Ciekaw jestem, czy ktoś z kolegów ma jakieś bliższe informacje na temat niemieckich szybkobieżnych zespołów trakcyjnych na torach naszego kraju? Mam tu na myśli przede wszystkim przedwojenne zespoły spalinowe, które na DRG nosiły oznaczenie SVT 137 (Schnell-Verkehrs-Triebwagen lub Schnell-Verbrennungs-Triebwagen). Były to zespoły 2- 3- i 4-częściowe, budowane w latach 1930-tych w kilku odmianach: typ (Bauart) „Leipzig”, „Hamburg” i „Köln”. Celowo pomijam tu skład „Fliegender Hamburger“ (jeden prototyp oznaczony symbolem SVT 877a/b), 3 prototypowe zespoły typu „Berlin” i doświadczalny skład typu „Kruckenberg” (oznaczenie 137 155a-c), nie mówiąc już o eksperymentalnym wagonie „Schienenzeppelin“, ponieważ trudno chyba przypuszczać, żeby któryś z tych pojazdów był kiedykolwiek eksploatowany w Polsce.
Na stronie internetowej p. Andrzeja Massela, do której link podałem w innym wątku przy okazji omawiania wagonów pociągu ekspresowego „Odra”, można też znaleźć fotografię zespołu typu „Köln” kolei DR, który na przełomie lat pięćdziesiątych i sześćdziesiątych ubiegłego wieku obsługiwał pociąg „Berolina” z Berlina przez Warszawę do Brześcia. Z informacji, jakie udało mi się znaleźć, wynika, że jednym z nich był skład 137 856, ale niewykluczone, że nie był to jedyny zespół, jaki eksploatowano na tej trasie.
Mnie jednak najbardziej interesują losy zespołu typu „Leipzig” o numerze 137 234. Spośród wszystkich zespołów, typ „Leipzig” jest może najbardziej znany polskim modelarzom, ponieważ jego model produkowała dość długo firma Piko. Wiadomo, że zespół 137 234 trafił po wojnie na PKP. W 1955 roku, w ramach wymiany taboru z NRD, został on przekazany kolejom wschodnich Niemiec, DR, gdzie pracował w normalnym ruchu do 1959 roku, kiedy to został przebudowany na rządowy pociąg salonowy. Zespół został wycofany z eksploatacji w 1973 r. Po zjednoczeniu Niemiec skład został kupiony przez Eisenbahn-Kurier. Po wyremontowaniu w 1993 roku był wykorzystywany jako skład muzealny do przejazdów specjalnych i, o ile mi wiadomo, jest sprawny do dziś.
Niewiadomą dla mnie pozostają losy zespołu 137 234 w okresie od końca wojny do przekazania go w 1955 roku na DR. Czy miał nadane oznaczenie polskie, jeżeli tak, to jakie? Czy był on eksploatowany przez PKP i jaki był przebieg jego służby?
Wszelkie informacje na temat eksploatacji w Polsce tych pociągów, zarówno wspomnianego wyże 137 234, jak i zespołów DR (jako pociąg „Berolina”) będą z pewnością bardzo interesujące nie tylko dla mnie.
Pozdrawiam
Na stronie internetowej p. Andrzeja Massela, do której link podałem w innym wątku przy okazji omawiania wagonów pociągu ekspresowego „Odra”, można też znaleźć fotografię zespołu typu „Köln” kolei DR, który na przełomie lat pięćdziesiątych i sześćdziesiątych ubiegłego wieku obsługiwał pociąg „Berolina” z Berlina przez Warszawę do Brześcia. Z informacji, jakie udało mi się znaleźć, wynika, że jednym z nich był skład 137 856, ale niewykluczone, że nie był to jedyny zespół, jaki eksploatowano na tej trasie.
Mnie jednak najbardziej interesują losy zespołu typu „Leipzig” o numerze 137 234. Spośród wszystkich zespołów, typ „Leipzig” jest może najbardziej znany polskim modelarzom, ponieważ jego model produkowała dość długo firma Piko. Wiadomo, że zespół 137 234 trafił po wojnie na PKP. W 1955 roku, w ramach wymiany taboru z NRD, został on przekazany kolejom wschodnich Niemiec, DR, gdzie pracował w normalnym ruchu do 1959 roku, kiedy to został przebudowany na rządowy pociąg salonowy. Zespół został wycofany z eksploatacji w 1973 r. Po zjednoczeniu Niemiec skład został kupiony przez Eisenbahn-Kurier. Po wyremontowaniu w 1993 roku był wykorzystywany jako skład muzealny do przejazdów specjalnych i, o ile mi wiadomo, jest sprawny do dziś.
Niewiadomą dla mnie pozostają losy zespołu 137 234 w okresie od końca wojny do przekazania go w 1955 roku na DR. Czy miał nadane oznaczenie polskie, jeżeli tak, to jakie? Czy był on eksploatowany przez PKP i jaki był przebieg jego służby?
Wszelkie informacje na temat eksploatacji w Polsce tych pociągów, zarówno wspomnianego wyże 137 234, jak i zespołów DR (jako pociąg „Berolina”) będą z pewnością bardzo interesujące nie tylko dla mnie.
Pozdrawiam