Szynobus BR 810 054-7, SKPL "Tomek" (Roco 70384)

[Gekom]

Witam,
Mam Tomka ale kulawego od ROCO, i samo Roco to chyba tez kulejaca firma jezeli wypuszcza buble na rynek ,a juz najbardziej wkurza jak jest to model Polskiego Taboru. Model ladny owszem i kolorowy jak tecza ale potrzebowal wlasciciela interwencji. Jeden z wozkow mial trudnosci w swobodnym jego ruchu. Zatem przy zakupie jezeli robimy to osobiscie polecam dokladne zbadanie mozliwosci luznego ruchu wozkow jezdnych. Problem tkwi w wadliwej plastikowej czesci do ktorej przymocowane sa zbieraki pradu z kol jezdnych. Wypraska plastikowej czesci ma wade i po zamocowaniu do metalowej ramy naciska na wozek jezdny z gory uniemozliwiajac jego swobodne dzialanie. Mala niedokladnoscia jest tez taka, tak jak to jest w moim modelu, brak jednej mocujacej srubki na przeciwnym koncu modelu mocujacej plytke ze zbierakami pradu z kol jezdnych.
Poz Jerzy

 

[Rozjazd]

Mój egzemplarz "Tomka" (wersja z dźwiękiem) dotarł do mnie w dniu wczorajszym. Jestem miło zaskoczony... Piękny model. W moim odczuciu godny polecenia. Poza tym jego imię zobowiązywało mnie do zakupu...

Ja też jestem od wczoraj szczęśliwym posiadaczem tego cuda. Mam pytanie do Kolegi @Spacerowicz (i innych Kolegów, którzy mają ten model), czy u Was też tylko jeden zestaw kołowy jest skrętny na boki o kilka stopni? U mnie jeden jest sztywny, a drugi jest skrętny. Chciałem się dowiedzieć, czy tak ma być, czy to jakaś wada w moim modelu?

PS. W międzyczasie na jednym z filmów na YT, w wersji CD, gdzie jest jeszcze doczepa, jest identycznie jak u mnie, więc wydaje się, że to tak ma być. Doczepa natomiast oba zestawy kołowe ma skrętne.

 

[robertmuszka]

Jeden wózek na sztywno, drugi skrętny delikatnie kolego @Rozjazd .

 

[Rozjazd]

Jeden wózek na sztywno, drugi skrętny delikatnie kolego @Rozjazd .

Bardzo dziękuję, jestem uspokojony zatem.

 

[Rozjazd]

potrzebowal wlasciciela interwencji

Ciekawi mnie, jakiej interwencji Kolega dokonał?

Od wczoraj jestem również posiadaczem Tomka z dźwiękiem (Roco 70385) i model jest bardzo ładnie wykonany. Faktycznie jeden z zestawów się swobodnie obraca o kilka stopni, a drugi natomiast jest sztywny. Zdziwiło mnie to, bo konstrukcyjnie od spodu wyglądają identycznie na piewszy rzut oka. Natomiast zasięgnąłem języka i okazuje się, że tak ma być.

 

[Andrzej Harassek]

Nie mam tego modelu, bo to nie moja epoka, ale domyślam się, że oś sztywna jest napędzana, a druga oś, skrętna, jest toczna. Doczepa ma obie osie bez napędu, dlatego obie się skręcają.

PS. Jest specjalny wątek o tym modelu, więc może lepiej nie dyskutować o szczegółach tu, a już na pewno nie w obu na raz i powtarzać wpisy,.

 

[robertmuszka]

Obie osie są napędzane.
Wstawiam fotkę spodu, widoczne krzyżaki na wałach napędowych.
Ale tak też bym zakładał.

 

[slimak]

Oba wózki powinny być skrętne. Błąd w montażu lub wykonaniu przez Roco powoduje, że jeden jest dociskany przez plastikowy element podtrzymujący KKS i odbieraki prądu.

 

[robertmuszka]

A który element konkretnie, choć sprawdzałem na makiecie klubowej i smigał bez kłopotu.

 

[slimak]

Mój Tomek, nie tylko ma zablokowany jeden z wózków ale i niesprawne oświetlenie jednej z kabin maszynisty. Jakby było mało niedoróbek Roco to podczas przejazdu przez rozjazdy, model traci zasilanie i zawiesza się dekoder. Jedyny sposób, aby zmusić Tomka do dalszej współpracy to wyłączenie zasilania centralki. Nic innego nie pomaga.

 

[robertmuszka]

Znajomy ma Tomka bez oświetlenia wnętrza.

