• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Model fabryczny PIKO - modele lokomotyw serii SU42/SM42/SP42

Krzysztof Koj

Znany użytkownik
Reakcje
635 3 1
Kto im ją tak opracował?
Dziwne pytanie... Przecież z punktu widzenia potencjalnego klienta jest to chyba zupełnie obojętne "kto" opracował?
Ważne jest natomiast tylko, jak opracował tzn. czy opracował dobrze, czy źle...
A nie można było założyć, że opracowanie było dobre, a wykonanie już niekoniecznie?
Może należało raczej zapytać, dlaczego producent zastosował w modelu tej lokomotywy inną obudowę tłumika niż ta, która występuje w oryginale?
No chyba, że wiemy "kto" opracował i liczymy na to, że... opracował źle :).
Niestety, w przypadku tego modelu, ten "kto" ją tak opracował, opracował dobrze, tak więc... trzeba poczekać do następnego modelu. Może wtedy się uda znaleźć winnego? ;)
 
Ostatnio edytowane:
B

bobby74

Gość
Hehehe, uderz w stół itd. :)
Pytanie jak pytanie. Widzę, że odpowiedź wydaje się być też całkiem prosta. Tylko komentarza tyle, że nie wiem odkąd zacząć czytać... No i z kontekstu już wiem, kto opracowuje tabor dla Piko :p
 

DarekW

Znany użytkownik
Reakcje
1.309 16 0
Nie pierwszy juz raz opracowania modelu dostarczone do producenta nie są w pełni realizowane. Pan Krzysztof nie jednokrotnie udowadniał nie profesjonalne ich podejście do realizacji. Dotyczy to nie tylko Piko.
 

garou

Ostrzeżony
Reakcje
4.111 416 99
A nie można było założyć, że opracowanie było dobre, a wykonanie już niekoniecznie?
Często tak jest. Pamiętam jak kilka lat temu z wielką nadzieją ludzie TT czekali na model Ty2 bo ukazały się na stronach www dystrybutora (nie pamiętam dokładnie ale chyba modelcenter) wizualizacje modelu, gdzie ta "dokumentacja" pokazywała Ty2 z IV epoki - z wiadrami (reflektory na tendrze też pamietam były gdzie trzeba) i "polskim" osprzętem. Jaki się ukazał? A no taki jak wyglądał BR52 w II epoce :) tyle, że miał nadrukowane polskie oznaczenia: http://as.rumia.edu.pl/tt/kat/lo/stea/501017/05.jpg :p
No ale akurat w przypadku modelu tej stonki IC to raczej niedopatrzenie PIKO, bo fizycznie można było zrobić ten element jak trzeba. Wiadomo bowiem, że wariantów tego elementu PIKO ma kilka opracowanych. Jak ktoś przez to nie będzie mógł zasnąć, to pozostaje wziąć pilniczek w dłoń, spiłować górny rządek i zamalować na niebiesko... ;) Potraktujcie go jako materiał z zajawką do manualnych poczynań w udoskonalaniu taboru w kierunku modelu. W końcu jesteście modelarze, co nie?
 
Ostatnio edytowane:
Reakcje
0 0 0
Nie mogłem się powstrzymac...



Prócz dosłownie małej garstki tu osób, to raczej są tu zbieracze. :gwizd: Modelarz nie plącze nad złą data rewizji czy innymi bzdurami tylko poprawia. Czego efekty możemy tu na forum podziwiać :kawa:
sam jestem faktycznie bardziej kolekcjonerem, i skoro kupuję coś to chcę by jak najbardziej było tym czymś, a idąc Twoim tropem, kupię sobie lodówkę bo jest mi potrzebna pralka to sobie przerobię:)
 

Pantograf

Znany użytkownik
Reakcje
996 63 25
No nie do końca z Tobą mogę się zgodzić. Ale jak już wspomniałeś o lodówce. To podam prosty przykład. Chce mieć lodówkę oklejoną zdjęciem jakie ja chce... To co? Mam pisać do producenta, narzekać i opisywać wszędzie jaki to producent jest "beee" bo nie chce mi takiej wyprodukować?? Czy raczej idę do drukarni i zamawiam okleinę i sobie robię tak jak chce? Lub ewentualnie zlecam komuś.
 

ffox

Administrator
Zespół forum
Reakcje
3.455 12 0
Model jest jaki jest.
Kto będzie potrafił to sobie przerobi tą obudowę tłumika.
I niestety nie od nas zależy czy następnym razem nie popełni tego samego błędu.
 

