• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

ST43-20

Młodzikowski

Znany użytkownik
H0e
Reakcje
3.210 8 0
#1
Witam.
Chciałbym podzielić się swoimi uwagami dot.nowego modelu PKP. Ponieważ jest to pierwszy seryjny model ostrowskiego loka - musiałem "stanąć na głowie" aby go zdobyć ;) No i muszę przyznać, że opłacało się na niego czekać.

Producentem modelu jest znana z poprzednich edycji "rumunów" firma KKEMO. Nie podam numeru katalowego modelu, bo go nie znam. Sam model jak do tej pory, nie trafił do handlu i nie wiadomo kiedy to nastąpi. Pozostaje zakup pojedyńczych modeli, które raz po raz pojawiają się na portalach aukcyjnych.

Model przedstawia lokomotywę z pierwszych dostaw do Polski (epoka IIIc) z małymi reflektorami, zaopatrzony tak jak oryginał w gwizdawki (nie trąbki). Projekt oznakowania modelu wykonała znana firma PMR K.Koj z Łodzi (w załączeniu rysunek).
Pudło oraz ostoja modelu wykonana z tworzywa. Zmieniono sposób mocowania pudła, teraz jest przykręcane za pomocą dwóch śrubek. Element na którym osadzono silnik wykonany z metalu. Silnik wyposażony w dwa koła zamachowe, przeniesienie napędu na wózki za pomocą wałków. Same wózki wykonane z tworzywa i elementów metalowych. Napędzane wszystkie osie modelu z czego dwa koła wyposażone w gumki "przyczepnościowe".
Model posiada kinematykę krótkiego sprzęgu, wyposażony w gniazdo dekodera (8-pinowe). Jest przewidziane miejsce na montaż głośnika dekodera dźwiękowego.
Do modelu dołączono dodatkowe elementy wyposażenia (węże hamulcowe, sprzęgi, zgarniacze bez otworów na sprzęgi modelarskie oraz pudło rezonansowe głośnika). Są również trawione litery i cyfry oznaczenia loka, tylko jak to przykleić aby nie zniszczyć "malatury" ?
Model jeździ cicho i płynnie (testowany w "analogu"). Nie zauważyłem charakterystycznego "kiwania" na boki, zdarzającego się w niektórych poprzednich modelach.
Oznakowanie modelu i napisy są czytelne, wykonane "czysto". Ogólnie model przezentuje się bardzo dobrze.
Niestety nie ustrzeżono się drobnych błędów. Może jest to podyktowane "uniwersalnością" pudła - jednak aby model był zgodny ze swoim pierwowzorem, należałoby zmienić tarcze zderzaków na okrągłe jak i usunąć uchwyty na ścianach czołowych (te pojawiły się dopiero od lokomotywy 46).
Mnie to osobiście aż tak bardzo nie przeszkadza, no ale to tylko moje zdanie.

Na koniec fotki modelu jak i oryginału. Te drugie pochodzą ze zbiorów prywatnych M.Płóciennika, a są do "wglądu" w ostrowskiej Izbie Tradycji na terenie parowozowni.
Pozdrawiam.
 

Załączniki

ciekma

Znany użytkownik
FREMO Polska
KKMK
Reakcje
7 1 0
#2
No jeszcze wyposażenie na czole jest takie jak w wersji CFR.
Aczkolwiek niepomalowane prostokąty między żaluzjami i na czołownicy sugerują,
że w seryjnej produkcji coś tam dokleją? A ten dzyndzel usuną?
 

eSeL

Znany użytkownik
Reakcje
19 0 0
#4
Tam gdzie biały kwadracik powinna być puszka Siemensa a pod kratką wentylacyjną na czele (prawym patrząc "na lokomotywę") są wystające dzyndzelki - nad czołownicą, jeden zachodzi na "listwę".
 

ciekma

Znany użytkownik
FREMO Polska
KKMK
Reakcje
7 1 0
#5
No właśnie o te dzyndzle mi chodzi.
W wersji PKP, jak widać na obrazkach tych i innych, ich nie było "od urodzenia",
w CFR były:
http://www.derbysulzers.com/cfr2100loco.jpg
(ze strony http://www.derbysulzers.com/cfr2100.html )
Na czołownicy miały tylko jedno przyłącze tak jak model, a nasze mają 2 - ale też kwadracik do przyklejenia jest.
Ciekawe, czy da się takie coś dokupić luzem.
 

CoCu

Znany użytkownik
Reakcje
1.852 116 22
#6
Co do niepomalowanych prostokątów, to ja bym je raczej nazwał namalowanymi, i to specjalnie, w celu udawania tego, co tam być powinno. Nie wierzę też, że w seryjnej produkcji by tam było coś doklejane. Te modele też są z tej jakby seryjnej produkcji, i mają nawet dołączony komplet elementów dodatkowych. I mimo iż nawet dołączono literki do przyklejania, to tych elementów nie ma.
 

