Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.
Do końca już nie pamiętam.... ale mam wrażenie że jakieś rozmowy były prowadzone...i chyba nic wtedy z tego nie wyszło.... ale może się mylę bo tyle się tego wszystkiego działo ostatnio wkoło że nie wszystko ogarniam
@pado ma rację, że obróbka jego wagonów 111A/112A jest bardzo przyjemna i to konstrukcyjnie dobrze przemyślane modele. Dlatego mam juz ich kilka (3 gotowe, 3 pomalowane i okalkowane - czekają na oszklenie a dwa dopiero do dalszej obróbki. Konstrukcja wspiera szybka pracę w zakresie obróbki. Nie wszystko oczywiście pewnie tak łatwo w takiej technice zrobić - kształty pudeł i detali nie zawsze są tak proste. Te problemowe powierzchnie też trzeba się uczyć obrabiać - znaczenie mają narzędzia do szlifowania drobnych detali - tak by nie zeszlifować reszty, odpowiednie mycie modeli. Dobre efekty daje szlifowanie ... nozykiem ustawionym pod kątem 90 stopni do powierzchni - pozwala to wyrównać powierzchnię i pozbyć się resztek wosku.
Czas wrócić do głównego tematu taborowego w skali N Kolega w końcu zabrał się za kalki więc jest nadzieja że niebawem będzie co nakładać na pozostałe loki....tymczasem trzeba ogarnąć niebieską suczkę
Najważniejsza i najtrudniejsza kalka....
Nikt nie myślał wtedy o takiej chemii. A i kalki kładło się na matową farbę (czołgową) co też nie polepszało sprawy. Tym bardziej mało kto myślał o pociągnieciu tego lakierem matowym, a już z aerografu to nie wspomnę.
Oczywiście sprężarka od aerografu z agregatu od Mińska czy Polara
Nikt nie myślał wtedy o takiej chemii. A i kalki kładło się na matową farbę (czołgową) co też nie polepszało sprawy. Tym bardziej mało kto myślał o pociągnieciu tego lakierem matowym, a już z aerografu to nie wspomnę.
Oczywiście sprężarka od aerografu z agregatu od Mińska czy Polara
Misiek... kto wtedy myślał o aerografie i dobrych i tanich farbach do tego. Tylko wybrańcy mogli sobie takie sprezentować.
Tak czy siak dziś jest lepiej z tymi rzeczami i można spokojnie je zakupić.
Wracając do tematu to udało mi się okalkować drugi bok su46. Lokomotywa niby ta sama... a jednak jakby inna
Jeszcze tylko czoła i do ponownego lakierowania.
Doszły też pierwsze próbne szablony do kalek na fabryczne malowanie suki oraz na tą w barwach odmalowanej su46-047.
Trzeba przymierzyć i sprawdzić czy jest ok.
q
Tej fazy nie powinno się w ogóle pokazywać ludziom.... bo niestety potem wszyscy mają złe zdanie o modelach 3D. Ty jednak masz 2 wagony z druku 3d to wiesz co one sobą prezentują po całum procesie malowania i bruzdingu
Przy współczesnej chemii można podjąć próbę rezygnacji z połysku pod kalki. Ja swoje kalki od lat kładę bezpośrednio na matową farbę. Potem lakier matowy dla wyrównania faktury, wash + patyna, a na koniec bezbarwny mat jako wykończenie. Zawsze to jedna warstwa mniej na modelu.