ALA

Znany użytkownik
Reakcje
1.301 23 0
Model jest jaki jest.
Kto będzie potrafił to sobie przerobi tą obudowę tłumika.
I niestety nie od nas zależy czy następnym razem nie popełni tego samego błędu.
Może jednak trochę tak?! Gdy Piko wypuściło zabawkowy model Gbs-a w cenie normalnego, to parę osób napisało nawet do Piko w tej sprawie i firma się zreflektowała. Może gdyby teraz też parę osób do nich napisało i zadało kłopotliwe pytanie: dlaczego obudowa na modelu nie zgadza się z oryginałem, pomimo, że właściwy element znajduje się w asortymencie Piko, to być może na przyszłość bardziej by uważali co robią, a jeśli firma szanuje swoich klientów, to może nawet zaoferowałaby nabywcom tego modelu właściwy element na podmianę? W każdym razie na pewno już by wiedzieli, że polski klient zwraca uwagę na to, co kupuje i nie weźmie wszystkiego jak leci, co tylko firma Piko raczy wyprodukować.
 

Krzysztof Koj

Znany użytkownik
Reakcje
635 3 1
Można by zadać jeszcze jedno pytanie.
A od czego jest tu polski przedstawiciel firmy Piko ? ;)
Chciałbym w tym miejscu coś wyjaśnić, chociaż wiem, że nie jest to łatwe do zrozumienia (bo szczerze mówiąc ja sam też tego wszystkiego pojąć nie mogę).
Otóż sprawa owego "nieszczęsnego" tłumika niezgodnego z oryginałem, zastosowanego w modelu lokomotywy SM42-607 firmy PIKO, była poruszana w korespondencji z właściwymi osobami w firmie PIKO, zarówno przeze mnie, jak i przez polskiego przedstawiciela PIKO Polska. Niestety bez rezultatu...
Dowiedzieliśmy się wtedy (po mojej kolejnej interwencji w sprawie zamiany obudowy tłumika), że taka zmiana jest niemożliwa!
Padło wówczas także pytanie ze strony firmy PIKO, czy inne modele lokomotyw i wagonów PKP, są rzeczywiście aż tak zgodne z oryginałem, jak oczekujemy tego od modelu lokomotywy SM42-607...?!
Ja oczywiście temat drążyłem dalej i okazało się, że sprawą "nie do przeskoczenia" była w tym przypadku konieczność zmiany specyfikacji technicznej (zestawienia części składowych) do tego konkretnego modelu, który pierwotnie (kilka lat temu!) nie był akurat, w takiej konfiguracji podzespołów, przewidziany do produkcji...

Rzeczywiście, model lokomotywy SM42 w takiej wersji wykonania (tzn. w takiej konfiguracji podzespołów) nie był przewidziany pierwotnie do produkcji, ponieważ nie było takiej potrzeby. Kiedy w roku 2011 opracowywano plan produkcji modeli lokomotyw SM42, nie było jeszcze wówczas lokomotyw SM42 z dużym logo spółki PKP Intercity, które nadawałyby się do odwzorowania w modelu.
Na pomysł wykonania tego modelu SM42 PKP IC "wpadła" sama firma PIKO dopiero w tym roku i wówczas okazało się, że wcześniej nie przewidziano akurat takiej wersji wykonania tego modelu, chociaż wszystkie odpowiednie elementy składowe tego modelu były wcześniej przewidziane i są dostępne...:).
Okazało się jednak, że zmiana specyfikacji technicznej do modelu, to dodatkowe koszty, wcześniej niewkalkulowane w jego produkcję.
Niestety myślenie "korporacyjne" wzięło (nie pierwszy raz) górę nad zdrowym rozsądkiem, ale nie można w żadnym przypadku obwiniać o to polskiego przedstawiciela firmy PIKO!
Nie ma też w tym przypadku mowy o jakimkolwiek zaniechaniu, ani z mojej strony, ani też ze strony PIKO Polska.
Inaczej mówiąc, jakiekolwiek pisanie do firmy PIKO w tej sprawie, jak również w podobnych przypadkach, mija się z celem...:).
 

