• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Sprzęgi amerykańskie

ADi-

Nowy użytkownik
Reakcje
0 0 0
#1
Witam,

Jako świeżo upieczony miłośnik modeli amerykańskich, pozwólcie że podepnę się pod ten wątek z małym pytankiem. Chodzi mianowicie o te sprzęgi w wagonach i lokach. Czy europejski elektromagnetyczny rozsprzęgacz (np. taki) będzie działał z takim taborem?

Pozdrawiam,
ADi
 
D

Dariusz

Gość
#2
ADi- napisał(a):
Czy europejski elektromagnetyczny rozsprzęgacz (np. taki) będzie działał z takim taborem?
Nie bedzie. Raczej rzadko tego typu urzadzenia sa tu stosowane. Nie ma takiej potrzeby. Ja w swoim taborze ucinam koncowki do elektromagnetycznego rozsprzegania i wielu tak robi.
 
OP
OP
A

ADi-

Nowy użytkownik
Reakcje
0 0 0
#3
Dariusz napisał(a):
ADi- napisał(a):
Czy europejski elektromagnetyczny rozsprzęgacz (np. taki) będzie działał z takim taborem?
Nie bedzie. Raczej rzadko tego typu urzadzenia sa tu stosowane. Nie ma takiej potrzeby. Ja w swoim taborze ucinam koncowki do elektromagnetycznego rozsprzegania i wielu tak robi.
Aa... czyli ten "dynks" odstający na dole przy sprzęgach służy właśnie do rozsprzęgania elektromagnetycznego, tylko pewnie potrzebny jest specjalny rozsprzęgacz? O to mi chodziło, dzięki :)

Pozdrawiam,
ADi
 

Leszek

Użytkownik
Reakcje
0 0 0
#4
Niepotrzebny jest specialny rozprzegacz tylko maly magnes zabudowany pod torem w miejscu gdzie chcesz rozprzegnac wagon-ny. Z reguly byly to bocznice gdzie duzo manwruje sie i odstawia wagony. Dostepny jest takze elekromagnes ale to ciagle bardzo prosty system , zasluga patentu Kadee ktory umozliwia opoznione dzialanie sprzegu. Ten -dinks- to takze w jakis sposob odwzorowanie przewodow powietrznych pomiedzy wagonami. Ogonki -dinksy - obcina sie najczesciej w lokomotywach , na pewno z przodu, ze wzgledow estetycznych.
 

Cobrix

Aktywny użytkownik
NAMR
Reakcje
93 1 0
#7
Tu jest animacja jak to dziala - Kadee

Jezeli potrzeba to moge zrobic jeszcze filmik. Patent jest super. I nie trzeba koniecznie dawac tego magnesu na kazdym torze na bocznicy. Wystarczy jeden jeszcze przed glowica rozjazdow a potem wpycha sie wagony na dany tor i loko odjezdza.
 
D

Dariusz

Gość
#8
Leszek napisał(a):
Ten -dinks- to takze w jakis sposob odwzorowanie przewodow powietrznych pomiedzy wagonami. Ogonki -dinksy - obcina sie najczesciej w lokomotywach , na pewno z przodu, ze wzgledow estetycznych.
Nie jest to odwzorowywanie przewodow powietrznych w modelach. One sa umieszczone z boku sprzegu. Dzis wszyscy producenci dodaja juz w modelach koncowki przewodow powietrznych. W najtanszych modelach wagonow czasami ich nie ma ale latwo je dokleic.
 
D

Dariusz

Gość
#10
Niezle Prawda ??? Czy nie lepiej montowac sprzegow amerykanskich w europejskich modelach??? Ktos mi powie ze nie podobne do rzeczywistosci. A przeciez te zabawkowe lapki, ktore montuja przez caly czas nijak sie maja do rzeczywistego sprzegu srubowego. Ponadto metalowe sprzegi typu Kadee lepiej sprzegaja i sa gabarytowo mniejsze.
Bufory tu wcale sie przeszkadzaja.
Juz dawno temu powinno sie w modelarstwie europejskim stosowac kola RP-25 i sprzegi typu amerykanskiego.
 
OP
OP
A

ADi-

Nowy użytkownik
Reakcje
0 0 0
#11
Ja się nie mogę nadziwić, że sprzęg ze starych "pikolców", którymi bawiłem się jak byłem mniej więcej w wieku mojego syna, to ten sam sprzęg montowany dzisiaj w nowych modelach... :D Ani to ładne, ani w skali... ba, nawet funkcjonalnie sprzęgi pozostawiają baardzo wiele do życzenia, a mimo to cały czas jest to standard. Dziwne.