 

[slimak]

Plastikowy element wewnątrz modelu mocujący kinematykę i odbieraki prądu z kół. Lekkie poluzowanie trzymających go śrubek podouje, że wózek staje się ruchomy. Wypadałoby zeszlifować fragment wózka ocierający o plastik, ale mój Tomek ma jeszcze inne wady i najprawdopodobniej powędruje do reklamacji.

 

[robertmuszka]

Czytałem, chyba tam daleko mają spore problemy kadrowe.

 

[Mandylion]

Jakby było mało niedoróbek Roco to podczas przejazdu przez rozjazdy, model traci zasilanie i zawiesza się dekoder. Jedyny sposób, aby zmusić Tomka do dalszej współpracy to wyłączenie zasilania centralki. Nic innego nie pomaga.

U mnie było tak samo w 2 modelach, które posiadam. Przyczyną jest zbyt duża ilość smaru na zębatkach i oleju na osiach, która wyrzucana jest na koła w miejscu styku z blaszkami odbierającymi prąd jak i słaby kontakt blaszek z kołami. Trzeba odkręcić osłony kół, usunąć nadmiar smaru, wyczyścić koła, dogiąć blaszki odbierające prąd i model chodzi wzorowo.

 

[Rozjazd]

Oba wózki powinny być skrętne. Błąd w montażu lub wykonaniu przez Roco powoduje, że jeden jest dociskany przez plastikowy element podtrzymujący KKS i odbieraki prądu.

Jest Kolega pewien błędu Roco? Jeżeli tak, to jednak ta wada jest i u mnie! Mój model był ponoć testowany w sklepie przed wysyłką i obsługa go puściła. A Lippe raczej obraca dziesiątkami tych modeli również na rynek czeski, więc zakładam, że się znają. Modele CD tez mają tę wadę, jak widać na jednym z filmików na YT, ale śmigają bez problemu na łuku o dość małym promieniu. Zanim rozpocznę dochodzenie na moim modelu, czy ta korekta jest w ogóle konieczna? Domyślam się, że drugi skrętny wózek pomaga tylko na bardzo ciasnych łukach? Są przecież wagony o podobnym rozstawie osi, które nie mają w ogóle skrętnych zestawów i jak one chodzą po łukach? Gdyby były problemy, to miałyby też osie skrętne.

PS. Można prosić o przeniesienie wpisów #440 do #450 do tego WĄTKU?

 

[Rozjazd]

Mój Tomek, nie tylko ma zablokowany jeden z wózków ale i niesprawne oświetlenie jednej z kabin maszynisty. Jakby było mało niedoróbek Roco to podczas przejazdu przez rozjazdy, model traci zasilanie i zawiesza się dekoder. Jedyny sposób, aby zmusić Tomka do dalszej współpracy to wyłączenie zasilania centralki. Nic innego nie pomaga.

No to grubo. Ja jeszcze nie testowałem na torze (gdyż jest w budowie). Jest Kolega absolutnie pewien, że to błąd Roco? Mój model był ponoć testowany w sklepie przed wysyłką i obsługa go puściła. A Lippe raczej obraca dziesiątkami tych modeli również na rynek czeski, więc zakładam, że się znają. Modele CD też tak mają na marginesie. A czy w ogóle jest konieczne, aby drugi zestaw był skrętny? Wagony dwusiowe np. posiadają sztywne osie i chodzą po łukach.

 

[Rozjazd]

A który element konkretnie, choć sprawdzałem na makiecie klubowej i smigał bez kłopotu.

Czy chodził na ciasnych łukach też bez problemu (jeżeli takowe występują)?

 

[Andrzej Harassek]

Wagony dwusiowe np. posiadają sztywne osie i chodzą po łukach.

Prawdziwe wagony chodzą po znacznie większych łukach. Minimalny promień łuku na prawdziwej kolei to 100-150 m, co w H0 odpowiadałoby wielkości ponad 1 m. A modele wagonów 2-osiowych o większym rozstawie osi też często mają ruchome osie.

 

[Ropu]

Tak czysto po inżyniersku to wózek z jedną osią, napędzany i na przodzie loka lepiej że jest sztywny. Obrotowy myszkowałby to na lewo to na prawo co powodowałoby problemy na rozjazdach itd. Kinematyki takiego wózka nie można porównywać z kinematyką wózka dwuosiowego przymocowanego centralnie do lokomotywy i którego pozycję stabilizuje druga oś w wózku. A poza tym jeżeli wszystkie Tomki mają ten wózek sztywny - mój również - i jak ktoś wyżej napisał jest to konstrukcyjnie zaplanowane przez Roco to nie jest to usterka.

 

[Andrzej Harassek]

na przodzie loka lepiej że jest sztywny

Tylko, że w wypadku wagonu silnikowego trudno mówić o przodzie i tyle.