Sobotnie "afterparty".
Starym FREMOwskim, włosko-polskim zwyczajem nie trzeba było długo namawiać Alessandro
@sakr.el.barh do przygotowania przepysznej pasty dla wszystkich uczestników.
Zakupione zostało 6kg mięsa w 4 różnych gatunkach oraz inne niezbędne składniki.
Dokonano konsultacji z goścmi.
No i rozpoczęto rewolucje kuchenne:
Pani z kuchni, która nam pomagała okazała się pół Włoszką, musielibyście słyszeć ten włoski harmider na kuchni.
Do pomocy dołączył nasz drugi Włoch
@Federico Sarnico, ilość Włochów na kuchni 2,5 FTE.
No i w końcu długo wyczekiwania degustacja:
Pasta smakowała tak jak wyglądały miny: Roberta, Artura oraz Alessandro
Jeszcze raz dziękuję organizatorom, kolegom i koleżankom, no i przede wszystkim Alexowi za przepyszną sycylijską pastę według rodzinnej receptury.