Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.
Nie wiem czy to chęć nabijania postów czy brak chęci szukania samemu odpowiedzi? Czy na którekolwiek z zadanych przez siebie pytań probowałeś coś sam znaleźć?
Nie żyję tylko tym forum, spokojnie. Mam już kontakt z pewnym elektronikiem,który wykona dla mnie całe sterowanie tym ustrojstwem, a na forum pytam dodatkowo, ponieważ chcę zobaczyć co inni mają do powiedzenia w tej sprawie. Pytałem czy ktoś posiada model obrotnicy Roco...a powiedz mi chłopie jak ja mam znaleźć odpowiedź na to pytanie np. przez google? Zanim coś napiszesz, to sie zastanów 10 razy. Nabijanie postów....3majcie mnie bo się przewrócę... tak jak by mi zależało na nabijaniu jakiegos tam licznika..ehh..
Zwróciłbyś uwagę na to że ja nie zadaję tobie pytań tylko ci na nie odpowiadam. Więc zastanów się co jest w tym momencie bzdurą. I nie komentuj już bo się tylko śmietnik zrobi.
Ale zarzucasz mi, że wykonuję jakiś bzdurny proceder, nie wiem skąd wyssany, nazwany przez Ciebie inteligentnie "nabijaniem postów".
Jestem Ci wdzięczny za odpowiedzi i pomoc w mojej sprawie, jednak z tym nabijaniem postów....to przegiąłeś :???: Ponawiam pytanie: czy posiada ktoś obrotnicę Roco? Chciałem dowiedzieć się jak się sprawdza i jak wygląda sterowanie.
W opakowaniu znajduje się elektroniczny sterownik obrotnicy oraz kabel zasilający i do sterownika 8-żyłowy.
Przełącznik obrotowy (lewo/prawo) w zestawie
Fotki możesz zobaczyć np tutaj http://www.modelena.ru/tiporazmer_HO/po ... _roco.html
O ile dobrze pamiętam to Chf i Dominik posiadają obrotnicę ROCO
Co do samodzielnego wykonania sterownika silnika krokowego może pojawić się inny problem. Silnik napędzający obrotnicę bez mechanicznego przełożenia na moc (przekładnia ślimakowa, zębatki różnej wielkości) może nie być w stanie wykonać obrotu pod obciążeniem którym jest sama obrotnica jak i lokomotywa na niej.
Dlatego zamontowanie takiej przekładni musi być wykonane z odpowiednim przełożeniem przy odpowiednim zaprogramowaniu sterownika bo np przesunięcie obrotnicy na kolejny tor może wymagać kilku pełnych lub niepełnych obrotów silnika
...Co do samodzielnego wykonania sterownika silnika krokowego może pojawić się inny problem. Silnik napędzający obrotnicę bez mechanicznego przełożenia na moc (przekładnia ślimakowa, zębatki różnej wielkości) może nie być w stanie wykonać obrotu pod obciążeniem którym jest sama obrotnica jak i lokomotywa na niej. ...
Silnik krokowy ze starej drukarki HP jaki ostatnio udało mi się wyciągnąc ma wystarczającą moc, żeby obrócić lokomotywę na pomoście. Przecież cały ciężar pomostu spoczywa na skrajnych kołach i częściowo na osi pomostu, więc moc potrzebna jest tylko na obrót. Problemem może być wykonanie sterownika do silnika krokowego lub jeśli się kupiło gotowy to podłączenie tego w logiczną całość.
Chyba żeby wyciągnąć samo sterowanie obrotnicą, czyli silnik+sterownik. Talerz zrobić własny, większej średnicy, a co za tym idzie, zrobić odpowiedniej długości pomost. Co o tym myślicie?
Sterownik i silnik muszą być "kompatybilne"; ogólnie mówiąc jeśli silnik ma parzystą liczbę "kabelków" to steruje się go inaczej (bardziej skomplikowanie) niż taki z nieparzystą liczbą.
Tak wiem, że schematów jest wiele. Jednak nie wszyscy potrafią obchodzić się sprawnie z lutownicą więc tu może być problem. Co do różnic w silnikach to fakt, ale to pod silnik się dobiera sterowanie. Kiedyś widziałem gotowe zestawy AVT do samodzielnego montarzu sterowników do silników krokowych.
Bardzo dobre "Krokusy" można wyciągnąć ze starych stacji dyskietek 5.25'' - klocek 30x30x30mm z bardzo drobnymi krokami.
Chyba żeby wyciągnąć samo sterowanie obrotnicą z tej Rcowskiej, wywalić z niej te plastikowe imitacje desek (cały pomost w zasadzie) i wykonać jakiś typowo polski pomost na podstawie pomiarów któregoś z oryginałów...
wywalić z niej te plastikowe imitacje desek (cały pomost w zasadzie) i wykonać jakiś typowo polski pomost na podstawie pomiarów któregoś z oryginałów...