Uriel

Znany użytkownik
Reakcje
17 0 0
#7
Mam takie pytanie do posiadaczy tego modelu - czy bufory można zdemontować tak samo jak w Gagarinach Roco? Tak się składa, że mam okrągłe bufory z rocowskiego Gagarina i niedługo stanę się posiadaczem ST43-20. Chciałbym mu zamontować poprawne bufory z okrągłymi tarczami.
 
OP
OP
Młodzikowski

Młodzikowski

Znany użytkownik
H0e
Reakcje
3.210 8 0
#8
Jeszcze nie próbowałem demontować zderzaków, bo nie mam nic w zamian. Może masz zbędny komplecik na zbyciu ? :D
Sam zderzak wykonany jest, jako jeden element - wklejony w pudło. Wyjśc nie chce (może za słabo ciągnąłem ;) ) myślę, że element nie do odzyskania - trzeba uciąć i rozwiercić pod nowy.
 

Uriel

Znany użytkownik
Reakcje
17 0 0
#9
Młodzikowski napisał(a):
Może masz zbędny komplecik na zbyciu ? :D
Nie ma sprawy ;) Mam dwa komplety więc jeden mogę odstąpić za koszta przesyłki + małe piwo :p ;)
Po przybyciu mojego modelu ST43 sprawdzę tylko czy zderzak z gagara będzie pasować "proporcjami" tj. czy trzon buforu będzie średnicą mniejszy od tzw. "pochwy" buforu w ST43 ;)

Młodzikowski napisał(a):
Sam zderzak wykonany jest, jako jeden element - wklejony w pudło. Wyjśc nie chce (może za słabo ciągnąłem ;) ) myślę, że element nie do odzyskania - trzeba uciąć i rozwiercić pod nowy.
Uuu... niedobrze, niedobrze ... :| W głębi się cieszyłem, że to może będzie coś typu "Plug & Play", ale cóż...
 

Uriel

Znany użytkownik
Reakcje
17 0 0
#13
Więc tak - bufory w ST43 są wyjmowalne, trzeba to robić z wyczuciem lecz stanowczo. Nie należy ich obracać, ponieważ ich osadzenie jest prostokątne - co powoduje, żeby dopasować bufory Roco trzeba je trochę skrócić i oszlifować ;) Cała przeróbka zajęła mi 30-40 minut ;)

Oto efekty:
 

Załączniki

Uriel

Znany użytkownik
Reakcje
17 0 0
#16
Młodzikowski napisał(a):
A adresik do mnie podesłać ? ;)
Oczywiście :!: Lecz w tym tygodniu nie dam rady wysłać. W weekendy poczta u mnie nie pracuje, a w poniedziałek rano wyjeżdżam na tydzień ... Po 16-17 sierpnia wyślę ;)
 
OP
OP
Młodzikowski

Młodzikowski

Znany użytkownik
H0e
Reakcje
3.210 8 0
#17
No i wreszcie ja ;) Dzisiaj przy odrobinie wolnego czasu, również przełożyłem tarcze zderzakowe. Dekoder z dźwiękiem już jest, teraz do pełni szczęścia należałoby tylko zlikwidować poręcze na ścianach czołowych. Ale z tym poczekam na kolegę Uriela i pójdę Jego śladem :D (przy okazji raz jeszcze dzięki za zderzaczki).
 

Załączniki

OP
OP
Młodzikowski

Młodzikowski

Znany użytkownik
H0e
Reakcje
3.210 8 0
#19
widać poręcze pod oknami.
Faktycznie słabo widać - można domniemywać, że są. Jednak te pojawiły się na maszynach dostarczanych w kolejnych latach do Polski (uchwyty i duże PKP-owskie reflektory).

Jedno jest pewne - na ostrowskiej "dwudziestce" ich nie ma ;)
 

Uriel

Znany użytkownik
Reakcje
17 0 0
#20
Młodzikowski napisał(a):
teraz do pełni szczęścia należałoby tylko zlikwidować poręcze na ścianach czołowych. Ale z tym poczekam na kolegę Uriela i pójdę Jego śladem :D (przy okazji raz jeszcze dzięki za zderzaczki).
Nie ma sprawy ;)
Takim oto sposobem mamy w Polsce drugi model ST43-20, który jest bardziej przybliżony do oryginału :)
Usunięcia poręczy nie wiem czy się podejmę, trochę mam "stracha" przed zniszczeniem modelu ;)
 
Autor wątku Podobne wątki Forum Odpowiedzi Data
Tabor 4
Tabor 10
Tabor 29
Tabor 17
Tabor 36

Podobne wątki