• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

ST43-20

A

Adam-H0

Gość
#42
Re: ST43-20 lub zamiana

Sebastian B. napisał(a):
I w tym caly pies pogrzebany.Kiedy to sie zmieni :p
W europie NIGDY :(
juz dumaja nad jednolitym podatkiem obrotowym 25% zdradzil mi to moj bankowiec :roll:
wiec 1/4 ceny to podatki - i szkoda czasu na dyskusje - Darek przyjedz tu zaluz firme i sprzedaj cokolwiek bedziesz wiedzial dlaczego u nas tak DROGO :D
 

ciekma

Znany użytkownik
FREMO Polska
KKMK
Reakcje
7 1 0
#43
Re: ST43-20 lub zamiana

ST44-230 napisał(a):
Wyprodukowano 300 sztuk "Rumuna" ST43-20.
300 sztuk??? Z niedoróbką w postaci namalowanych kwadracików na czole i czołownicy?
Myślałem, że to tylko kilka pierwszych prototypów tak miało?
 

dziurasek

Znany użytkownik
Reakcje
612 11 0
#44
Re: ST43-20 lub zamiana

Na początku kupiłem dwa takie modele po 199 euro byłem chyba jednym z pierwszych w kraju który je miał, wtedy ktoś pisał że jest już seryjna produkcja itp. jedną sztukę odsprzedałem, drugą ktoś bardzo chciał mieć i po długich namowach odsprzedałem myśląc że w końcu jest seryjna sprzedaż i sobie odkupię. Az tu nagle cena podskoczyła do 299 euro sztuka, pojawiają się informacje że nie ma jednak seryjnej produkcji, bo się ktoś tam pokłócił z kimś i jak zwykle nikt nic nie wie. Postanowiłem nie patrząc co ludzie piszą, kupić sobie jeszcze dwie sztuki i tak je mam. Pojawiają się czasem jakieś sztuki na portalach aukcyjnych, cena dzisiaj średnio 230-279 euro, ale oficjalnie w sklepie tego nie można kupić. Dlatego jest taka unikalność tego modelu. Czy wyszło tego 300szt ?. w to nie wierzę bo na pewno ktoś by się podjął dystrybucji. Mam dwa i jeden sobie zostawiam bo nie chcę mieć dubli. A czy jest tego warty ? Myślę że tak i warto go mieć. Jakieś amerykańce z dekoderami i kołami RP25 nie są dla mnie warte nawet 200zł bo kolekcjonuję TYLKO PKP.
pozdrawiam Mariusz
 

Załączniki

Grzeju

Aktywny użytkownik
Reakcje
22 0 0
#45
Re: ST43-20 lub zamiana

Ja podejrzewam ze ktoś po prostu odmówił odebrania modeli, jak zobaczył ile maja błędów. A że ich usunięcie jest nieopłacalne, ktos z tym "syfem" został, i teraz próbuje się tego pozbyć.
Wypuszczając po 2-3 sztuki tygodniowo, robi wrażenie że to model unikatowy, a jak wiadomo takie modele osiągają wyższe ceny... I tak wiara się daje nabrać i płaci za model warty 800 (199E- tyle by kosztował w normalnej dystrybucji) o połowę więcej...
 

CoCu

Znany użytkownik
Reakcje
1.852 116 22
#46
Re: Wydzielone z " ST43-20 lub zamiana"

Tak, i ja również miałem informację że ten model już zaraz ma być w sprzedaży zwykłej. Po tej informacji sam zresztą zrezygnowałem na dłuższy czas z zakupu tego modelu, podczas gdy mogłem mieć go od bodaj dziuraska sporo taniej, niż teraz kosztują. Ostatecznie jak widać, model do teraz się w sprzedaży normalnej nie pojawił, więc już dawno też sobie go kupiłem.

Co do adekwatności ceny do tego co otrzymujemy.
Uważam, że zdecydowanie cena jest za wysoka, jak za model który niczym szczególnym się nie wyróżnia. Żeby chociaż miał światła "wiadra". To po prostu jest stosunkowo dobry model lokomotywy PKP. Niestety nic więcej. Nawet uważam, że i cena sklepowa za modele z tej rodziny jest za wysoka.

