Tomek, jak słusznie piszesz, teoretycznie tarcza przelotowa trójstawna jest możliwa przy przejazdach po torach głównych dodatkowych. Ale pomijając fakt, że w urządzeniach mechanicznych rzadko, jeżeli w ogóle, stosuje się takie przebiegi (ja też się w swej praktyce z tym nie spotkałem), to pytanie, czy byłby sens i potrzeba stosowania w takiej sytuacji tarczy przelotowej? Jeżeli wjazd następuje z V=40 km/h, to maszynista po wjeździe na tor dodatkowy będzie miał dość czasu, żeby zobaczyć i właściwie zinterpretować sygnał na semaforze wyjazdowym, a potem odpowiednio do niego regulować prędkość jazdy. Idea tarczy przelotowej powstała z potrzeby informowania maszynisty o sygnale na semaforze wyjazdowym w wypadku wjazdu w stację z pełną prędkością, mogącą przekraczać nawet 100 km/h. Przy takiej prędkości są małe szanse na zatrzymanie, gdyby wyjazd był na "stój" i dlatego tarcza jest potrzebna.
Dla odróżnienia, w urządzeniach przekaźnikowych regułą jest możliwość przejazdu bez zatrzymania po wszystkich torach głównych.