Pozdrawiam,
ADi
 

Misiek

Znany użytkownik
NAMR
Reakcje
5.077 140 0
#12
Dariusz napisał(a):
Juz dawno temu powinno sie w modelarstwie europejskim stosowac kola RP-25 i sprzegi typu amerykanskiego.
no wiesz...
w większości może się stosuje sprzęgi zabawkowe i kółka z dużymi obrzeżami

ale to takie "lepsze" modelarstwo używa od jakiegoś czasu sprzegów śrubowych i kółek RP25
:-D
http://ds5.agh.edu.pl/~qziou/viewtopic.php?t=881

tylko jak spinac te wagoniki sprzęgami śrubowymi...
pod lupą i pensetą chyba
:)
 
D

Dariusz

Gość
#13
Misiek napisał(a):
tylko jak spinac te wagoniki sprzęgami śrubowymi...
pod lupą i pensetą chyba
Misiek. Te sprzegi srubowe, ktore Wladek pokazal mozna z powodzeniem stosowac jezeli model ma byc wystawiany na wystawie bo ladnie i realistycznie to wyglada ale do jazdy ja bym zdecydowanie przekladal Kadee #58 nad te lapki. Mam jeden europejski model ze sprzegiem srubowym ale gdy go puszczalem na makiete zmienialem mu sprzeg na Kadee #58. W gablocie oczywiscie stoi ze sprzegiem srubowym.
Winie producentow a nie modelarzy. Oni ida na latwizne i im sie nie chce. Mysle. ze gdyby jedna firma zaczela montowac #58 to cala reszta by poszla za ich przykladem.
Moze by tak :D biurokraci z Komisji Europejskiej wydali dyrektywe w tej materii. Tyle produkuja roznych przepisow.....
 

Misiek

Znany użytkownik
NAMR
Reakcje
5.077 140 0
#14
nie mam nic do Kadee ;-) ale chyba to trochę za duże wyzwanie dla europejczyków

gdzieś w jakiejś galerii (pewnie Zababov) widziałem jeden jedyny model z sprzęgami Kadee, ale to chyba jakaś wąskotorówka była...
 
D

Dariusz

Gość
#15
Misiek napisał(a):
nie mam nic do Kadee ;-) ale chyba to trochę za duże wyzwanie dla europejczyków
Nie mysle. Sprzeg Kadee kosztuje $1.00. Koszta tu beda podobne. Mocowanie jest bardzo proste. Drozszy bedzie sprzeg srubowy jako wymienny. I tu producent aby nie bawic sie w dodatkowe koszta moze dokladac realistycznie wykonana atrape.
 

Misiek

Znany użytkownik
NAMR
Reakcje
5.077 140 0
#16
chyba nie bardzo... po prostu producentom ZABAWEK nie zależy na zmianie sprzęgów - dlatego tłuką takie same od kilkudziesięciu lat
eNka i teTTetka też ;-)
 

Leszek

Użytkownik
Reakcje
0 0 0
#17
Dariusz napisał(a):
Leszek napisał(a):
Ten -dinks- to takze w jakis sposob odwzorowanie przewodow powietrznych pomiedzy wagonami. Ogonki -dinksy - obcina sie najczesciej w lokomotywach , na pewno z przodu, ze wzgledow estetycznych.
Nie jest to odwzorowywanie przewodow powietrznych w modelach. One sa umieszczone z boku sprzegu. Dzis wszyscy producenci dodaja juz w modelach koncowki przewodow powietrznych. W najtanszych modelach wagonow czasami ich nie ma ale latwo je dokleic.
Kiedy Kadee patentowal ten sprzeg - prawie bedzie 30 lat , wagony sie skladalo z zestawow po $3.65 i nie bylo detali typu weze powietrzne itd. Dostawales zbiornik powietrza i cylinder glowny, a po reszte detali do sklepu ( stad taka popularnosc firm takich jak Detail West) To teraz od 10 lat mamy bardzo dobrze zdetalowane wagony i loki.
Nie uwazam ze sa ale w jakis sposob przypominaja weze powietrzne i tak tez byly odbierane , ot taki skrot wizualny.
Kadee produkuje sprzegi NEM -17/18/19/20 , niestety to sa ciagle stare - originalne glowice 5 tek , obecnie jest modelowy sprzeg 58 albo jego nowsza wersja whisker 158.
Ja uzywam sprzegow Kadee w wersji NEM do moich zabawek, gwarantuja niezawodna jazde.
 

Załączniki

Leszek

Użytkownik
Reakcje
0 0 0
#18
Dariusz napisał(a):
Misiek napisał(a):
tylko jak spinac te wagoniki sprzęgami śrubowymi...
pod lupą i pensetą chyba
Misiek. Te sprzegi srubowe, ktore Wladek pokazal mozna z powodzeniem stosowac jezeli model ma byc wystawiany na wystawie bo ladnie i realistycznie to wyglada ale do jazdy ja bym zdecydowanie przekladal Kadee #58 nad te lapki. Mam jeden europejski model ze sprzegiem srubowym ale gdy go puszczalem na makiete zmienialem mu sprzeg na Kadee #58. W gablocie oczywiscie stoi ze sprzegiem srubowym.
Winie producentow a nie modelarzy. Oni ida na latwizne i im sie nie chce. Mysle. ze gdyby jedna firma zaczela montowac #58 to cala reszta by poszla za ich przykladem.
Moze by tak :D biurokraci z Komisji Europejskiej wydali dyrektywe w tej materii. Tyle produkuja roznych przepisow.....
Nie krakaj , bo im każą używac starego Piko ___
 

Podobne wątki