Witam mam pytanie odnośnie sterowania, zastanawia mnie jak przyjęte jest robienie sterowania na modułach w stacjach - interesuje mnie analogówka, na mojej stacji na której odgórnie narzucony jest jeden kierunek ruchu (można jeździć w kółko) zrobiłem odcinki izolowane przy semaforach ( jedna szyna jest izolowana i zasilanie na nią podaje semafor _ stój nie ma zasilania - wolna droga jest zasilanie, ewentualnie do jazd manewrowej mogę ręcznie podać zasilanie na odcinek izolowany) - niestety po dalszych zakupach taboru okazały się one za krótkie. albo np wittfelda można unieruchomić tylko przed semaforem a nie w peronie.
Teraz pomagam przy tworzeniu makiety i nie chcę popełnić swoich błędów.
NA górnym rysunku jest schemat sekcjonowania szyn na mojej makiecie. natomiast na dolnym jest to o czym myślę teraz:
Chcę miec możliwość załączania zasilania na całym torze, zrobiłbym to za pomocą zwykłych przełączników on - off, nie podłączałbym zasilania na docinek od semaforów bo to chyba jest dobre na duże makiety z rozbudowanymi układami torowymi.
Czy ma ktoś lepsze pomysły w tej kwestii?
Teraz pomagam przy tworzeniu makiety i nie chcę popełnić swoich błędów.
NA górnym rysunku jest schemat sekcjonowania szyn na mojej makiecie. natomiast na dolnym jest to o czym myślę teraz:
Chcę miec możliwość załączania zasilania na całym torze, zrobiłbym to za pomocą zwykłych przełączników on - off, nie podłączałbym zasilania na docinek od semaforów bo to chyba jest dobre na duże makiety z rozbudowanymi układami torowymi.
Czy ma ktoś lepsze pomysły w tej kwestii?
Załączniki
-
10,3 KB Wyświetleń: 1.270