• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Kolekcja Strażaki Kozaa - podejście drugie

mafo

Moderator Forum Samochodowego
Zespół forum
Reakcje
23.864 386 20
Piękna prezentacja. Kapitalne modele. Wyglądają na tej dioramce świetnie. Jak byś mógł zrobić grupową fotkę i wrzucić na forum, to byłbym wdzięczny. :)
Gratuluję umiejętności. (y)
 
OP
OP
kozaa

kozaa

Aktywny użytkownik
Reakcje
799 2 0
@ matkew - to nie tak, że nie było brygadowej kabiny Starów. Już w zamierzchłym PRLu łączność miała Stary z kabiną brygadową. Więc było to do zrobienia. Pewnie górę wzięła typowa PRLowska niemoc. Kabinę GBAPr`a nie zrobił Star tylko Rosenbauer. Trzeba przyznać, że zgrabnie im wyszła.

@ mafo - postaram się zrobić fotkę zbiorową. Przy tej ilości modeli podstawka do zdjęć robi się zbyt mała ale coś wykombinuje przy najbliższej sesji fotograficznej.

Dziś zdjęcia najnowszego nabytku. IFY W50 LF-16TS. To podstawowy pierwszowyjazdowy samochód straży pożarnych NRD. Zgodnie z niemieckimi standardami samochód miał 9 osobową kabinę, niewielki zbiornik na wodę, w tym wypadku 200 l. i bogate wyposażenie ratownicze; między innymi zestaw drabin wysuwanych i nasadkowych. Ciekawostką jest zastosowanie w pewnym stopniu modułowości wyposażenia. W zabudowie przewidziano miejsce na motopompę, która w razie potrzeby, bez przeróbek mogła być zastąpiona pompą szlamową lub agregatem prądotwórczym.
Wszystkie IFY LF-16 były budowane na podwoziu 4x2.
Naturalnym uzupełnieniem IFY LF była prezentowana już wersja TLF, która miała krótszą 6-cio osobową kabinę, większy zbiornik na 2000-2200 l. wody i minimalną ilość sprzętu. Wszystkie IFY TLF były budowane na podwoziach 4x4.


Wersja LF-16TS mogła gasić pożary wyłącznie w oparciu o sieć hydrantową, nieodległy zbiornik wody lub zbiornik innego samochodu np. TLFa. Zaletą była duża ilość sprzętu i węży co umożliwiało szeroki zakres działań.

IFA W50 LF-16TS nie była importowana do Polski w okresie PRLu. Zbiornik na wodę o symbolicznej pojemności i 9-cio osobowa kabina kompletnie nie pasowała do taktyki rodzimej straży pożarnej. Pojedyncze używane egzemplarze trafiły do polskich OSP w latach 90.


DSC_9847.JPG
DSC_9849.JPG
DSC_9850.JPG
DSC_9851.JPG
DSC_9852.JPG


 
Reakcje
10.765 67 1
Kolejny ciekawy opis oraz świetny model . Wynika z tego że ify zawsze występowały w stadzie . Trzeba przyznać że zbiornik na wodę 200 litrów to starczyłby żeby napełnić węże wodą i może z 5 sekund pogasić :D
 
OP
OP
kozaa

kozaa

Aktywny użytkownik
Reakcje
799 2 0
Witajcie po dłuższej przerwie.
Na tyle długiej, że wątek spadł niemal na 3 stronę.

Dzisiaj jest wielkie święto. Udało mi się wykończyć model:) Mając w domu 4 miesięcznego bobasa poczytuję to sobie za wielki sukces :)

Będący obecnie niemal synonimem solidnego samochodu w straży pożarnej - Mercedes Saurus.
W lata 90 strażacy weszli z nową nazwą - Państwowa Straż Pożarna i nieco przestarzałym i zacofanym sprzętem. O ile w kategorii samochodów gaśniczych Jelcz czy Star wciąż był dość wartościowym samochodem o tyle samochodów ratownictwa technicznego po prostu nie było. Pojedyncze samochody importowane w czasach PRLu były tylko w największych aglomeracjach. Zakupy całej rzeszy VW T-4 i innych lekkich furgonetek przystosowanych do ratownictwa technicznego tylko częściowo załatwiał sprawę. Potrzebny był ciężki sprzęt z większymi możliwościami. W tym stanie rzeczy w 1993 roku z mroźnej Finlandii zaczęły napływać do nas nowe samochody ratownictwa technicznego. Dostawy trwały niemal do końca lat 90.
Samochody kompletnie nieznanego wtedy w Polsce producenta -firmy Saurus (na początku lat 90 będącego częścią konsorcjum Bronto-Saurus znanego głównie z produkcji podnośników hydraulicznych) okazały się nadzwyczaj udane. Wielu strażaków twierdzi, że to najlepszy zakup sprzętu dla PSPprzez ostatnie 20 lat. Pierwsze dostarczone egzemplarze mają już ponad 20 lat i nadal w większości pozostają w służbie.
Swoje techniki Saurus budował na Mercedesach SK 88 i 94 (z krótką i rzadziej długą kabiną) oraz Mercedesach LN.

