Utworzyłem ten wątek aby zapytać Kolegów tetetkowiczów o opinie oraz ewentualne porady techniczne dotyczące modelu lokomotywy ST43 firmy MTB. .
W ubiegłym roku pomimo niepochlebnych opinii na Forum TT kupiłem lokomotywę ST43. Co więcej zakupiona lokomotywa okazała się niesprawna, więc w ramach reklamacji pojechała z powrotem do sklepu w Czechach. Oprócz niesprawności zareklamowałem również malowanie napisów i pudła.
Po dwóch tygodniach powróciła już sprawna z adnotacją (po czesku), że malowanie jest, jakie jest i jak się nie podoba to nie kupować. Znając umiłowanie Czechów do BTTB zaczynam powoli rozumieć dlaczego ST43 tak wygląda, a nie inaczej. Gdybym kupił ją w okresie Gierowskim (lata 70 ubiegłego wieku) byłbym przeszczęśliwy, a obecnie wiedząc o jakości modeli chociażby Roco, Tillig, Piko … to model ST43 firmy MTB „trąci myszką”. Podsumowując: mogło być lepiej, ale te wszystkie błędy popełnione przez producenta nie dyskwalifikują do tego, żeby Rumunem się nie pochwalić. Bądźmy szczerzy, każdy co ma minimum wiedzy o taborze PKP (pomijam modelarzy i kolekcjonerów) nie pomyli tego „modelu” z żadną inną lokomotywą i powie, że to Rumun.
Co do bebechów, to ja pudła jeszcze nie ściągałem. Levis założył mi dekoder Zimo i troszkę pogrzebał w światłach. Dołożył po diodzie do kabin i tak mój Rumun ma światła jasno/ciemniejsze, manewrowe zmienne od kierunku jazdy, oświetlenie kabiny. Dodatkowo na moje życzenie założył sprzęgi cyfrowo-elektryczne. Ja jedynie musiałem cv-kami nieco inaczej skonfigurować, bo nie dało się sterować Fredim.
Podsumowując:
- lokomotywa ma możliwości do przeróbek,
- właściwości jezdne OK, nie szarpie, płynnie rusza i zatrzymuje się, nie kołysze się,
- jest doskonała do testowania wszelkiego rodzaju rozjazdów.