H0e Moje modele wąskotorówek PKP

[Andrzo]

Stacja Wielichowo, to jeden z ciekawszych obiektów dawnej Śmigielskiej Kolei Dojazdowej. Od 1973 roku, kiedy zlikwidowano odcinek do Rakoniewic, była to stacja końcowa tej kolejki. Niestety obecnie już nie dojedzie się tu pociągiem ze Śmigla, a teren stacji wraz z budynkiem dworca i magazynu został zagospodarowany przez klub motocyklowy. To charakterystyczne miejsce zainspirowało mnie do próby odtworzenia jego dawnego klimatu w miniaturze.

Budynek dworca jest dość dobrze udokumentowany fotograficznie, więc nie miałem problemu ze stworzeniem jego modelu. Obiekt prawdopodobnie ucierpiał podczas działań wojennych i był częściowo odbudowywany. Na większości zdjęć, które zgromadziłem, widać spore zaniedbanie budynków i wieloletni brak remontów. Niestety, totalnie zaniedbana parowozownia jednostanowiskowa nie dotrwała do dziś, ale zachowały się jej fotografie i fundament, na podstawie którego można było oszacować wymiary. Trzecim obiektem jest betonowy szalet, prawdopodobnie wybudowany w okresie PRL.

Wszystkie budynki wykonałem zasadniczo z papieru. Zaprojektowane graficznie ściany wydrukowałem i nakleiłem na sztywniejszy karton. Niektóre elementy, jak np. imitacje rynien są wykonane z plastiku, a papa z papieru ściernego. Imitację bruku wyryłem ręcznie w płytce spienionego PVC, drzwi do parowozowni i pomost przy magazynie to fornir. Kozioł oporowy, wskaźniki i pompa "abisynka" są własnej roboty. Zieleń to mieszanka różnych produktów modelarskich i naturalnych.

Diorama, którą ulokowałem na skrzynce ze sklejki o wymiarach podstawy 56,5 cm x 36,5 cm, obejmuje w moim zamyśle najciekawszy fragment stacji z budynkiem dworcowo-magazynowym, sąsiednim szaletem i fragmentem brukowanej drogi oraz parowozownią jednostanowiskową. Skrzynka jest zrobiona w taki sposób, aby można ją było kiedyś rozbudować o kolejny segment zawierający część towarową stacji z rozjazdami i wyjazd do Śmigla lub w drugą stronę o nieistniejący szlak do Rakoniewic. Zastosowałem tor kolejowy firmy PECO, do którego od spodu dolutowałem przewody z myślą o ewentualnej rozbudowie.

Poniżej kilka zdjęć z zastosowaniem tła wydrukowanego na kartkach A4. Dioramę planuję jeszcze nieco ożywić o towary na rampie i np. jakiś wagon.

 

[Andrzo]

Nieistniejąca już stacja Lwówek Wąskotorowy na dawnej Opalenickiej Kolei Dojazdowej to kolejny obiekt, który zainspirował mnie do odtworzenia go w miniaturze. Jej charakterystyczny czołowy układ jest zapewne znany każdemu miłośnikowi wielkopolskich wąskotorówek. Co prawda, do początku lat 60. istniało stąd odgałęzienie linii do Komorowa, jednak linia ta wyprowadzona była w dyskretny sposób, typowy dla bocznicy. Po fizycznej likwidacji kolejki, teren stacji wraz z budynkiem dworca, magazynem i parowozownią zaadaptowano na potrzeby Zakładu Gospodarki Komunalnej. Na szczęście jest wiele zdjęć wykonanych przez miłośników kolei, które pozwalają dziś odtworzyć to miejsce w modelu.

Wiem, że jeden z forumowiczów również pracuje nad tą stacją i jest nawet osobny wątek poświęcony tej pracy, tym niemniej chciałbym podzielić się efektem mojej interpretacji tego zespołu obiektów. Dotąd wykonałem już kartonowe modele dworca, magazynu i parowozowni, które prezentuję poniżej. Wszystkie obiekty wykonałem na podstawie zdjęć.

Dworzec kolejowy wykonałem dwukrotnie, gdyż z pierwszej wersji nie byłem do końca zadowolony. Jest on na tyle mały, że nie pochłonął dużo pracy. Na kartonowy szkielet budynku nakleiłem imitację ceglanego muru. Drewniana dobudówka jest również z kartonu, ale pomalowana ręcznie.
W oknach dojdą jeszcze kraty, ale musze to jeszcze poćwiczyć, bo w poprzedniej wersji wyszły mi za krzywe. Rynien nie dopatrzyłem się w oryginale.