ffox

Administrator
Zespół forum
Reakcje
3.455 12 0
Dziękujemy za wyjaśnienie Panie Krzysztofie.
Ma Pan rację, po przeczytaniu tej informacji ja dalej nie rozumiem dlaczego zamiana tego elementu była niemożliwa... :)
Chociaż już wiemy, że temat istniał jeszcze przed ukazaniem się modelu w sprzedaży.
 

garou

Ostrzeżony
Reakcje
4.111 416 99
Zawiłe są te zawiłości korporacyjne. Nawet sam pan Krzysztof Koj tego nie pojmuje:
(bo szczerze mówiąc ja sam też tego wszystkiego pojąć nie mogę).
...więc nie ma co się dziwić, że kolega dalej nie rozumie dlaczego zmiana tego elementu była niemożliwa :)

Dla wielu z nas z uwagi na fakt, że na forum była już mowa o tym, że tych elementów tłumika jest kilka form, więc to łopatologicznie wyglądało od początku jak taki 'klocek', który można było by wyjąć z formy i wsadzić ten co trzeba, na zasadzie telefonu do pana Helmuta "Helmut, weź podmień elementy w formie".... tego typu akcja. Ale widać, sprawa jest o wiele bardziej skomplikowana, niż mogło się to nam wszystkim wydawać. Papierologia, specyfikacje, zlecenia, dokumentacje, siedzenie po godzinach.... wyszło jak wyszło. W końcu PIKO to korporacja.
Niestety myślenie "korporacyjne" wzięło (nie pierwszy raz) górę nad zdrowym rozsądkiem
 
Ostatnio edytowane:

SP9XUR

Znany użytkownik
Reakcje
837 1 0
Pozostaje nam klasyczne kapitalistyczne głosowanie portfelem,
czyli jeśli nie pasuje to nie kupować,
czekać na przeceny tego modelu oraz czekać na następne "wierniej" odwzorowane modele.
 

Michał_P

Znany użytkownik
Reakcje
182 27 0
Zawsze model może stanowić bazę do przemalowanek lub przeróbek np. na SU42.
[DOUBLEPOST=1475226917][/DOUBLEPOST]
W końcu PIKO to korporacja.
Korporacja to Citi, Orange, Nestle, E&Y ale nie Piko... W branży kolejkowej (na szczęście) nie ma jeszcze korporacji. Trzeba jednak odróżnić globalne sekty finansowe, mające aspiracje do rządzenia światem oraz destrukcyjny wpływ na życie społeczeństw (korporacje) od klasycznego biznesu.
 
Ostatnio edytowane:

MichałK

Znany użytkownik
Reakcje
874 9 4
Zawsze model może stanowić bazę do przemalowanek lub przeróbek np. na SU42.
[DOUBLEPOST=1475226917][/DOUBLEPOST]
Korporacja to Citi, Orange, Nestle, E&Y ale nie Piko... W branży kolejkowej (na szczęście) nie ma jeszcze korporacji. Trzeba jednak odróżnić globalne sekty finansowe, mające aspiracje do rządzenia światem oraz destrukcyjny wpływ na życie społeczeństw (korporacje) od klasycznego biznesu.
Korporacja może i nie ale myślenie "korpo" już tak.
 

Podobne wątki