Co do unikatowości.
Przedstawił to dziurasek. Ja dodam tylko tyle, że niecodzennie pojawia się fabryczny model w malowaniu jakiegoś polskiego przewoźnika, tym bardziej PKP, i tym bardziej starej kultowej maszyny, a jeszcze tym bardziej że całkiem prawidłowo odzwierciedlonej. Skoro nie możemy tego nabyć normalnie w sklepie, to kupujemy na aukcjach po wygórowanych cenach. Unikatowość wytworzyła się sama wobec tego.
 

ciekma

Znany użytkownik
FREMO Polska
KKMK
Reakcje
7 1 0
#47
Re: Wydzielone z " ST43-20 lub zamiana"

To co pisał dziurasek o niedoszłej produkcji 300 szt., ma znamiona prawdopodobieństwa (w każdym razie też mi się te same plotki obiły o uszy :)
Natomiast teoria spiskowa Grzeju nie bardzo - kto by trzymał te nieodebrane 300szt, wypuszczając po 1 sztuce - Tillig? KKemo?
 

CoCu

Znany użytkownik
Reakcje
1.852 116 22
#48
Re: Wydzielone z " ST43-20 lub zamiana"

ciekma, ta teoria spiskowa Grzeju nie jest pozbawiona sensu, bo jak widać tak się właśnie dzieje.
Wielu z nas zna historię serii modeli ST43-20, która powstała i gdzieś sobie leży. Teoretycznie, te modele nie powinny się pojawić w handlu nigdy, a jednak tak się dzieje. Jak się zdaje, wciąż pojawiają się kolejne.
Więc Grzeju nie tyle coś wymyślił, ile w zasadzie opisał to co widzi.

A co do pierwszej części Jego wypowiedzi. Ponoć coś tam było na rzeczy takiego, że z całą serią były jakieś przejścia. Jak nie wiadomo o co chodzi dokładnie, to chodzi o kasę. I tu ponoć też tak było.

Może nam nigdy nie przyjdzie tych modeli zobaczyć w normalnej sprzedaży, a tak dzięki temu co się teraz dzieje mamy szansę nabyć model, który można nazwać unikatowym.
 

Grzeju

Aktywny użytkownik
Reakcje
22 0 0
#49
Re: Wydzielone z " ST43-20 lub zamiana"

Może to co napisałem, to dziwna teoria spiskowa, ale Maciej, odpowiedz sobie sam na kilka pytań:

- dlaczego o tym modelu juz słyszymy od dłuższego czasu (od 2-3 lat)? - bo ktoś zamierzał go wydać
- dlaczego pomimo tego że się pojawił nikt go nie wypuścił na rynek? - bo ma dużo błędów: bufory, skrzynka siemensa, złącze na czołownicy, listwy
- dlaczego pomimo że nie jest w "produkcji seryjnej" pojawiło się już kilkadziesiąt sztuk na e-bayu i w innych źródłach? - bo produkcja de facto się odbyła - gdyby to był tylko prototyp, to żadna firma nie zrobiła by takiej ilości prototypów
- dlaczego pierwsze sztuki szły w cenie klasycznych produkcji kkemo/tillig (199E) - a tu nagle skoczyła cena na 299E

A odnośnie twego pytania... nie wiem kto, może nikt, ale moim zdaniem jest tu dużo ciekawych zbiegów okoliczności.
 

CoCu

Znany użytkownik
Reakcje
1.852 116 22
#50
Re: Wydzielone z " ST43-20 lub zamiana"

Są, nawet czytający to forum, osoby które bardzo dobrze znają całą tę historię. I pewnie mają niezły ubaw czytając nasze domysły. Ale jak widać, z całości zrobiono tak wielką tajemnicę, że nie wolno nam znać prawdy, za to sobie niemal świętość z tego modelu zrobiliśmy.
 
