Sprzęt spakowany, kable sprawdzone i oznaczone - dobre (miedziane) i podróby (żelazne). Jak na razie jest tego pięć walizeczek, docelowo siedem. Plus pudło z zegarami i centralką telefoniczną - bo się nie mieszczą w walizeczkach.
Oprócz kilku boxów typu Martel / FREMO jest około trzydziestu "miniboxów" z jednym gniazdkiem na mysz / FREDA i stosowna ilość ścisków do ich mocowania. Niestety, metalowych ścisków śrubowych w typie polecanym na stronce o boxach - nigdzie nie można uświadczyć. Całkiem dobrze się w ich roli spisują "plastikowe ściski sprężynowe 100 mm" w cenie około 2 zł/szt, jedynie otwór na ścisk w boxie musi być większy. Widać w Chinach o plastik łatwiej niż o stal.
Ja się do Sosnowca nie wybieram ale Paweł ma do elektryki "nosa" - da sobie radę. Byle mu boosterów nie brakło. Na tę nie, ale na następną będą już moje własne "autorskie".