Magazyn to taka otynkowana mała kostka. Wykonałem go z kartonu i pomalowałem gęstą farbą akrylową. Kilka elementów jest z drutu i plastiku.

Budynek parowozowni zdecydowałem się wykonać inną techniką. Wszystkie znane mi zdjęcia prezentują ten obiekt w bardzo złym stanie technicznym. Jego dewastacja musiała trwać latami, jeszcze w czasie planowego ruchu. Kolor cegły jest niejednolity tj. od jasnego odcienia do czarnego (być może to skutek jakiegoś pożaru). Na zgromadzonych przeze mnie zdjęciach widać łatanie dziur, odpryski, spękania, jakieś wyrwy i nawet połamaną bramę wjazdową. Brudne ściany były pochlapane białą farbą. Ciężko mi było to narysować, więc postanowiłem, że rozrysowany projekt złożę z kartonowych arkuszy z wygrawerowaną fakturą cegły, którą pomalowałem ręcznie. Część elementów docinałem cegła po cegle, żeby zachować typ wiązania. Drzwi do hali i przyległy szalet wykonałem z forniru, który pomalowałem farbami. Okna są wycięte laserem ze względu na cienkie szprosy. Tor w hali jest podłączony do kabelków w celu ewentualnego podpięcia do zasilania. Na ostatnim zdjęciu widać schowany w szopie model Lxd2 BEMO.

 

[Merlin]

Dopiero trafiłem na ten wątek, ale twoje prace są miodem dla mych oczu. Napatrzeć się niemogę, niesamowity klimat!

 

[Artur]

Będziesz odtwarzał cały Lwówek? Która wersja układu torów?

 

[Andrzo]

Będziesz odtwarzał cały Lwówek? Która wersja układu torów?

Przymierzam się do tego. Planuję ostatni układ jaki był, tj. z odciętą bocznicą do gazowni i odciętym torem dawnej linii do Komorowa.
Mniej więcej coś takiego, oczywiście podzielone na segmenty:

 

[Artur]

hehe ja też planowałem ale teraz ;]

 

[melonowy]

Obaj Koledzy planujący. Wasze plany, jeśli są ostateczne nie są prawidłowe.
Chodzi o bocznicę do Komorowa i rozjazd do gazowni.
Tory do gazowni były rozebrane wcześniej, ale zwrotnica pozostała przez jakiś czas.
W tym czasie bocznica do komorowa oczywiście była.
Później rozebrano rozjazd do gazowni a bocznica do Komorowa nadal była.
Była ona do końca stacji. Nie pamiętam, żeby ona była rozebrana wcześniej.
Oczywiście za ostatnim rozjazdem prowadzącym na tą bocznicę tory były zasypane ziemią porośniętą trawą i później zarośnięte krzakami.
Były fizycznie niewidoczne, ale były.
Wagony stały tam zapomniane bardzo długo. Jakoś musiano je później wytoczyć...
Nie pamiętam, by ta bocznica była wcześniej rozebrana.
Na poparcie:



Dodatkowo załączę szczegóły stacji i jaki był kolor stacyjnej drewnianej przybudówki.

 

[michal.guminiak]

Wspaniałe dzieło modelarskie. Tak trzymać!

 

[Andrzo]

Obaj Koledzy planujący. Wasze plany, jeśli są ostateczne nie są prawidłowe.
Chodzi o bocznicę do Komorowa i rozjazd do gazowni.
Tory do gazowni były rozebrane wcześniej, ale zwrotnica pozostała przez jakiś czas.
W tym czasie bocznica do komorowa oczywiście była.
Później rozebrano rozjazd do gazowni a bocznica do Komorowa nadal była.
Była ona do końca stacji. Nie pamiętam, żeby ona była rozebrana wcześniej.
Oczywiście za ostatnim rozjazdem prowadzącym na tą bocznicę tory były zasypane ziemią porośniętą trawą i później zarośnięte krzakami.
Były fizycznie niewidoczne, ale były.
Wagony stały tam zapomniane bardzo długo. Jakoś musiano je później wytoczyć...
Nie pamiętam, by ta bocznica była wcześniej rozebrana.