D

Dariusz

Gość
#51
Re: ST43-20 lub zamiana

dziurasek napisał(a):
A czy jest tego warty ? Myślę że tak i warto go mieć. Jakieś amerykańce z dekoderami i kołami RP25 nie są dla mnie warte nawet 200zł bo kolekcjonuję TYLKO PKP.
pozdrawiam Mariusz
No coz to nie moj problem. Ja tylko oceniam to jako model lokomotywy a nie czy jest to PKP, Union Pacific czy Kolej Mongolii. Jakie to ma znaczenie?
Model jest przecietny. Taki odpowiednik Proto1K tylko, ze w Proto1K sa lepsze kola. Proto1K to wydatek rzedu $50-70.00. A ze w Europie dzieki socjalistycznym eurobiurokratom modele sa drozsze x 2-3 wiec ten nie powinien w detalu kosztowac wiecej jak $210.00.
A ze ktos dal za to kilka razy tyle ile jest to warte to bardzo dobrze !!!!! Liczy sie kasa.
300 sztuk to wcale nie jest jakis unikat. Unikat to jakby tego bylo nie wiecej jak 10-20.
Jeszcze sie nie spotkalem z unikatowym modelem w plastiku wypuszczanym przez firme a nie indywidualnego modelarza. Formy kosztuja sporo i producent musi robic masowke aby zarobic a nie unikaty. Unikatami to sa konwersje a nie masowka.

I na koniec nie rozumiem dlaczego fabryczny model w malowaniu PKP ma kosztowac drozej od tego samego modelu w malowaniu DR, DB czy innego zarzadu? A moze producenci wiedza, ze PKP-owcy to tacy fanatycy, ze zaplaca wiecej za cokolwiek co ma napis PKP.
Czytam to forum od pewnego czasu i widze, ze nierzadko badziewie sprzedaje sie za horrendalne pieniadze tylko dlatego, ze jest tam napis PKP. Ja wiem, ze taboru PKP jest malo ale sa jakies granice.
 

CoCu

Znany użytkownik
Reakcje
1.852 116 22
#52
Re: Wydzielone z " ST43-20 lub zamiana"

Dariusz, może Tobie ciężko zrozumieć pewne sprawy tu na krajowym rynku modeli, ale tak właśnie się dzieje jak to obserwujesz, że niejednokrotnie modele ze znaczkiem PKP, nawet takie kiepsko wykonane, sprzedają się za wielkie pieniądze. Według mnie, ukazuje to chęci naszych modelarzy/kolekcjonerów nabycia modeli PKP. Jednak wielu takich osób nie ma, dlatego większych ilości nie opłaca się produkować. Ale jak pokazuje życie już od lat, na krótkie serie po kilkanaście czy kilkadziesiąt sztuk modeli ręcznie robionych od podstaw za nie małe pieniądze chętni zawsze są, i się wszystko sprzedaje bez problemu, a nawet jest tego mniej niż chętnych. W domyśle EFC czy wawric.

A co do ST43-20. 300 sztuk to naturalnie żadna unikatowość, bo i inne modele wychodzą w takim nakładzie. Ale zrozum, że my nie wiemy ile z tych 300 trafi do sprzedaży i kiedy. One wypływają raz na jakiś czas. Bo co innego jak taka seria jest normalnie dostępna w sklepach i szybko się sprzeda bo jest niewielka, a co innego jak modele z tej serii pojawiają się pojedynczo i nie wiadomo jak długo to jeszcze potrwa.
A swoją drogą, myślisz że dla nas - kupujących ten model, to jest fajna sytuacja? Za każdy egzemplarz przepłacamy słono, tak jak pisałem wcześniej robiąc z tego modelu jakąś świętość.
 
Reakcje
0 0 0
#53
Re: Wydzielone z " ST43-20 lub zamiana"

Ale właśnie to, że jest tyle niewiadomych nadaje temu naszemu hobby smaczek. To coś podobnego jak ze znaczkami pocztowymi - może być jakiś koszmarek za naprawde wielkie pieniądze a może być przecudowny, kolorowy i wogóle za kilka groszy. Ostatnio będąc w Dojczlandi zauważyłem model samochodu Wikinga - cena 280 E - "prawie" takie same można dostać za 3 E .
 

olek1398

Aktywny użytkownik
KSK Wrocław
Reakcje
50 0 0
#54
Re: Wydzielone z " ST43-20 lub zamiana"

A co do ST43-20. 300 sztuk to naturalnie żadna unikatowość, bo i inne modele wychodzą w takim nakładzie.
Dariusz i CoCu , naprawdę cieszmy się z tego co jest! :roll:
Takiej serii wcale mogło nie być :!:
 

CoCu

Znany użytkownik
Reakcje
1.852 116 22
#55
No i nie ma oficjalnie.

