Ostatnimi czasy zaobserwowałem, w przypadku PKP Intercity, że za każdym razem sprzęg śrubowy podawany jest z lokomotywy do wagonu. Wydaję mi się nie tak odległych czasach było na PKP, w przypadku pociągów osobowych, odwrotnie. Na logikę jak wagon zerwie swój sprzęg, to zawsze w razie czego jest zapasowy w lokomotywie. Jak lokomotywa straci sprzęg to już chyba znacznie gorzej. Czy istnieje na to jakieś wytłumaczenie ? W innych krajach np. DB, SNCF, SBB...etc dominuje opcja sprzęg z wagonu.
Ps A jak ma się sprawa kabli ogrzewania/klimatyzacji ?
Ps A jak ma się sprawa kabli ogrzewania/klimatyzacji ?