Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.
To była jedyna propozycja polskiego przemysłu na potrzebę wprowadzenia na tory lekkich pojazdów szynowych zwanych autobusami szynowymi, w czasach gdy zaczęto zamykać linie kolejowe, a nie było jeszcze takich producentów jak Pesa czy Newag.
Swoją drogą pojazd ten powstał na bazie drezyny.
I toto również urodą nie grzeszyło. Chociaż widać że tutaj już zdecydowanie bardziej starano się wpisać wyglądem zewnętrznym w obecne trendy. Sądzę że dopiero następne pojazdy zwane szynobusami zaczęły wyglądać dobrze, a do chwili obecnej wyprodukowano także i pojazdy o bardzo dobrym wyglądzie.
I toto również urodą nie grzeszyło. Chociaż widać że tutaj już zdecydowanie bardziej starano się wpisać wyglądem zewnętrznym w obecne trendy. Sądzę że dopiero następne pojazdy zwane szynobusami zaczęły wyglądać dobrze, a do chwili obecnej wyprodukowano także i pojazdy o bardzo dobrym wyglądzie.
To była jedyna propozycja polskiego przemysłu na potrzebę wprowadzenia na tory lekkich pojazdów szynowych zwanych autobusami szynowymi, w czasach gdy zaczęto zamykać linie kolejowe, a nie było jeszcze takich producentów jak Pesa czy Newag.
Swoją drogą pojazd ten powstał na bazie drezyny.
To nie była jedyna propozycja. Autobusy szynowe (2- i 3-członowe) oferował także ZNTK Poznań. Były to pojazdy SA101 i SA 102. SN81 były w zasadzie prototypami, ich poprawiona wersja, przewidziana do seryjnej produkcji (do której zresztą nigdy nie doszło) była oznaczona SA104. Niżej fotki z pokazu w Gdyni i Gdańsku Osowej w bodajże 1996 roku. Niestety, nie mam pod ręką lepszych skanów.
Proszę bardzo. Tak Olecko wyglądało 8 lat później, w czerwcu 2005 roku, krótko po wznowieniu ruchu, niestety tylko z Ełku. Wybrałem się wtedy na małą wycieczkę z Warszawy do Suwałk, stamtąd autobusem do Olecka a potem najpierw do Ełku, a następnie do Olsztyna. Zaczynamy od Olecka:
W Ełku doczepiono nam specjalnie dostosowany i pomalowany wagon 120A. A przy okazji trafiła się SU46-30, której model EFC mam właśnie w tym malowaniu.