Ściany są sfazowane do klejenia zgodnie z modłą producenta, trzeba nieco uszczknąć z obwodu nieco ścinając te fazki, dorobić ozdobne naroża i obramowania okien, jest to upierdliwe ale niestety faktura awersu ściany jest zrobiona przez grawer a naroża po prostu wyeksponowane przez malowanie na kremowo (fabryczne o zgrozo...) - szpachla w "szczeliny" kamiennej ściany i masz plaską powierzchnię... Tu zrobili zonk - lepiej by się sprzedawał jako tynkowany niż kamienny, ale pewnie ktoś z POLI pochodził z "baden-baden'... Pierwotnie myślałem o sfrezowaniu części kamiennej o jakieś koma pięć ale poległem na nieposiadaniu frezarki...