Za oknem pierwsze promienie słońca (były wczoraj), człowiek się budzi z zimowego letargu i zaczyna myśleć o jakimś wypadzie, majówce. Jak wypad to dla mnie obowiązkowo nad nasze morze. Więc przenieśmy się dziś modelarsko do Świnoujścia. Jak wszyscy wiedzą miasto to jest położone na wyspach Uznam i Wolin. Przeprawa promowa między dwiema częściami miasta była od zawsze nie lada wyzwaniem dla lokalnej straży pożarnej. Zawodowa straż pożarna znajduje się w centrum miasta (wyspa Uznam) natomiast przemysłowo - portową część miasta na wyspie Wolin zabezpieczała zakładowa straż pożarna PPDiUR Odra. Dziś właśnie chciałbym pokazać dwie ciekawostki używane właśnie w tamtej jednostce. Strażacy z Odry pełnili funkcję portowej straży pożarnej, nosili marynarskie mundury. Ich zakres odpowiedzialności był bardzo duży. Zabezpieczali ppoż. i działali prewencyjnie na terenie własnego zakładu, zabezpieczali port oraz po likwidacji tamtejszej ZZSP stocznie, ich rejon działania to cała wyspa Wolin. Jako wsparcie przy większych pożarach do pomocy wzywano lokalne OSP, wojskową straż pożarną z portu wojennego i strażaków z radzieckiej bazy morskiej. Stosownie do potrzeb przeprawiano też sprzęt promem przez Świnę. Straż istniała do 2001 roku kiedy to na bazie ludzi i sprzętu utworzono JRG-2 w Świnoujściu zredukowany obecnie do posterunku PSP. Obecnie w związku z budową gazoportu w Warszowie planowane jest ponowne utworzenie JRG-2 (w nowo zbudowanym budynku).
Wracając do modeli, pierwsza ciekawostka to Skoda RTHP GBA 3,5/25, jedna z trzech egzemplarzy używanych w dawnym województwie szczecińskim. Wyjątkowo ciepło wspominana przez odrowskich strażaków z którymi udało mi się porozmawiać.
Sam model to ciekawy składak; kabina wykonana przez Irokeza na bazie Hruski, zabudowa to kopia Sadlo. Model przewijał się już w moich prezentacjach, teraz otrzymał bardziej poprawne merytorycznie oznaczenia.
Druga ciekawostka to Star 29 w niemal unikalnej konfiguracji samochodu śniegowego GSn-900. Jest to jeden z dwóch znanych egzemplarzy (drugi używany w Poznaniu). Nie jest jasne czy jest to fabrycznie wykonany samochód gaśniczy czy raczej przestawienie dużo bardziej popularnej zabudowy stosowanej na Starach 25 na nowsze podwozie. Moim zdaniem raczej to drugie.
Samochód śniegowy to bardzo specjalistyczny sprzęt (choć prosty w budowie). Używany był bardzo rzadko ale np. przy pożarach infrastruktury energetycznej był niezastąpiony. Teoretycznie był też użyteczny przy pożarach wewnątrz statków, kiedy była możliwość podpięcia go do stałych instalacji gaśniczych CO2. Napisałem teoretycznie ponieważ przynajmniej od początku lat 80 nigdy w ten sposób nie był użyty. Strażacy z Odry cenili jednak swojego śniegowca ponieważ w latach 90 nie małym nakładem pracy przełożyli całą instalację CO2 dodając jeszcze kilka butli na nowego Stara 244. Całość przykryto wykonaną we własnych warsztatach aluminiową zabudową. Tak przebudowany samochód został z całą jednostką przejęty przez PSP i służył do początku lat 2000 jako jeden z dwóch ostatnich samochodów śniegowych na wyposażeniu PSP w Polsce.
I teraz butelka dobrego alkoholu dla kogoś kto mi udostępni zdjęcie tego Stara 244. Generalnie wszystkie informacje o straży Odry będą bardzo mile widziane.
Model Stara wykonany na bazie 29 Adama, z własną zabudową. Szału nie robi ale ten samochód po prostu tak biednie wyglądał. Ocalały poznański egzemplarz można zobaczyć w muzeum w Rakoniewicach.
Miłego oglądania