Mirek555k napisał(a):
Rozumiem, że tą wodę którą lejem do butelek przelewasz :?:
To też, ale najpierw w gardło, co by lepiej łapać o co chodzi w tej polityce, w końcu krzyż to... prawie jak woda, "zawsze spłynie", i jak śnieg "zawsze się roztopi", a deszcz popada i ... przestanie.
Sudecka synteza, stamtąd pochodzę, ale wtedy mnie koleje nie interesowały, nie mniej podróż w Wałbrzycha do Kłodzka przez most i tunel robiła wrażenie absolutne. No i słynny plakat po 13.XII.1981 roku na dworcu Wałbrzych-Miasto zatytułowany pretensjonalnie przez czerwonych kmerów PRL'u p.t.: "
KRZYSZTOFIE KOLUMBIE...!!! I NA CÓŻ TO ODKRYŁEŚ TĘ AMERYKĘ...?" A na plakacie na czarnym tle białe jajo z lądami kontynentów i szlak Kolumba wytyczony oczywiście czerwoną kreską.
I pamiętam, jak kiedyś też za czasów czerwonych ze st.Wałbrzych-Fabryczny kolejarze spuścili skład szutrówek do Świebodzić, bo ponoć wysiadły im hamulce, a one biedne na słynnym KPEV zakręcie śmierci tuż przed Świebodzicami wysypały swoją zawartość rujnując szlak i rwąc m.in. trakcję (której nie zdążyli w 1945 rozgrabić radzieccy towarzysze z NKWD) po słynnej 15kV linii Breslau/Hirschberg.