Dzięki. Znam te zdjęcia. Z tym odgałęzieniem do Komorowa, to chodziło mi o to, że nie planuję go odtwarzać, bo zwyczajnie nie będzie na to miejsca.
Musiałby tam być dodatkowy segment, tak jak to rozrysował kolega Artur, zapewne pod kątem rozbudowy. Ja zabudowałbym tylko rozjazd z kawałkiem toru, który by się urywał na krawędzi segmentu makiety/dioramy. Ten urwany tor do gazowni też planowałem odtworzyć jak na zdjęciu z 1985 roku. To jeszcze do przemyślenia, bo trochę szkoda używać w tym celu nowego rozjazdu. Użyłbym raczej jakiegoś starego, np. z rozebranej makiety w skali N.

 

[Andrzo]

W ostatni dzień 2023 roku przedstawiam wyniki prac nad projektem stacji Lwówek Wąskotorowy, który wykonałem wg następujących założeń:

- Budynki wykonałem w skali 1:87, co już prezentowałem wyżej;

- Stację ulokowałem na na dwóch segmentach wykonanych ze sklejki (oba 800x500 mm), abym mógł w miarę swobodnie operować nimi w mieszkaniu;

- Układ torowy (Peco H0e) maksymalnie skróciłem, ale peron spokojnie przyjmie trzywagonowy skład wagonów Bxhpi z lokomotywą Lxd2, a po dobudowaniu kolejnego segmentu będzie można pomanewrować z wagonami towarowymi;

- Zrezygnowałem z rozjazdu odgałęziającego bocznicę gazowni, ale zamarkowałem rozebrany tor tej bocznicy;

- Zabudowałem rozjazd odgałęziający zlikwidowaną linię do Komorowa;

- Wszystkie szyny podłaczyłem do przewodów. Wyprowadzone są też kable, aby można było dobudować i połączyć kolejny segment - wyjazd ze stacji;

- Wszystkie rozjazdy sterowane są mechanicznie, ale zdalnie za pomocą cięgieł i przełączników suwakowych ukrytych na obrzeżach segmentów. Cięgła schowane są w otulinach ukrytych w torowisku i terenie makiety. Dwa przełączniki ukryte są w drewnianej szopie na ogródku, a pozostałe w sadzie. Jest to patent zaprezentowany kiedyś w 35 numerze czasopisma Koleje Małe i Duże, który mnie zafascynował.

- Słupy energetyczne i oświetleniowe oraz wskaźniki zwrotonicowe wykonałem w formie statycznych i nieświecących atrap. Generalnie nie robiłem tu żadnego oświetlenia.

- Roślinność i drzewa to mix twórczości własnej z gotowymi wyrobami. Najwiecej bawiłem się z ogródkiem za dworcem, w którym wykonałem ręcznie drobne roślinki i drzewka. Drzewa owocowe w przyległym sadzie oraz modrzewie przy budynku stacyjnym to gotowe produkty modelarskie.

- Nawierzchnia placu ładunkowego wykonana jest ze żwirku akwarystycznego. W rzeczywistości był tam bruk, ale po analizie wielu zdjęć z różnych okresów stwierdziłem, że był on na tyle zniszczony i zabrudzony warstwą pyłu węglowego i ziemi, że nie ma sensu go dokładnie odtwarzać. Zdecydowałem się na ten żwirek, ale ostatecznie nie jestem zadowolony z wykonania, bo na zbliżeniach wyszły mi za duże grudy. Ostatecznie dużo suchej pasteli poszło na ten grunt i planowany efekt kamyków w różnych odcianiach gdzieś zanikł.

Poniżej zdjecia z efektu prac:

 

[Waskotorowiec]

Pięknie… ostatni raz byłem tam chyba w 1999r.
Pozdrawiam Sylwestrowo.

 

[garou]

Te rozjazdy, co to za producent? Trochę ciasne. Strzelam też, że stacja jest skrócona przez to.

Makieta ładna (szczególnie budynki i w ogóle budowle + zieleń), ale nie wiem czy to celowy zabieg, czy zdjęcia wyolbrzymiają, lecz pomijając geometrię rozjazdów trochę dziwnie ten fragment wygląda...:

Myślę, że można te tory dokładniej było ułożyć, by to zniwelować. No chyba, że takie "cuś" tam było...

Te drzewa iglaste też mi się podobają.

 

[Andrzo]

Te rozjazdy, co to za producent? Trochę ciasne. Strzelam też, że stacja jest skrócona przez to.

Makieta ładna (szczególnie budynki i w ogóle budowle + zieleń), ale nie wiem czy to celowy zabieg, czy zdjęcia wyolbrzymiają, lecz pomijając geometrię rozjazdów trochę dziwnie ten fragment wygląda...:

Myślę, że można te tory dokładniej było ułożyć, by to zniwelować. No chyba, że takie "cuś" tam było...

