dworcową, dzięki czemu tabor nie stałby pod chmurką. W magazynach, które tam niszczeją można zrobić restauracje (mówię o sieciówkach i one płaciłyby wg normalnych cen) i sklepy (modelarskie, pamiątkowe), kino, gdzie wyświetlano by filmy dokumentalne i fabularne związane z koleją w Polsce. Odnowić budynek muzeum. A tam, gdzie teraz są chaszcze (między torami, a muzeum) zrobić Centrum Kolejowe dla Dzieci - gdzie mogłyby się pobawić kolejką w analogu, dla starszych w DCC, zrobić kryty i odkryty plac zabaw z kolejowymi akcentami, zrobić restauracyjkę dla nich, mini-kino z bajkami kolejowymi (Tomek, Stacyjkowo itd), zrobić tam centrum edukacyjne, gdzie poznałyby podstawowe informacje o ruchu kolejowym i o kolei. Stworzyć w którymś z magazynów salę dla ekspozycji stałej makiety kolejowej. Większej. Oprócz tego, co jest na miejscu.
Uruchomić ze 3 eksponaty 1:1 i prowadzić kursy turystyczno-rekreacyjne. Regularnie przyjmować grupy dzieci i młodzieży na lekcje edukacyjne. Organizować regularnie różnego rodzaju imprezy, także z klubami z zagranicy i przyjmować na tej muzealnej stacji pociągi turystyczne z zagranicy, bo miejsce jest.
I jeszcze więcej. To na prawdę da się zrobić. Trzeba tylko chcieć i.....mieć kasę. Ale przede wszystkim CHCIEĆ !
Nie wierzę, że to jest niemożliwe!
Przecież powstają parki technologiczne za grubą kasę, to i coś takiego miałoby >nawet większy< sens.