Na koniec jeszcze anegdotka. Saurusy niosły pomoc nie tylko ofiarą wypadków. W latach 90 byłem świadkiem niecodziennej akcji. W godzinach wieczornych zdarzyła się dość długa przerwa w dostawie prądu. W pobliskim szpitalu położniczym nie zadziałał zapasowy agregat prądotwórczy i szpital pogrążył się w ciemnościach. Po kilku minutach na miejsce przyjechali strażacy Saurusem i oświetlając przez okno masztem oświetleniowym salę porodową na 2 piętrze ułatwili przyjście na świat jakiemuś maluchowi.

I jeszcze kilka fotek. Miłego oglądania.
DSC_0559.JPG

DSC_0560.JPG
DSC_0562.JPG
DSC_0563.JPG

DSC_0564.JPG
 

Lec Go (Bartek)

Znany użytkownik
Reakcje
10.765 67 1
Opis jak zwykle i model również jak zwykle :D Jest bardzo dobrze . Model od razu mi się spodobał , tym bardziej że kilkukrotnie miałem go okazję w Łodzi na własne oczy widzieć .
 
OP
OP
kozaa

kozaa

Aktywny użytkownik
Reakcje
799 2 0
Dzisiaj chciałem pochwalić się spóźnionym prezentem gwiazdkowym, który wręczyłem sobie niedawno w imieniu Świętego Mikołaja.
Od pewnego czasu w ofercie Rietze możemy znaleźć całą gamę strażackich Iveco MK w kilku ciekawych wersjach. Jak większość modeli Rietze jest bardzo fajnie wykonany i przyjemny w odbiorze. Naturalnym uzupełnieniem gaśniczego Iveco jest drabina mechaniczna. Taki model dawno temu miało w swojej ofercie Roco. Mimo, że model drabiny jest starszy o minimum 20 lat to jakością nie ustępuje nowemu Rietze. Jedyne zastrzeżenie merytoryczne jakiem do modelu Roco to nadkole. Zgodnie z dostępnymi zdjęciami powinno być takie szerokie wyprofilowane jak w modelu Rietze a jest takie płaskie byle co.

Modele na razie są prezentowane w wersji "z pudełka" ale snuje już plany polonizacji i ewentualnego usunięcia błędów merytorycznych. Szczególnie gaśnicze Iveco miało ciekawy epizod w polskiej straży.
W 90 roku straż pożarna w Częstochowie złożyła w firmie Magirus zamówienie na dwa średnie samochody gaśnicze Iveco MK i dwa lekkie samochody ratownictwa technicznego na podwoziu TurboDaily z pełnym wyposażeniem. Zamówienie związane było z zabezpieczeniem Światowych Dni Młodzieży planowanych na 1991 rok.
Oczywiście nie było by w tym zamówieniu nic dziwnego, gdyby nie fakt, że w 1990 roku straż pożarna martwiła się raczej skąd wziąć kasę na paliwo do końca miesiąca i z czego zapłacić pensję strażakom ( mam w zbiorach wywiad z ówczesnym łódzkim komendantem, który wspomina o niepewności czy będą na czy mieli jeździć do końca miesiąca i o tym, że kilka specjalistycznych samochodów stoi unieruchomiona od miesięcy bo nie ma kasy na części zamienne). Jak widać jednak i w tak trudnym okresie można było skołować kasę na zakupy nawet w DM. Wszystkie auta dostarczono w 1991 roku.
Bardziej interesujące nas gaśnicze Iveco dostarczono w wersji TLF. W stosunku do standardu produkowanego na rynek niemiecki zostały udoskonalone poprzez zamontowanie autopompy o większej wydajności 2500 l/min (standard 1600 l/min) i kabinę dla 8 strażaków (standard 6-miejsc). Po raz kolejny po Saurusach napiszę, że były to dobrze wydane pieniądze. już 1991 roku dwie z czterech Częstochowskich jednostek dostały nowoczesne GBA pierwszego wyjazdu i mogły pobyć się Starów 244. Samochody były lubiane prze strażaków i bardzo wytrzymałe. Wytrzymały w służbie PSP 22-24 lata (standard PSP dla samochodów GBA - 10 lat służby). Obecnie oba służą ochotnikom w okolicach Częstochowy. Szkoda, że nie zakupiono ich więcej.

Państwowa Straż Pożarna niestety pokrzyżowała mi plany stworzenia spójnego setu strażackich Iveco MK z jednego miasta i nie używała takiej drabiny w Częstochowie. Na szczęście właśnie taką drabinę miało pobliskie Radomsko. Trzeba będzie pójść na kompromis :) Generalnie kupiona kilka (być może kilkanaście) drabin tego typu do Polski. Używały ich między innymi straże w Polkowicach i Świnoujściu.
Zapraszam do obejrzenia kilku fotek.
DSC_0575.JPG
DSC_0576.JPG
DSC_0577.JPG
DSC_0578.JPG
DSC_0579.JPG
DSC_0580.JPG
DSC_0581.JPG
DSC_0582.JPG
DSC_0584.JPG
 

BoBi

Znany użytkownik
Reakcje
6 0 0
Genialny temat, genialne modele, genialny talent Kozaa! Pamiętam Twoje tematy jeszcze z poprzedniego forum, byłem w nich regularnym gościem, bo ogromne wrażenie robiła na mnie Twoja wiedza dot. minionych epok w PSP, oraz jakość modeli które budowałeś i waloryzowałeś. Zatem nie inaczej będzie tutaj :) Dzięki za świetne prezentacje i masę cennych informacji!
 
Autor wątku Podobne wątki Forum Odpowiedzi Data
Pojazdy specjalistyczne 77

Podobne wątki