Tu niestety faktycznie poległem przy rozplanowaniu toru.
To jest wstawka prostego toru pomiedzy dwoma rozjazdami Peco. Wcisnąłem ją, żeby zachować skrajnię.

Rozjazdy to PECO SL-E496/5 code 80, długość rozjazdu 143 mm, promień 457 mm, kąt 14 st.

Zoomowanie potęguje tą nierówność, a tak wygląda z innej perspektywy:

 

[Dobrzyn]

A tak z ciekawości. Czy historycznie nie było tu łącznika?

 

[Andrzo]

A tak z ciekawości. Czy historycznie nie było tu łącznika?

Tak, pierwotnie układ torowy musiał byc inny, prawdopodobnie właśnie taki jak narysowałeś. Nie wiem jaki był cel takiej przeróbki, być może pod ruch transporterów, czyli większej skrajni. Podobne zmiany geometrii widać w Trzciance, gdzie nieco odsunięto osie torów.

Poniżej jedyne zdjęcie z Lwówka jakie udało mi się znaleźć w Interniecie, na którym widać jeszcze stary układ, ale już nie pamiętam gdzie i kiedy to było wrzucone, a niestety nie było podpisane:

 

[garou]

Tak, pierwotnie układ torowy musiał byc inny, prawdopodobnie właśnie taki jak narysowałeś. Nie wiem jaki był cel takiej przeróbki, być może pod ruch transporterów, czyli większej skrajni. Podobne zmiany geometrii widać w Trzciance, gdzie nieco odsunięto osie torów.

Poniżej jedyne zdjęcie z Lwówka jakie udało mi się znaleźć w Interniecie, na którym widać jeszcze stary układ, ale już nie pamiętam gdzie i kiedy to było wrzucone, a niestety nie było podpisane:

Zobacz załącznik 1024266

Zestawiając to jakże ciekawe zdjęcie z twoją makietą można zauważyć, że rozjazdy które zaznaczyłem strzałkami są charakterystycznym odnośnikiem do faktu, że w czasie w jakim zdjęcie zrobiono, tor miał przebieg jak zaznaczyłem, a jednego z rozjazdów w tamtym miejscu nie było (być może był dalej). Ale takie to już są "wypadkowe" skrótów...:

 

[Dobrzyn]

Tak, pierwotnie układ torowy musiał byc inny, prawdopodobnie właśnie taki jak narysowałeś. Nie wiem jaki był cel takiej przeróbki, być może pod ruch transporterów, czyli większej skrajni. Podobne zmiany geometrii widać w Trzciance, gdzie nieco odsunięto osie torów.

Ciekawe kiedy wprowadzono ruch transporterów na opalenickiej. Zdjęcie natomiast musiało powstać po 1974 roku, bo oba wagony widoczne na zdjęciu mają już numer CETAR.

 

[WrocT]

Pusto na stacji. Jakby coś to jest darmowy model wagonu MBxd2 https://kartonowakolej.pl/waskotorowy-wagon-motorowy-mbxd2-w-4-malowaniach-model-darmowy/

 

[Jaco3011]

Zobacz załącznik 1024246

I tak krzywo. Ale jeśli tabor przejeżdża bez problemów to nie jest źle.

 

[melonowy]

@garou Oba plany są prawidłowe. Najpierw był taki układ:

Później został przebudowany na taki, który ostał się do końca:

I taki właśnie widzimy na makiecie Kolegi.
@Andrzo Gratulacje.
Odnośnie bruku na placu ładunkowym. Był on jednak wyraźnie widoczny. Przy bramie wjazdowej i od niej był całkiem normalny.
Dalej w kierunku rampy ładunkowej stopniowo był przysypywany przez rozładunki towarów i ziemię z ruchu pojazdów.
Muszę to napisać. Ten "żwirek" moim zdaniem jest fatalny. Proszę, zmień go na lekko poprzysypywany bruk. Proszę.
Ten jeden nieco koślawy rozjazd... Za to rozebrany tor do gazowni jest super. Przez pewien czas był w takim stanie,
ale wtedy dobuduj też resztki rozjazdu z kawałków szyny, bo w takim układzie musi być!
Za to cała stacja, to miód na moje serce i duszę. Aż mi się ciepło zrobiło.
Najlepszy prezent na moje wczorajsze urodziny. Dzięki !
Zrób proszę trochę szczegółowych zdjęć i jeszcze kilka ogólnych w dobrym oświetleniu. Jeśli nie tu, to może na PW.