Dlatego tłumaczę, że cieszymy się z tego że chociaż nieoficjalnie pojedyńcze sztuki "wypływają" i stąd ta ich unikatowość.
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
11.332 463 29
#56
No i ja się cieszę, bo właśnie niedawno dojechał do mnie jeden. Już zamontowałem dekoder z dźwiękiem. Nie było to trudne, bo to jeden z niewielu (jak na razie) znanych mi modeli, w którym jest od razu przewidziane miejsce na dekoder i spory głośnik.

Przy okazji mam pytanie do znawców: do czego służą 3 zworki na jednym końcu plytki drukowanej (po przeciwnej stronie do głośnika)? Czy przestawiając te zworki można coś przełączać? Niestety, z dołączonej do modelu instrukcji dowiedziałem się jedynie, jak zdjąć obudowę, ale praktycznie żadnych innych informacji tam nie znalazłem. A może ma ktoś schemat połączeń elektrycznych płytki i całej elektryki modelu?

I drugie pytanie: czy da się przez przeprogramowanie dekodera uzyskać, iż światła czerwone z tyłu będzie można włączać i wyłączać oddzielnym F, a jeżeli nie, to chociaż wyłączyć je na stałe? Czy też w tym celu trzeba najpierw przerobić układ połączeń w samym modelu?

Z góry dziekuję za wszelkie informacje.

Pozdrawiam
 

CoCu

Znany użytkownik
Reakcje
1.852 116 22
#57
Nie znam takiej instrukcji do tych modeli, która by wyjaśniała elektrykę/elektronikę modelu.

Ciekawe jednak, że w Pańskim egzemplarzu była w ogóle instrukcja, bo w moim modelu nie było. Można prosić o skan czy zdjęcie? Zobaczę czy to jest ta standardowa dołączana do innych modeli tej rodziny, czy jakaś inna. Jaka firma tam widnieje? Kkemo, czy Tillig?

Temat zworek poruszany już był niegdyś na forum, i z tego co pamiętam stanęło na tym że nikt pojęcia nie ma czemu służą. Chyba nikt z forum nie wnikał bardzo dokładnie w tę płytkę.

Co do czerwonych świateł, to byłoby trzeba je odłączyć od płytki a podłączyć do wyjść funkcyjnych (dwóch dokładnie) dekodera, następnie zaprogramować je ze zmiennością od kierunku jazdy pod jedną "efkę". Wtedy się uzyska niezależne włączanie czerwonych z tyłu.
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
11.332 463 29
#58
Tak naprawdę, to w moim instrukcji też nie było. Dostałem od sprzedającego kopię instrukcji, jak mi powiedział, od jego egzemplarza, ale jest to instrukcja Tilliga do modelu lokomotywy 060 DA w wersji KEG, PTK i CFR. Mogę ją zeskanować i przysłać na pw.

Co do czerwonych świateł, to tak się bałem, że trzeba jednak przerobić układ połączeń samego modelu. Pewnie najlepiej byłoby całą płytkę zrobić od nowa, rozdzielić także światła białe na każdym końcu (jesli się da, nie wiem, czy tam są oddzielne diody w każdym reflektorze), zrobić manewrowe itd. Ale ja się na to nie piszę, chyba, że ktoś by się podjął zrobić to dla mnie za rozsądne pieniądze.
 

CoCu

Znany użytkownik
Reakcje
1.852 116 22
#59
Jak to jest ta standardowa instrukcja, to nie ma potrzeby jej skanować, bo wiem jak wygląda. Ciekawiło mnie to po prostu, ale już się wszystko wyjaśniło.
 
Autor wątku Podobne wątki Forum Odpowiedzi Data
Tabor 4
Tabor 10
Tabor 29
Tabor 17
Tabor 36

Podobne wątki